Luksusowe zapachy Millefiori Milano

Jeżeli czytasz mnie już trochę to pewnie wiesz, że uwielbiam piękne zapachy do domu. Nie jestem boginią domowego ogniska, nie gotuję dwudaniowych obiadów z deserem w niedzielę, ale ogromną uwagę zwracam na zapachy w domu. Do tej pory najczęściej gościły u mnie produkty z Yankee Candle, a dziś przedstawię luksusową markę świec Millefiori Milano. 

W asortymencie marki są równego rodzaju świece, pałeczki zapachowe, wkłady do samochodu, elektryczne odświeżacze, spraye. Oferta naprawdę jest szeroka, zapachów jest również sporo. Ja przedstawię dwa zapachy w dwóch produktach. 

Świeca Magnolia Blossom & Wood Millefiori Milano

Uwielbiam wszystko to co ma zapach magnolii, stąd mój wybór w ciemno okazał się strzałem w dziesiątkę. Ta świeca pachnie jak bukiet kwiatów. Mieszanka zapachu jest kobieca, ale nie babcina, perfumeryjna. Nie do końca wyczuwam nuty drzewa sandałowego, ale nie przeszkadza mi to, bo ten zapach jest idealny na wiosnę! Po zapaleniu zapach jest bardzo subtelny, traci gdzieś swoją świeżość i staje się bardziej otulający, miękki, bardzo kobiecy, nadal czuć w nim kwiaty. Świecę lepiej palić w małym pomieszczeniu, bo w większym zapach ginie. 

Wg mnie zapach świecy nadaje klasy i elegancji wnętrzu. Samo opakowanie jest również eleganckie. Wykonane jest z ciężkiego, masywnego szkła, a całość opakowana w czarny, matowy kartonik. Taka oprawa całkowicie do mnie trafia, zdecydowanie bardziej niż słoiki Yankee Candle, które są bardziej domowe. 

Pałeczki zapachowe Magnolia Blossom & Wood Millefiori Milano

Są to moje pierwsze patyczki zapachowe, które naprawdę czuję! Ba są tak intensywne, że przez pierwsze dni wyczuwam ich lekką nutkę na klatce schodowej przed mieszkaniem. Świetnie nadają się do salonu, nawet tego dużego. Patyczki są u mnie otwarte od ponad 2 tygodni i nadal są bardzo wyczuwalne. Za każdym razem jak wchodzę do domu z mym Lubym pytam się go czy czuje zapach (jego nos jest zdecydowanie mniej czuły niż mój), a on odpowiada, że tak, czuć, że w tym domu mieszka kobieta. Zapach patyczków i świecy jest bardzo podobny na sucho, choć patyczki są na mój nos bardziej kwiatowe, a świeca perfumeryjna. Kiedy czuję, że przestaję wyczuwać zapach to przekładam patyczki o 180% i znowu mogę się cieszyć pięknym zapachem, który unosi się po całym salonie.

W opakowaniu jest jeszcze biała, ceramiczna nakładka, która ma osłaniać szyjkę od buteleczki. Mi nie do końca pasuje jej wygląd, jakoś tak za luźno siedzi na buteleczce i jest ciut duża. Wolę wyglądem bez tego gadżetu. Patrząc w jakim tempie ubywa cieczy ze buteleczki sądzę, że te 100 ml wystarczy na ok. 1,5 - 2 miesiące. Edit 18.08.2018 - patyczki skończyły się tydzień temu! Są bardzo wydajne, wystarczyły od kwietnia do sierpnia. 

Cena patyczków zapachowych nie jest najniższa, bo za 500 ml trzeba zapłacić 211 zł, za 250 ml 119 zł, a za 100 ml 92 zł. Na szczęście same wkłady są tańsze, bo 500 ml kosztuje 116 zł, a 250 ml 65 zł. Dla mnie jest to cena adekwatna do jakości.

Świeca Incense & Blond Woods Millefiori Milano

Mieszanka kadzidła i jasnego drewna jest dla mojego nosa niezwykle otulająca, ciepła, nawet lekko waniliowa. Nic nie gryzie w nos, nie pachnie jak ze sklepu indyjskiego. Wyczuwam przyjemne, delikatnie drzewne nuty, które nie są zbyt męskie. Po zapaleniu pachnie tak samo jak na sucho. Jest to zapach idealny na wieczór, ale nie jest na tyle ciężki, aby rezerwować go tylko na jesienne wieczory. Lepiej pasuje do mniejszych pomieszczeń, ale moc ma większą niż magnolia. 

Czas palenia świec  Millefiori to ok. 45 godzin. Do pełnego rozpalenia wosku (takie palenie zapobiega tunelowaniu_ potrzebują ok. 6 godzin Cena świec z serii Millefiori Natural  to 65 zł, pojemność słoika to 180 gramów wosku. 

Podsumowanie

Produkty Millefiori Milano zrobiły na mnie duże wrażenie. Trafiłam z zapachami, a magnolia to mój numer jeden! Jestem zachwycona patyczkami zapachowymi, ich mocną. Bardzo pasuje mi ich estetyka i mam ochotę na więcej! Na Instastory niedługo opowiem o ich zapachu do samochodu, więc zapraszam do śledzenia mnie tak, jeżeli jeszcze tego nie robisz.

Czym lubisz jak pachnie u Ciebie w domu?