Moje kosmetyczne skarby: podkłady, korektory, pudry


Zgłosiłam się do zabawy organizowanej przez Hexx  „Nasze kosmetyczne skarby”. Wszystkich zainteresowanych co do jej szczegółów zapraszam tutaj.

Jedziem z koksem. Zaczynamy od podkładów:


  • Podkłady mineralne Annabellanie potrafię ich nakładać. Wchodzą mi w zmarszczki, robię sobie nimi piękną wartwę tapety. Dam im jeszcze szansę,zimą, ale raczej je puszcze w świat. Dobrze., że zamówiłam tylko próbki, a nie całe opakowanie, bo początkowo chciałam kupić całe opakowanie, a typowany kolor byłby nietrafiony. 
  • Krem CC Bourjois 31 – bardzo fajnie wygląda nałożony gąbką, ładnie się trzyma na buiz, ale w te upały nie wytrzymuje całego dnia, mimo iż w pracy klima.  Ma w sobie minimalną różowych tonów, ale potrafi się dopasować.
  • Podkład HM Serum Bourjois 52 – moje drugie opakowanie. Ładnie wygląda na twarzy, daje naturalne wykończenie. Jednak nie jest na te upały, któee teraz mamy. Nawet w pracy, gdzie mam non stop klimę nie daje rady i po 2-3 h cera się mega błyszczy. Jestem na tak, ale nie w lato.
  • Maybelline Better Skin 005 – prezent, nie jest na teraz, jest kremowy, zawiera w sobie różowe pigmenty, nie pasuje do mojej skóry, chcę go jednak sprawdzić jeszcze w zimę.
  • Podkład Zero niedoskonałości Yves Rocher 100 – dostałam go do zakupów. Ogromny bubel. Nie ujednolica koloru skóry. Nie dopasowuje się do jej koloru.  I zapycha! Muszę go wyrzucić. 

Korektory:             

                                                                 
  • Oriflame Giordani Gold Light/Medium – lekko kryjący, trochę przykrywa cienie, ale jest taki  śliski?lekko silikonowy. Próbuję go wykończyć;)
  • L'Oreal Lumi Magique 2 Medium – ładnie rozświetla, lekko kryje. Ale muszę kupić odcień 03, bo niestety 02 wpada w róż i jak jestem nieopalona, to jest w miarę, ale teraz to nie nada.
  • Maybelline  Dream Lumi touch 01 – czeka na swoją kolej;) też prezent, jestem ciekawa jak się spisze.
  • Dermacol 210 – na naprawdę większe niespodzianki, ale nie lubię go. Oddam Sisi.
  • Catrice Camuflage 010 – całkiem sensowy produkt na przebarwienia i pryszcze. 

Pudry:


  • Prasowane meteoryty Guerlain 02  bardzo lubię, ładnie wygląda na twarzy i ma śliczne opakowanie;)
  • Meteoryty 02 – nie przypadły mi do gustu, dam jeszcze im szanse, ale chyba polecą w świat. Nie widzę żadnego magicznego efektu, a sprawuje się bardzo średnio
  • Celia Woman Puder Transparenty Mat 10 – jest w porządku, ale tyłka nie urywa.
  • Manhatan 2in1 Perfect Teint 16 Beige – puder do torebki. Miałam go też na wyjazdach i jest naprawdę bardzo sensowny!!
Baza (aż jedna:D):


  • Revlon Photoready Skinlights 100 Bare Light - leży sobie zapomniana, muszę ją w końcu użyć, bo w zimę mi nie pasowała, teraz powinna być idealna!

Tak patrzę na to co tu mam i stwierdzam, że zostają ze muszę puścić w świat kilka rzeczy, bo tylko się u mnie kurzą;)

Jak tam Wasze zbiory?




Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

62 komentarze:

  1. Ciekawa jestem tego korektora rozświetlającego Maybelline:) Może zrobisz kiedyś jego porównanie z Lumi Magique?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze:) ale to za spory czas, bo chce wykończyć ten z Oriflame zanim otworze kolejny.

      Usuń
  2. U mnie Dermacol też się nie sprawdził;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja Sisi jest z niego zadowolona, więc pewnie do niej poleci:)

      Usuń
  3. Z kosmetyków, które pokazałaś, znam tylko kamuflaż Catrice i Dermacol.. Wstyd mi :D

    OdpowiedzUsuń
  4. wow sporo tego posiadasz :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Meteorytów zazdroszczę bardzooo :) Z Dermacolem też się nie polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja również zazdraszczam meteorytów, muszę je kiedyś maznąć i zdecydować w kwestii ewentualnej inwestycji :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdobądź najpierw próbkę... ja żałuję zakupu

      Usuń
  7. Masz tych wspaniałości, niestety żadnego nie miałam . I powolutku schodzę z podkładów : D a aktualnie nie używam niczego ;D taki detox na latko :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja do pracy zawszę wolę nałożyć:)

      Usuń
    2. Ja dorabiam sobie jako niania ;D więc przez 10 h z maluchem teraz w te upały to wiesz bym pływała w podkładzie ;D A że śmigam do pracy rowerem to też by spływało ze mnie ;D Ale dobrze to robi mojej buźce ;D hehe

      Usuń
    3. Ja w weekendy daje jej odpocząć. W pracy mam non stop spotkania różne i lepiej się czuję jak moja twarz jest pomalowana, ale zdarzyło mi się póść bez makijażu...bo go zapomniałam:P

      Usuń
  8. Dużo tego masz!

    Sama też mam dużo, choć u mnie niemal wyłącznie minerały się panoszą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się nie mogę przekonać...tj. do podkładów, reszta jakoś mnie nie nastraja pozytywnie do próby.

      Usuń
  9. Marzą mi się prasowane meteoryty, kuleczki średnio przypadły mi do gustu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Parsowany jest świetny. Sama pewnie jakoś się skuszę na kolejne opakowanie...;)

      Usuń
  10. Trochę tego masz:) ja podkłady mam dwa, ale jakos rzadko używam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja używam zawsze do pracy. W wolen zazwyczaj olewam temat, choć marzy mi się teraz nowy podkład;)

      Usuń
  11. Sporo tego u ciebie, chociaz jak ja wyciagne swoje to pewnie duzo mniej nie bedzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba moja najliczniesza gromadka...reszty mam malutko;)

      Usuń
  12. mam ochotę na ten korektor z loreala ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomacja tylko wcześniej dobrze kolory, dwa pierwsze są różowe, tylko 3 jest w beżu

      Usuń
  13. ja w takie upały nie używam podkładu, tylko taki krem brązujący z Alterry :) Polecam w Rossmanie ostanio za niecałe 6zł. Lekko matuje i ujednolica koloryt oraz "opala".

    OdpowiedzUsuń
  14. Szkoda, że meteoryty nie do końca się u ciebie sprawdziły... ;-)
    Poza meteorytami nie znam żadnego z pokazanych produktów.
    Na błyszczącą cerę polecam świetne chusteczki masujące z Inglota :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wolę z Wibo:) ale ogólnie to chciałabym mieć taki podkład, który cały dzień wygląda przyzwoicie;)

      Usuń
  15. Ja właśnie chcę się przerzucić na mineralny podkład, miałam spróbować Anabelle, ale teraz nie jestem taka pewna...:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo kusza mnie te prasowane meteoryty :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Doszłam do takiego momentu, że posiadam po jednym pudrze i podkładzie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kiedyś też tak miałam, teraz trochę mnie ponisło...;)

      Usuń
  18. Ja niestety musze sie ograniczyć, bo moj zbiór tego typu produktów jest ogromny : c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam jedną zasadę - mam się smieścić w toaletce;)

      Usuń
  19. Ja używam jedynie podkłady z Bourjois, bo wieloletnich testach i próbach znalezienia idealnego podkładu zostałam w końcu z tą marką, bo sprawdzają się najlepiej:):)

    OdpowiedzUsuń
  20. bardzo pokaźna ta twoja kolekcja <3
    Zazdroszczę !!!

    OdpowiedzUsuń
  21. mam korektor z Loreala i bardzo go lubię :) mam odcień 01 i się sprawdza zarówno zimą jak i teraz latem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie trochę kolor nie ten tego, ale ostatecznie też daje radę:)

      Usuń
  22. Dużo tego :) ja mam 3 podkłady, 2 pudry i 2 korektory :D

    OdpowiedzUsuń
  23. sporo tego masz! ja staram się nie otwierać kilku podkładów na raz :)

    OdpowiedzUsuń
  24. L'Oreal Lumi Magique planuję kupić, ale czekam na jakąś promocję :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Te meteoryty Guerlain mają świetne opakowanie :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, mają śliczne opakowanie!! Całkowcie do mnie trafia:D

      Usuń
  26. Dużo tego masz ;) ja ograniczam się do minimum ;) zużywam jeden podkład,puder i kupuję kolejny..natomiast te meteoryty mnie od zawsze zachwycają.

    OdpowiedzUsuń
  27. Chciałabym mieć taką bogatą kolekcję :) Tyle dobroci.

    OdpowiedzUsuń
  28. u mnie podkład Annabelle też średnio się sprawdził..

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.