Ostatnio pisałam, że kocham czerwienie. Ale jednocześnie
kocham mocne róże. Nie pastelowe, cukierkowe, zwiewne i dziewczęce. Mocne. Musi
rzucać się w oczy! Jednym z takich kolorów jest Rimmel Jazz Funk. Kolorem,
któremu mówię nie jest New Romance. Ostatnio zakupiłam arbuza od Essie.
Kolor to żywy, mocny, ciemny, intensywny róż, z domieszką maliny. Dla mnie takie kolor są mega kobiece, seksi, zadziorne. Na zdjęciu jest bardziej czerwony niż różowy, ale to róż, nie czerwień
Malowanie to bajka – wygodny szeroki pędzelek, szybko
wysycha. Trwałość to u mnie standard 3-4 dni. Jednak przy takich kolora zauważyłam, że dopiero 3 warswty dają pokrycie moich białych końcówek. Dwie dają radę, ale najbardziej lubię 3 na swoich pazurkach.
Jakie kolory są dla Was ultra kobiece?
Cudowny, śliczny - też go chcę :-)
OdpowiedzUsuńKupuj jak najprędzej!
UsuńŚliczny kolor! Taki niby róz a jednak czerwień ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie oprócz czerwieni zawsze najbardziej kobieca będzie czerń na paznokciach. Nie wiem dlaczego, ale czarne paznokcie często wybieram nawet przed czerwienią. Wygląda zabójczo seksownie na każdym paznokciu.
On jest bardzo różowy, tylko w ciemnym pomieszczeniu wydaje się troszeczkę czerwony.
UsuńKolor ładny, bardzo podobny do KOBO anemone ;)
OdpowiedzUsuńDo Kobo mam totalnie nie po drodze i nie znam ich kolorów:(
UsuńWatermelon jest zdecydowanie kolorem, który świetnie współgra z różnymi tonami skóry i przyciąga uwagę. Osobiście uważam, że ultra kobiece są wielkiego rodzaju burgundy i bordowe odcienie :)
OdpowiedzUsuńTwoje kolory kojarzą mi sie z dojrzałą kobietą:) myślę, że jak zledne w zimie, to też będzie ładnie wyglądać na mojej dłoni.
UsuńJak zwykle watermelon wygląda pięknie. :D
OdpowiedzUsuńUltra kobiecie odcienie? Chyba właśnie czerwienie. :D Mogą być czyste, mogą być też przełamane różem. ;)
To witaj w klubie:D Arbuzek jest piękny, w każdym świetle, choć jest cieżki do oddania koloru w zdjęciach:(
UsuńPiękny, prawda?:)
OdpowiedzUsuńładne kolory, ja bardzo rzadko maluję paznokcie, bo nie jestem zadowolona z ich wyglądu, wielkości płytek itp :( ale lubię takie intensywności. Ultra kobiece? hmmm... czerwienie, ale też granaty.
OdpowiedzUsuńJa na szczęście mam w miare ładne, choć do idealu im daleko.
UsuńGranat kilka razy w roku gośći na mych pazurkach
Piękny jest, mało arbuzowy ale piękny :D
OdpowiedzUsuńTak z prawdziwym arbuzem ma niewiele wspólnego, ale odcień cudowny!
UsuńLubię szerokie pędzle, więc idealny ;)
OdpowiedzUsuńSzerokie to moje ulubione, odzwyczaiłam się od innych!
UsuńSwietny jest, moze jak zmienie prace i bede mogla malowac paznokcie to go kupie. obecnie mam z 40 lakierow a maluje pazury tylko w weekendy
OdpowiedzUsuńJa na szczęście mogę malować w pracy na dowolne kolory:) ja lakierów mam może z 20? Większość to róże i czerwienie:D
UsuńJak nie lubię czerwieni tak ta bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie róż, czerwieni w nim malutko, tylko w ciemnym pomieszczeniu
UsuńKolor jest świetny, coraz bardziej mnie kusi zakup jakiegoś lakieru Essie :)
OdpowiedzUsuńDla mnie Essie ma super pędzelki i piękne kolory. Z trwałością to taki przeciętniak u mnie, ma taki sam poziom trwałości jak Golden Rose.
UsuńNajbradziej kobiecy odcień? czerwień albo wino, nie mogę zdecydować się na faworyta :)
OdpowiedzUsuńa arbuziaka uwieblbiam, taki intensywny i energetyczny :)
Dodaje mnóstwo energii!
Usuńprzepiękny kolor:) na razie mam dwa delikatne pastelowe Essiaki, ale widze, że na mocniejszy akcent też warto się skusić:)
OdpowiedzUsuńMi do pasteli nie po drodze, jakoś źle się w takich kolorach czuję.
UsuńU mnie też czerwień i chyba nawet mam ten kolor co Ty :) Essie potrafi mieć strzały w 10 z kolorami i klapy - te czerwienie i ich fuksje rewelacyjnie kryją ale już 2 razy natknęłam się na pistacje i miete i były kiepskie jeśli chodzi o pigmentacje. Ten kolorek jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńDla mnie mógłby mieć ciut mocniejsze krycie, ale naprawdę mam mega białe końcówki. Takie jasne kolory często mają kiepską pigmentację, ale z jasny mam tylko Sand Tropez, którego kocham i 2 warstwy są okay.Innych jasnych nie paluję.
Usuńja niezmiennie uwielbiam mega kobiece czerwienie w najróżniejszych odcieniach :) ale taki arbuzik też z chęcią bym przygarnęła : )
OdpowiedzUsuńArbuzik jest piękny! I tak czerwienie ponad wszystkie inne kolory:D
UsuńZ Essie to mój ulubiony kolor :)
OdpowiedzUsuńMój z Essie to chyba Sand Topez...choć nie wiem, nie wiem;)
UsuńMam i uwielbiam! Zadowalają mnie w pełni dwie wartwy na szczęście. Trzech nie chciałoby mi się malować :P
OdpowiedzUsuńMi też nie zawsze się chce;) ale 2 też dają radę, więc z rzadka maluję trzema.
UsuńTo mój ulubiony kolorek z Essie. Kocham go miłością wielką i ciągle do niego wracam. Nie ma ładniejszego koloru na lato jak Watermelon.
OdpowiedzUsuńJa mam dylemat czy Sand Tropez, czy ten. I tak pięknie pasuje w lato, choć myślę, że zimą też po niego sięgnę.
UsuńJednak nie mój odcień, ostatnio miałam okazję pomalować podobnym kolorem paznokcie i czułam się strasznie. Takie dziwne uczucie w końcu to tylko paznokcie, ale musiałam szybko zmyć!:)
OdpowiedzUsuńWiem o czym piszesz, ja nie lubię jasny bladych róży, przy mięcie musiałam już zmyć po 2 paznokciach - nie mój kolor i już! Jakie kolory preferujesz?
UsuńŚliczny jest, od dawna mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńNie pozostaje nic innego, jak jego zakup!
UsuńTen kolor już dawno za mną chodzi:)
OdpowiedzUsuńSpraw go sobie koniecznie:D
UsuńCudowny :-) Zaraz lecę nim pomalować paznokcie :-)
OdpowiedzUsuńleć, leć i dawaj na blogaska:D
UsuńA ja dla odmiany bardzo lubię New Romantic z Rimmela, w ogóle takie odcienie bardzo mnie kręcą. Odcień Essie jest bardzo udany, lecz dla mnie ta marka ma więcej minusów niż plusów :/
OdpowiedzUsuńLubie różne kolory, jednak nie w moim zbiorze nie może zabraknąć odcieni w stylu vamp :D
Dla każdego coś innego. Ja w ogóle Ciebie kojarzę głownie z odcieniami vamp:D
UsuńEssie zachwyca mnie kolorami i pędzelkiem. Trwałość przeciętna, mam wrażenie, ze pod koniec gęstnieją, ale to jeszcze sprawdzę, bo tak się stało z 1 lakierem, miniaturka się nieźle trzyma.
Śliczny kolor, od dawna mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTo nic innego, jak tylko wypada go teraz zakupić:)
UsuńZwlaszcza,ze teraz w Super pharm w promocji za 24,90 chyba.Tez juz mialam go wczoraj wziasc ale ostatecznie zdecudowalam sie na koral z Loreal.Jak narazie jestem zadowolona,schnie ekspresowo.Pozdrawiam:))
UsuńTeż za tyle go kupiłam, czasem są promocja 2za 1, ale wtedy fajniejsze kolory wykupione:(
UsuńDla mnie ultrakobiece są nudziaki i wszystko w stylu manekin style ;) ale ten kolor i tak bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńNudziaki też bardzo lubię! Kolor jest piękny, mega uniwersalny i taki soczysty
UsuńTen odcień zachwyca mnie u innych, ale onieśmiela na tyle, że sama nie chciałabym go nosić. U Ciebie prezentuje się świeżo i fantastycznie! (PS sugeruję zajrzeć na mojego bloga ;P)
OdpowiedzUsuńDziękuję, już zajrzałam! Ależ super niespodzianka:D
UsuńJa źle się czuje w jasny, pastelowych kolorach, to nie ja w takich pazurkach!
Piękny odcień, mam w planie go kupić. A póki co mam zaledwie dwa lakiery Essie, miętowy Mint Candy Apple i ostatnio w moje ręce trafił fiolecik Full Steam Ahead - piękny jest ;)
OdpowiedzUsuńNie moje kolory te Twoje Essiaki;( wole wyraziste kolory
UsuńUwielbiam ten kolor :)
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie:D
UsuńMuszę go mieć, w końcu to jeden z tych najbardziej znanych Essiaków :D
OdpowiedzUsuńKupuj go w ciemno:D
Usuńja trafiłam na cienki pędzelek, ale kolor jest petarda :)
OdpowiedzUsuńJa cienkego bardzo nie lubię:(
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń