Od lat zamawiam świece i woski on line, w większości przypadków trafiam z zapachem. Wiem co lubię, wiem, czego mogę się spodziewać po danych opisach. Kiedy czytałam nuty zapachowe tej świecy nieco się bałam, czy będzie faktycznie drzewny, czy bergamotka nie zepsuje mi odbioru. A powiem jedno: już długo tak dobrze nie trafiłam z zapachem w ciemno!
Fireside WoodWick
Przytulny i rustykalny… rozgrzewający zapach palącego się w ognisku drewna.
Fireside WoodWick nuty zapachowe
Nuty górne: bergamotka, skórka jabłka
Nuty środkowe: złoty bursztyn, czarny dąb
Nuty dolne: opalany mahoń, wetiweria pachnąca, piżmo
Fireside WoodWick moje wrażenia
Kiedy otworzyłam wieczko świecy pomyślałam jedno: palone drewno w kominku. Ja nie mam nic więcej do powiedzenia w tym temacie, choć spróbuję, bo głupio zakończyć wpis na jednym zdaniu. Zapach palonego drewna jest w tej świecy przepięknie odwzorowany. Aromat jest też nieco gryzący w nos, czuję też nieco popiół, ale jest to na tyle wyważone, że w żaden sposób nie denerwuje. Nie wyczuwam też bergamotki, czy skórki jabłka, ale zapach jest ciepły w odbiorze -zapewne przez bursztyn, który bardzo lubię w świecach.
Fireside WoodWick moc
Moc świecy Fireside określiłabym jako średnią w kierunku mocniejszej - zapach jest wyczuwany w pomieszczeniu, rozprzestrzenia się też po pozostałych pokojach. Intensywność zapachu czuć najbardziej jak wchodzi się z innego pomieszczenia do salonu, gdzie najczęściej ją palę. Całość zapachy tworzy cudowną atmosferę w mieszkaniu, czuję się niczym w górskim domku!
Fireside WoodWick dźwięki
Podsumowanie
Jestem w tym zapachu zakochana od pierwszego powąchania ♥. Bardzo żałuję, że świeca trafiła do mnie pod koniec tej zimy, bo byłby to zdecydowanie ulubieniec sezonu już od jesieni. Dodatkowo na jej plus przemawia fakt, że szybko się rozpala (zdecydowanie szybciej niż YC). Spokojnie mogę ją palić przez godzinę, półtorej, bo tyle wystarczy, aby utworzył się basen. Jestem totalnie oczarowana tą świecą!
Komu marzy się kominek w domu?
Post powstał przy współpracy z yankeehome.pl.
Oh jak uwielbiam ! często wyczuwalny zapach w kwiaciarniach :)
OdpowiedzUsuńAle, że w kwiaciarniach też pachnie kominkiem? Czy, że lubisz zapach kwiaciarni?:)
UsuńJa akurat nie przepadam za zapachem palącego się drewna, ale takiego świeżo ściętego już tak 😁
OdpowiedzUsuńA znalazłaś już jakąś świecę, która odwzorowała ten zapach?
UsuńChcę zrobić podejście do drewnianych knotów lubię ten klimatyczny odgłos
OdpowiedzUsuńTo myślę, że WoodWick spełni Twoje oczekiwania:)
UsuńZapach raczej nie mój, ale trzeba przyznać, że świece WW robią wizualnie dużo lepsze wrażenie niż inne dostępne na rynku. Według mnie są mega eleganckie :)
OdpowiedzUsuńA juz tak na marginesie to i woski WW mam wrażenie, że są intensywniejsze w zapachu, albo po prostu na takie trafiłam ( chociaż przeważnie z każdej marki woskowej sięgam po coś gdzie główną nuta jest słodycz wanilii ).
Mi trochę elegancji odbiera drewniane wieczko, bo drewno mi się kojarzy z przytulnością, ale wiadomo, że to kwestia indywidualna:) Wiesz co nie miałam nigdy wosku i świecy o tym samym zapachu. Jak będę zamawiać następnym razem to porównam ich moc. YC ma tak, że często wosk jest intensywniejszy, choć są też takie, że moc jest taka sama jak świeca. Sprawdzę i dam znać:)
UsuńBardzo piękna świeca! Dobrze, że trafiłaś z zapachem :)
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę:D w dodatku nie spodziewałam się takiego zachwytu!
UsuńUwielbiam dźwięk palących się świeczek Wood Wick :)
OdpowiedzUsuńOstatnio chyba nawet poprawili ten dźwięk, bo jak miałam kilka lat temu ich świecę to nie był on aż tak słyszalny;)
Usuń