Jakoś dopadała mnie jesienna depresja – nic mi się nie chce,
po pracy nic tylko bym siedziała i nic nie robiła, potrzebuje do szczęścia
tylko kocyka i tv. Eh. Ciężko widzę najbliższy czas;)
Jakiś czas temu zastanawiałam się jaką bazę pod cienie
zakupić (swoje wielkie rozczarowanie o bazie Ingrid opisywałam
tutaj<klik>) i stwierdziłam, że wrócę do tej z Hean, bo nie mam siły na
szukanie tej jedynej;) Hean opisywałam tutaj <klik>. Kosztowała 14,90
Jak kupowałam bazę, to załapałam przy okazji wodę brzozową i
płyn pokrzywowy, który strasznie przetłuszcza włosyL Każdy płyn po ok.6zł
Totalną zachcianką była paletka MUA Heaven&Earht – mają
trochę zbyt pudrową konsystencję, ale wszystkie kolory są moje! Cena ok.30zł
W weekend były moje siski, jedna z nich stwierdziła, że potrzebuje
nowego linera do oczu, więc oddałam jej ten, który u mnie się nie sprawdził
<klik> a sama kupiłam sobie Super liner z Loreala, którym jestem
zachwycona!! Cena to 33zł. Przy okazji wzięłam też bibułki z Wibo, bo moje z Kobo kończą
się i są średnie.
Kupiłam też żel pod prysznic z mocznikiem z Isany, ale nie
załapał się na zdjęcie;)
I to tyle. Mówiłam, że mam depresje? Niskie temperatury i
brak słońca źle na mnie wpływają, i
żadne zakupy nie poprawiają nastroju:( buuuuuuuuuuuu
czytasz mi w myślach? ja ostatnio mysle o wodzie brzozowej żeby kupić :D
OdpowiedzUsuńJa kupowałam swoją od pół roku:P
UsuńPaletkę i liner chętnie bym poznała bliżej:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że w weekend uda mi się je w miarę sfotografować:)
Usuńtaka pogoda działa na nerwy każdemu : ja siedzę opatulona kołdrą i nie mam chęci absolutnie na nic :/ chlip
OdpowiedzUsuńja rozpoczęłam sezon na kakao do picia, ale nawet to nie poprawia humoru:(
Usuńdobrze, że masz chociaż kakao.. ja go nie cierpię :P
UsuńNo jak można go nie lubić:P Ja sobie rozpuszczam kostkę gorzkiej czekolady+mleczko i jestem w niebie:)
Usuńten liner ma moja mama i bardzo go sobie chwali.
OdpowiedzUsuńja po kilku użyciach jestem nim zachwycona:)
UsuńNie martw się. Jesienna depresja nie odpadła tylko Ciebie. Ciepły koc i głupkowate wpatrywanie się w reklamy to coś co ostatnio robię. Nie mam na nic siły. Nie wyrabiam się, a tak naprawdę nie robię NIC. Wczoraj wybrałam się na zakupy nie kosmetyczne- kupiłam dwie sukienki, ale nic mi to nie pomogło. Taki okres.. TRZYMAJ SIĘ PIĘKNA;*
OdpowiedzUsuńChyba najgorsze jest to, że zakupy nie pomagają;)
UsuńPaletka woła do mnie, abym ją przygarnęła! :P
OdpowiedzUsuńno ba;)
UsuńBardzo fajne zakupy - paletka jest świetna. Już jakiś czas temu wpadła mi w oko :)
OdpowiedzUsuńMi też! I chciałam początkowo tą drugą, w jasnym opakowaniu, ale się zgapilam i na allegro już nie było:(
UsuńTeż mam ten liner, ale jeszcze nie zaczęłam go używać :P
OdpowiedzUsuńZaczniesz i nie pożałujesz. Jest boski!!
Usuń