Jak mi się nieeeeeechce pisać pracy magisterskiej, strzela
mnie, a do soboty muszę oddać pierwszy rozdział. I nawet zaczęłam, ale taaaaak
mi się nie chce….
W ramach kompletowania jesiennej garderoby zakupiłam już
czarne rajtuzy, ale rajtuzami nie ma się co chwalić, więc zdjęcia nie będzie;)
ale zakupiłam rozkloszowaną spódniczkę w kolorze szarym:
Spódniczka pochodzi z H&M i kosztowała 59,90 – 25% rabat. Swoją drogą bardzo ciężko dostać rozkloszowaną spódniczkę – pełno ołówkowych, bombkowatych albo skórzanych – gdzie ja i skórzana spódniczka i dodatkowo długość! Coby była lekko przed kolano, a nie ledwo za tyłek sięgała.
Chciałam też kupić botki – takie lekko za kostkę, ale
powiedzcie mi proszę dlaczego buty zimowe są po pierwsze większe od normalnych,
a po drugie dlaczego nie wszyscy produkują numer 35?! Na obcasie to mus 35, a jak płaskie to 36 jest okay, ale nie jak 36 to 37!! Ogólnie nie mam problemu z
zakupem butów, a tu takie coś. Jestem oburzona.
Zakupiłam też sobie lusterko na nóżce (Rossmann, 47,99), bym mogła częściej oglądać swą facjatę;) i chodziłam za swoim ulubionymi majtkami z Intimissimi 3x! Kumacie to poświęcenie? Byłam raz - nie ma 3 par, w kolejnym tyg będzie zamówienie, kolejny tydzień-nadal brak, dopiero za trzecim pani z obruszoną miną miała 3 pary.
Jak Wam idą przygotowania do jesieni? Ja już palę swoje ulubione świeczki biedronkowe o zapachu pomarańczy i wanilii, a kocyk to mój największy przyjaciel, szczególnie jak osobisty grzejnik wyjechał.
A ja szukam ołówkowych i nie mogę znaleźć! Też mam małą stopę i rozumiem Twój problem :)
OdpowiedzUsuńa jakie zklepy odwiedzałaś?
Usuńja właśnie kupiłam botki i wreszcie mi choć w stópki ciepło :D czas chyba teraz na wyjęcie swetrów ;)
OdpowiedzUsuńJa swój jeden najukochańszy już wyciągnęłam. Jedne botki mam wprawdzie, ale chce inne:P o:P
Usuń