Chciałam coś różowego, ale bez drobinek, lecz nie do końca matowego. Wybór padł na Dame – chłodny róż o wykończeniu satin.
Trzeba się trochę namachać pędzelkiem, aby było coś widać,
ale pozwala to nie zrobić sobie ruskiej lali.
O trwałości nic nie powiem, bo dopiero drugi raz mam go na
mym licu, ale efekt jest bardzo na tak.
I! Jak zapowiedzi dobiegają mnie z różnych stron, to MAC będzie dostępny w drogeriach Douglas, co mnie niezmiernie cieszy!
Dame jest jednym z bezpieczniejszych odcieni.. kupiłam go kiedyś mamie, na samym początku mojego MAComaniactwa i po dziś dzień jest nim zachwycona :)
OdpowiedzUsuńja się jeszcze muszę do niego przyzwyczaić, bo używałam zazwyczaj brzoskwiniowych;) w Dame wyglądam dziewczęco, jak nigdy mam "rumieniec";)
Usuńno bo on taki rumieńcowaty właśnie :) to taki kolor pasujący chyba każdemu :)
UsuńJa sie jeszcze nie moge przyzwyczaic do takiego wygladu, bo ja nigdy sie nie rumienie:P ale ogolnie jestem na tak:D
Usuńoswoisz się z nim szybko, mówięc Ci :)
Usuńdziała polska strona MAC :D
Yeah:D obejrzałam na szybciora w pracy:D ale przesyłka 28 ziko! chyba będę ją limuzyną transportować;)
UsuńAaaaa, i jest różo-brązej z Riajny...aaaa, mam dylemat....aaaa!!!
Usuńoddychaj.. policz do stu :*
Usuńsobie odpuściłam, myślę o jakimś innym i pewnie jeszcze trafią się jakieś w ślicznym opakowaniu;) Z inneczj beczki zaczęły mi chodzi po głowie Meteoryty prasowane, ale ja mega tłuścioch jestem;(((((
Usuńna pewno się trafią.. MAC nie odpuszcza ;)
UsuńMeteroki dla tłuściochów chyba słabo.. na matują raczej delikatnie.. ale kup sobie dla samej przyjemności :D
Ja ogólnie nie wierzę, w matujące kosmetyki, bo jak matuje, to wysusza, a jak wysusza, to jeszcze bardziej się człek świeci, bo sebum dostaje cynka, że go ktoś zabiera;) Swego czasu szukałam jakieś ładnej puderniczki, bo większość pudrów tej samej wielkości jest, ale nic nie znalałam:(
Usuńczyli tak źle tak niedobrze? ehhh nie zazdroszczę ;)
Usuńale Meteorki sobie kup :D
Ja się już przyzwyczaiłam i nie walczę z tym;) ale muszę iść do derma, bo mi jakieś syfy się robią, a tyyyyle czasu miałam święty spokój.
UsuńKupię prasowańca Taint beige czy jakoś tak - połącze ładną puderniczkę i puder, który nie powinien zrobić mi dyskoteki;) O, ale to w next week, bo teraz już spłukana jestem:P
mam ten puder i kocham :D
Usuńbędzie mój, będzie mój, oby jutro przyszła kasa :D ale będę grzeczna najpierw zużyję z Burżuła, bo pewnie do niego nie wrócę:P
Usuńsiostrze oddaj :D hyhyhyhy
UsuńNie wiem jak na jej murzyńskiej skórze będzie wyglądał;) a szkoda by się zmarnował...ale dno jest duże, więc mam szanse w tym roku:P
Usuńno to do roboty się bierz :D
UsuńNo to się doczekałam :) Wygląda super, jednak odcień chyba nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńa w jakich siebie preferujesz?
UsuńŁadny odcień:) Myślę, że pasowałby do mojej bladej cery.
OdpowiedzUsuńwitaj w klubie bladych twarzy;)
UsuńNie mogę się doczekać dnia, kiedy MAC zawita do opolskiego Douglasa. W końcu będę mogła wykreślić parę pozycji z mojej wishlisty:)
OdpowiedzUsuńChętnie sięgam po takie odcienie różu. Świetnie współgrają z moją bladą cerą:)
to mój pierwszy taki różowy róż:)
UsuńPrezentuje się przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńpotwierdzam:)
UsuńBardzo ładny odcień :D
OdpowiedzUsuńno ba;) dziękuje:)
UsuńTeż czatuję na róż MAC... nie wiem czemu wolę kupić go stacjonarnie przy okazji pobytu w Wa-wie.. ale pewnie złamię się i zamówię on-line. Tyle dobrego o nim słyszałam... ahh
OdpowiedzUsuńja też wolę zmacać przed zanim coś kupie, szczególnie jak coś więcej kosztuje.
Usuń