My Story – nowa kolekcja lakierów Semilac

Nigdy nie sądziłam, że spodobają mi się niebieskości na paznokciach. Poważnie. Kocham czerwone i soczyście różowe paznokcie, są dla mnie bardzo kobiece i w nich czuję się najlepiej. No i czasem pomaluję na jakiś kolor nude;) Do wszelakich innych kolorów na paznokciach podchodzę z dużą rezerwą, ale jak zobaczyłam rozbielone niebieskości z nutą szarości to przepadłam. Przygotujcie sobie coś do picia, bo będzie dużo literek i zdjęć.


My Story to kolekcja kolorów, którymi możesz opowiedzieć historię minionego lata. Kolory z tej palety przywołają najlepsze wspomnienia beztroskich dni, pełnych relaksu i przygód. Jednak My Story to też zapowiedź historii nadchodzących, historii które wydarzą się już tej jesieni. Kobieta Semilac nie boi się odważnych kolorów nawet/zwłaszcza gdy za oknem plucha i deszcz. Ona, na przekór jesiennej nostalgii wybiera paznokcie w delikatnych, pastelowych kolorach lub zdecydowanych i soczystych odcieniach fioletu, różu i granatu.

Zapraszam do oglądania kolorów!

od góry:  
166 Crazy Flamingo |170 Pink Wink | 156 Racing Car158 Orient Mandarin | 171 Porto Marin

166 Crazy Flamingo - flamingi są szalone i to nie żart! Chociaż rodzą się szare, szybko stają się różowe. Chociaż mają dwie nogi, często stoją na jednej. To ptaki, ale zazwyczaj brodzą w jeziorkach. I bądź tu mądra!

Zabawny róż, odrobinę w stylu Barbie. Dla mnie to taki kolor, gdy wewnętrzna dziewczynka chce powiedzieć całemu światu: tu jestem!

170 Pink Wink  - soczysty odcień fuksji z neonową, różową nutą w tle. Inspiracja: Filuterny i zalotny look zaklęty w różowej dziewczyńskiej oprawie. Młodość ­ czy ktoś może jej się sprzeciwić? Czy ktoś o niej nie marzy? Czy ktokolwiek ma prawo ją nam odebrać? My tak nie uważamy. Co więcej! Chcemy jej jak najdłużej dlatego proponujemy mocny róż ku chwale młodzieńczej energii!

Nic dodać nic ująć – mocny, soczysty i lekko neonowy róż!

156 Racing Car - jaskrawy odcień żółtego koloru. Inspiracja: Nie do zatrzymania i niedościgniona w swojej żywiołowości! Prędkość, moc, hałas. Czasami każdy lubi zaszaleć i na takie okazje przygotowaliśmy_świetny_wyścigowy_kolor! Masz ochotę na jazdę po bandzie. Aplikuj Racing Car i pokaż to innym! 

Są takie kolory, które wybitnie kojarzą mi się z markami samochodów. Tak jak czerwony to kolor Ferrari, tak żółty to odcień Lamborghini! Wg mnie to taki mocno żółty kolor sportowego auta, ale nie jest wybitnie jaskrawy.

158 Orient Mandarin - soczysty odcień dojrzałej pomarańczy. Inspiracja: Azjatyckie smoki, czerwień i pomarańcz od zawsze otaczały Daleki Wschód nimbem tajemniczości. Ciepłe barwy przez setki lat wypełniały papierowe lampiony zawieszone nad uliczkami opiumowych miast. Od Szanghajupo Pekin. Miasta gdzie pewien świat się kończy, a inny zaczyna.  

Dla mnie to taka lekko przygaszona mocna pomarańcza, która kojarzy mi się z beztroską lata i azteckimi wzorami.

171 Porto Marine  - nasycony szafir o kobaltowym odcieniu. Inspiracja: Dwoje zakochanych ludzi, smak morza zaklęty w mulach z frytkami i fale rozbijające się o betonowe wybrzeże portowe. Pocztówka z wakacji zaklęta w obrazach portugalskiego wybrzeża. Czyż nie pięknie dzielić się miłością wśród darów oceanu? 

Wg mnie to kolor mocno niebieski, lekko przygaszony. Idealnie komponuje się z koszulką w paski i czerwonymi ustami.


Teraz czas na nudziaki, które są szalenie pięknie i o niebo mniej wymagające niż tradycyjne lakiery w takich kolorach. Wszystkie kryją po 2 warstwach i nie smużą!

od góry: 162 Creamy Cookie | 155 Ivory Cream | 159 Yasmin Kiss | 157 Little Rosie

157 Little Rosie - elegancki, maksymalnie rozbielony odcień różowej lawendy.  Inspiracja: Mleko zmiksowane z płatkami róż i odrobiną lawendy. Cymes rodem z baśniowych przepisów. Każdy łyk przywodzi na myśl wspomnienie letniego zapomnienia z najdroższym. Nie ma słodszego smaku od prawdziwego i czystego uczucia ukrytego w naszych wnętrzach. 

Do opisu dodałabym, że odrobinę wpada w lilę. Dla mnie to dosyć trudny kolor do noszenia, bo mam wrażenie, że jest za chłodny do mojej żółtej skóry.

159 Yasmin Kiss  - elegancki, maksymalnie rozbielony odcień jaśminu z nutą różu w tle. Inspiracja: Pocałunek złożony na kwiatowym ołtarzu kobiecej eteryczności. Zamknij oczy i daj się ponieść prądom odwiecznego tańca między kobietą a mężczyzną. To piękna gra, której finał jest zawsze zaskakujący dla obu stron! Nie do znudzenia. Nie do powstrzymania! 

159 Yasmin Kiss i na serdecznym 164 Pink Crystal

Ten kolor jest dla mnie pierwszym różowym mleczakiem, na który się odważyłam. I całkiem mi się spodobał, bo jest w nim tylko kropelka różu, która nie odcina się przy moim kolorze skóry.

155 Ivory Cream - elegancki odcień kości słoniowej. Inspiracja: Kolebka ludzkości przepełniona mądrością, cierpliwością i niewymuszonym respektem. Afryka to kontynent wypełniony magią. W jej sercu odnajdziesz króla przestrzeni ­ słonia ­ z majestatycznymi ciosami. Szlachetność zaklęta w barwie kości słoniowej to propozycja na subtelne podkreślenie własnej wyjątkowości. 

Niezwykle czysty odcień, schludny i elegancki. Dłonie będą w nim wyglądać niezmiernie zadbanie
.
162 Creamy Cookie - elegancki odcień ecru o ciepłej tonacji. Inspiracja: Pyszna kremowa napoleonka ze słoneczną nutą w tle. Wbrew pozorom napoleonka nie wzięła nazwy od Napoleona, lecz od Neapolu. Dawne ziemie Królestwa Obojga Sycylii słyną z urodzajnych gleb, których soki dają najlepsze cytrusy na świecie. To one dodają tamtejszym kremom świeżości i ostrości wyrazu. 

Mój ulubiony kolor mleczny – lekko beżowy, ale nie żółty, kremowy, przepiękny!

Jestem ciekawa czy któryś z tych kolorów przebije słynny Biscuit.

od góry 169 Baby Boy | 165 Boyfriend Jeans  | 167 Surfer Wave | 163 Your Angel

169 Baby Boy - delikatnie rozbielony jasny błękit. Inspiracja: To chłopczyk! Błękitna czapeczka idealnie podkreśli to co najważniejsze. Ilekroć na niego spojrzysz rozczuli Cię jego niewinność i czystość. Jego oczy błękitne jak niebo. Nieskazitelny, z ogromnym, ale i skrytym potencjałem. Co z niego wyrośnie? Poczekamy zobaczymy! 

It’s a boy! Nic dodać nic ująć! Kolor ten przypomina mi scenę z Seksu w Wielkim Mieście, kiedy Charlotte robi baby shower dla Mirandy.

I teraz dwa kolory, które totalnie zawładnęły moim serduszkiem:

165 Boyfriend Jeans - elegancki odcień niebieskiego z nutą szarości w tle. Inspiracja: Marzysz o buntowniku z wyboru? Prawdziwym bad boyu? By takiego usidlić potrzeba wiele zachodu, ale ta iskra w oku jest tego warta! Jak go rozpoznać?  Niezaprzeczalnie po spłowiałych jeansach! Autentyczny styl twardych zawodników. Miłość doprawiona ryzykiem smakuje co najmniej ciekawie. 

165 Boyfriend Jeans 

167 Surfer Wave - elegancki, jasny odcień niebieskiego z nutą szarości w tle. Inspiracja: Opalone ciała na srebrno­niebieskiej tafli wody to typowy obrazek dla  południowych wybrzeży Cypru. Surferzy tańczą wśród fal niczym baletnice na operowych deskach. Złamana morska toń na grzbietach fal zamienia się w delikatną mgiełkę  osnuwającą Twoje policzki. 

167 Surfer Wave

167 Surfer Wave  jest ciemniejszy i ciut bardziej stalowy niż Boyfriend Jeans, który jest rozbielonym i lekko zszarzałym kolorem jasnego jeansu. Oba przepiękne, oba kremowe. Gdybym miała wybierać jeden kolor z tej kolekcji to byłby właśnie Boyfriend Jeans.  Boski jest. Jeszcze trochę wakacyjny, ale pasujący też do szarego sweterka. Notabene policzyłam szare swetry i bluzki w swojej garderobie. Mam ich siedem.

163 Your Angel - elegancki, maksymalnie rozbielony odcień koloru niebieskiego.  Inspiracja: Bywają z trąbkami lub harfami. Są szczuplutkie lub pulchniutkie. Pełne radości lub śpiące. Leżą i brykają gdzie popadnie, nieokiełznane w swoim szczęściu. Słysząc organy podskakują. Widząc deszcz odpędzają chmury. Kto to taki? Rubaszne aniołki rzecz jasna! 

Dla mnie to nie rozbielony niebieski, a przepięknie rozbielona mięta!

W kolekcji My story marka Semilac wprowadziła pyłek Flash, który robi efekt lustra. W obsłudze jest dosyć brudny. Nakładałam go patyczkiem kosmetycznym, ale dookoła miałam kosmiczny pyłek i do tej pory gdzieś go znajdę. Używałam go tak jak pokazywała Karolina ze Stylizacji, czyli na top No Wipes. Na zdjęciu wyszedł trochę złotawy, ale jest srebrny. Zrobiłam go na białej bazie, aby był jeszcze lepiej widoczny. W zależności od użytej bazy będzie opalizował na inny kolor.


Jako efekt specjalny potraktowałam też:

164 Pink Crystals - ukryte na kalifornijskiej północy górskie strumienie są miejscem narodzin nie tylko złota. Rześkie prądy tworzą również niezrównane w swej intensywności różowe  kryształy. Nikt nie wie dlaczego nabierają takiego koloru. My podejrzewamy, że jest w tym pradawna magia matki natury. 

Jest to lakier z delikatnym efektem syrenki, różowy, lekko przeźroczystym lakier z milionem drobinek w różnym odcieniu różu i niebieskości. Dla mnie nie nadaje się solo, bo będzie prześwitywać biała kreska paznokcia, ale na jakiś inny lakier będzie okay.

Tak prezentuje się najnowsza kolekcja lakierów My Story. Który kolor spodobał Ci się najbardziej?




Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

52 komentarze:

  1. Ale piękne kolorki! Chyba zamówię je, tylko, że w wersji nie hybrydowej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety jeszcze ich nie ma w wersji tradycyjnej. Dowiem się czy będzie i dam znać!

      Usuń
  2. Kolekcja jest przepiękna. Sama mam pięć kolorów, ale najbardziej rozkochał mnie w sobie Boyfriend Jeans ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolory nude uwielbiam, jednak Your Angel jest najładniejszy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolorki z tej serii bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne kolorki.:D
    Najbardziej spodobał mi się163 Your Angel

    OdpowiedzUsuń
  6. Boooskie :) Nudziaki i te błękity absolutnie w moim stylu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurcze gdybym miała wybrać jeden kolor trudno by było. Bo wszystkie wyglądają bardzo fajnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie naj naj jest tej jeansowy, ale reszta też piękna!

      Usuń
  8. piękne kolory. Ja uwielbiam niebieskości:) Za to kompletnie nie umiem nosić zieleni:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się podobają takie brudne zielenie, takie pastele ciężko mi się nosi;)

      Usuń
  9. Mam cztery z tych lakierów - Baby Boy, Your Angel, Ivory Cream i Creamy Cookie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cookie jest przeuroczy, piękny nudziak, najbardziej w moim stylu!

      Usuń
  10. Kolory absolutnie piękne. Bardzo lubię Semilaci.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nudziaki, róże i błękity przepiękne :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ujrzałam 165 i przepadłam - kiedy tylko się pojawił, obecnie już się u mnie zadomowił na dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dobra kolekcja :) same piękne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  14. fajne te błękity, ale tylko w wersji delikatnej jak np. Baby Boy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie on jest za jasny, nie czuję się dobrze aż w takich jasnych paznokciach, ale sam jako kolor jest przepiękny!:)

      Usuń
  15. Koniecznie muszę dokupić 163 Your Angel

    OdpowiedzUsuń
  16. Ogromnie podobają mi się te pastele. Yasmin kiss od dawna mam na oku:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam 157 Little Rosie i myślałam, że będzie on bardziej różowy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D on ma sporą dawkę lilii, nie jest czysto różowy:)

      Usuń
  18. Sama nie wiem który zauroczył mnie najmocniej :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Super kolekcja :) Też mam kilka lakierów tej marki i najbardziej lubię biscuit i little stone :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Little Stone jest świetny, muszę go mieć w swojej kolekcji:D

      Usuń
  20. Super kolekcja! Jest w czym wybierać :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Dla mnie najładniejsze z całej kolekcji są Boyfriend Jeans i Porto Marine :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Super odcienie a najbardziej wpadł mi w oko odcień 171 :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  23. chciałam wybrać jeden kolor, ale wszystkie mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha:D mi się wiele podoba, ale ten jeden niebieski jest naj naj:)

      Usuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.