Pazurkowo – Wibo Wow Glamour Sand

Nigdy nie zachwycały mnie piaski – moda, która nie trafiła w me gusta. I nigdy nie chciałam mieć piaskowego lakieru. To co mnie podkusiło, to chęć posiadania lakieru z milionem drobinek, z opcja nałożenia na piasek nabłyszczacza. 

Wybór padł na lakier Wibo w kolorze 04 – głęboka, butelkowa zieleń z milionem drobinek, momentami wpadający w czerń. Piękny.


Ale, ale mówię sobie nie położę od razu nabłyszczacza, zobaczę jak wygląda solo – i nie, to nie jest mój typ. Pazurki mają być gładkie, a nie jakieś chropowate. I efekt na paznokciach też średni – takie toto matowe. I pierwszy odprysk pojawił się po kilku godzinach, a w międzyczasie siedziałam i robiłam NIC. Efekt solo:


Nałożyłam Seche Vite następnego dnia – pojawił się połysk, efekt zdecydowanie przypadł mi do gustu, ale ja nie wiem co sobie myślałam, że nagle po tych grudeczkach będę miała gładkie pazurki? Oh, Ewa, Ewa…;) Efekt z topem:


Zdecydowanie chropowate wykończenie nie jest to coś, co ja lubię najbardziej. Na Seche wytrzymał przez dwa dni. Umordowałam się ze zmyciem, bleee. Efekt nie wart zachodu, lakier już powędrował do Sisi, której chropowatość nie przeszkadza i jest zachwycona. 

Technicznie jeszcze – mają cienki pędzelek, kosztują ok. 7-8 zł.Potrzeba dwóch warstw, bo jedna absolutnie nie daje rady.

_ _

Taki off topic, abym nie zapomniała. Szukamy z Facetem nowego, większego lokum. Ogólnie wybredni jesteśmy, a ja mam zawsze duże obiekcje do łazienki. Jedno mieszkanie jest super, ale łazienka nie spełnia moich oczekiwań. Na co Jedyny: Ale słuchaj, ile czasu spędzamy w łazience? Rano trochę i wieczorem, zobacz jak w salonie postawimy Ci toaletkę, to będziesz jeszcze mniej czasu spędzać w łazience;) Skubany wie, jak do mnie trafić!
__

Promocja w Rossmannie -40% na kolorówkę będzie od 22 do 29.11! Planuję być rozsądna i kupić tylko korektor pod oczy z L’oreala i jakiś lakier do paznokci. Reszty niet!


Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

18 komentarzy:

  1. Pięknie wygląda. Przy najbliższej promocji w Rossie na pewno się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam chyba ten odcien/ czarny z drobinkami/ i pomalowalam nim paznokcie raz, jakis taki bez wyrazu jest

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to już kwestia gustu, dla mnie z nabłyszczaczem ładny:)

      Usuń
  3. świetny jest! choć za takimi ciemnymi lakierami nie przepadam.. ale piachy mi się podobają i już :D
    bierz mieszkanie, skoro obiecał toaletkę :D hyhy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja empirycznie stwierdzam, że piach i moje pazurki nie stanowimy jedności;)
      dziś będą mieszkaniowe negocjacje:D

      Usuń
    2. wymyślasz :P piaski fajne są.. morza szum, ptaków śpiew ... lalalla .... :P
      ciekawam co tam wynegocjowaliście? :D

      Usuń
    3. Piasku nad morzem nie mowie nie, ale niech zna swoje miejsce;)) mieszkanie prawie ideal chyba znalezione, z duuuuuuza lazienka;) a i chyba do sypialni zmiesci sie toaletka, ale to jutro na zywo beda ogledziny:DD

      Usuń
  4. Ja lakierow za bardzo nie uzywam, takze powiem: bierz mieszkanie!!! :P, ale kaz mu spisac dokument gdzie oswiadczy, ze toaletka bedzie wstawiona do salonu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh, będę tzymać go za słowo, myślę, że wsytarczy;)

      Usuń
  5. Mnie do piasków też jakoś nie ciągnie... Generalnie leniwa jestem i ostatnio ograniczam się tylko do bezbarwnej odżywki;P

    OdpowiedzUsuń
  6. A mi bardzo spodobały się piaski z Wibo :) Ale rozumiem, że nie każdy jest fanem chropowatych paznokci...;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.