Lakier kupiłam dobre kilka miesięcy temu – pomalowałam nim
paznokcie raz i przeraziłam się intensywnością czerwieni, była wręcz
pomarańczowa i strasznie dawała po oczach. Schowałam do szafeczki i leżał.
Rimmel 60 seconds 318 Ready, aim, paint!
Myślę, że wtedy nie byłam gotowa na takie czerwienie albo
coś się stało z lakierem i nagle stał się normalną, intensywną czerwienią bez
pomarańczowych tonów albo zimą biel mojego ciała tak na to wypływała.
Jestem bardzo zadowolona z tego lakieru: przede wszystkim
kryje nawet przy 1 warstwie! Ja oczywiście z przyzwyczajenia kładę 2, bo czasem
przy 1 prześwitują moje mega białe kreski, ale na upartego da radę jedna
warstwa.
Pędzelek jest super wygodny, idealnie sprężysty, dopasowuje
się do płytkie, ogólnie cudo. Uwielbiam takie pędzelki!! Lakier nie smuży,
dobrze współpracuje z moimi produktami do paznokci: odżywką Eveline jako podkład
+ Essie good to go <klik> . Na moich paznokciach starte końcówki
pojawiają się drugiego dnia (standard u mnie), a lakier na paznokciach bez odprysków trzyma się 3-4 dni. Jak za cenę
ok. 10 zł uważam, że to całkiem niezły wynika, u mnie tak samo trzyma się
Essie;)
Na pazurkach prezentuje się tak:
Jest to idealna czerwień na lato dla mnie - niby klasyczna, ale ma w sobie coś krzyczącego, jest "bardziej szalona" niż Essie Russian Roulette <klik>, choć na zdjęciach nie widać tego.
Jak już kiedyś wspominałam uwielbiam czerwienie na paznokciach - jaki jest Wasz ulubiony lakier w tym odcieniu?
Jak już kiedyś wspominałam uwielbiam czerwienie na paznokciach - jaki jest Wasz ulubiony lakier w tym odcieniu?
Pewnego razu pożyczyłam go od koleżanki i byłam nawet z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńnice:)
UsuńNie mam jeszcze ani jednego lakieru z tej serii. W sumie zastanawiam się dlaczego?! A co do koloru to super! Czerwień jest dla mnie ponadczasową klasyką!
OdpowiedzUsuńBo tylko o Essie głośno;) Czerwień dobra do wszystkiego:D
UsuńKocham czerwienie, ale na czyiś dłoniach, do mojej skóry w ogóle nie pasują, choć może nie znalazłam swojego odcienia bo czerwień na ustach bardzo mi siada ;)
OdpowiedzUsuńNo to zapewne jest kwestia odcienia...a na ustach jeszcze żadnej nie miałam, bo nie lubię mieć pomalowanych ust;)
Usuńiękna czerwień! klasyczna i zawsze modna :)
OdpowiedzUsuńOtóż to:) uwielbiam się w czerwieniach:D
Usuńja siebie też :D
Usuń:D ja w ogóle maniaczka czerwieni jestem, większość mojej odieży wierzchniej jest w tym kolorze;)
UsuńKlasyczna, bez udziwnień. I ma fajny pędzelek :)
OdpowiedzUsuńPędzelek jest the best!
UsuńNie lubię czerwieni, więc nie mam swojego ulubieńca z tej kolorystyki. Za to bardzo lubię tę serię lakierów, na tyle że właśnie ściągam dwa odcienie z UK, które u nas nie są dostępne :P
OdpowiedzUsuńtoż to prawie miłość;)
Usuńuwielbiam te pędzelki!:)
OdpowiedzUsuńPowinni dosać za nie jakąś nagrodę czy coś;)
Usuń