Odżywki tej używam od 3?4? lat – poleciła mi ją koleżanka,
gdy miałam chwilowy problem z paznokciami – łamały się na potęgę. I jako kuracja spisała się świetnie! Choć na co dzień nie
mam problemów z nimi, są twarde, w miarę szybko rosną, nie rozdwajają się.
Obecnie używam odżywki jako podkładu pod lakier. W tej roli
spisuje się świetnie, lakier trzyma się bardzo dobrze płytki. Czytałam wiele
razy, iż odżywka wysusza skórki – nie wiem czy do końca to prawda, ja mam
zawsze przesuszone. Mam jeszcze odżywkę
z Sally Hansen i porównam do niej za jakiś czas.
Odżywka nie zrobiła mi krzywdy prócz pewnego razu… Jakieś pół roku temu po zmyciu lakieru zauważyłam „biały
nalot” na kilku paznokciach. Początkowo myślałam, że zmywacz narobił mi smug,
ale przetarłam raz jeszcze i nalot pozostał. Nie mam stu procentowej pewności,
że to ta odżywka, ale wiele wskazuje na to.
Ostatecznie nalot nie pojawił się na nowo wyrośniętym
paznokciu, nie powtórzyło się to ponownie. Jak tylko ponowie zauważę taką
zmianę, to zdecydowanie ją odstawię!
Mimo tej sytuacji odżywkę lubię, ta buteleczka to moja druga
sztuka. 1 opakowanie wystarczyło mi na ok. rok. W zapasach mam jeszcze Paznokcie
twarde jak diament, która ma ponoć taki sam skład.
Tutaj jeszcze klika informacji technicznych:
- Cena – ok. 8-13 zł
- Pojemność – 12 ml
- Pędzelek - wygodny, łatwo się maluje
Skład: Butyl Acetate, Ethyl Acetate, Nirtocellulose,
Phthalic Anhydride / Trimellitic Anhydride / Glycols Copolymer, Acetyl Tributyl
Citrate, Isopropyl Alcohol, Aqua, Fomaldehyde (2%), Acetyl Triethyl Citrate,
Stearalkonium Hectorite, Adipic Acid / Fumaric Acid / Phthalic Acid/
Tricyclodecane Dimethanol Copolymer, CI77891, N-Butyl Alcohol, Citric Acid,
Diamond Powder.
Słyszałam kilka opinii, że przy długotrwałym stosowaniu odżywka zaczyna szkodzić, ale znam też osoby, które sobie ją chwalą:) Osobiście nie próbowałam, u mnie dobrze sprawdza się Inglot S-Bond Treatment z metioniną:)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześnije o tym inglotowskiem przybytku. Poczytam:)
UsuńJa jestem zadowolona z odżywek Eveline. Bardzo pomogły moim paznokciom :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci również służy:)
Usuńmoja mama odhodowała sobie pazury na Eveline :) ja pozostaję przy MicroCell, bo jest moim ideałem :)
OdpowiedzUsuńSuper, że masz swój ideał w tej kategorii:)
UsuńJa chyba mimo wszystko wolę Nail Tek'a. ;)
OdpowiedzUsuńJa go nie próbowałam. Pewnie sporo czasu upłynie niem to zrobię, bo mam jeszcze 2 butelki innych odżywek:(
UsuńŚwietna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń