Fanką peelingowania nigdy nie byłam… ale to się zmieni:) Peeling od Organique
jest cudowny i mnie zauroczył!
Ale zaczniemy od początku:
Scrub umieszczony jest w ładnym plastikowym opakowaniu –
estetycznie, lekkie opakowanie. Git. Nie mam zastrzeżeń. W cenie 59 zł mamy 200
g produktu – w sumie drogo wychodzi… ale! Produkt ma cudowne działanie – skóra po
nim jest mięciutka, ładnie pachnie i mamy przyjemną otoczkę na ciele. Nie jest
to tłusty film, taka miła warstewka. Nie wymaga dodatkowego balsamowania.
Podczas użytkowania nic nie spływa, ma dobrą przyczepność,
nie rozpuszcza się za szybko, jest zbity w słoiczku. I jest wydajny – mam go od
dwóch miesięcy, używam 2-3 razy w tygodniu, czasem też facet skorzysta, a on duży
jest naprawdę;) więc uważam, że cena adekwatna do jakości, wydajności i przyjemności
używania.
Co do zapachu ja mam wersję Orchidea i Curaco – jest świeża,
morska, ale owocowa, orzeźwiająca. Szkoda, że peeling nie miał szans dotrwać do
lata, bo byłby idealny! Od momentu otwarcia produkt jest ważne 6 miesięcy.
Skład dla zainteresowanych:
Ja jestem zachwycona tym peelingiem i nie mogę się doczekać
by go skończyć i kupić wersję korzenna, a
potem na wakacje już inną.
Nie moja wersja zapachowa, ale spojrzę na inne :)
OdpowiedzUsuńJa nie mialam wplywu na zapach, peeling dostalam. Ale zawsze moglam trafic ma czekolade:P
UsuńOd dawna zbieram się na kupno jakiegoś peelingu z Organique, ale mam chyba jeszcze ze 3 w kolejce do wykorzystania...
OdpowiedzUsuńJa na szczescie nie mam zapasow:)))
UsuńJestem bardzo ciekawa tego produktu, uwielbiam cukrowce :D
OdpowiedzUsuńCukier jest dobry na wszystko:D
UsuńMam chrapkę na te peelingi:) Jak będę gdzieś w pobliżu salonu Organique to z pewnością się skuszę:)
OdpowiedzUsuńSkus, skus bo warto:)
UsuńMusi być serio świetny :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie jest:D
OdpowiedzUsuńWersja korzenna także za mną chodzi :D Szkoda, że Organique nie ma własnego sklepu on-line, dostępność byłaby łatwiejsza :)
OdpowiedzUsuńJa nie moge sie doczekac tego korzennego, pachnie oblednie:D
UsuńChcialabym jakis peeling z organique, moze kupie w polsce
OdpowiedzUsuńKup, bo warto!!
UsuńWyglada swietnie,chvialam od nich jakis peeling i maslo do ciala,ale w tym roku juz chyba sobie daruje i zloze zamowienie w przyszlym roku ;)
OdpowiedzUsuńprzyszły rok już tuż tuż:D
UsuńMniam :-D strasznie mi slinka pociekla. Czemu ja ne mam Organique u siebie, albo czemu oni nie maja sklepu internetowego z dostawa za granice?? Buuuuuu. A bardzo on drapie? Bo ja nie moge mocnych drapakow
OdpowiedzUsuńNie jest mocny. Nie podrapiemy sobie nim ciała, ale ładnie wszystko usuwa:)
UsuńPrzypomina mi trochę scrub z Pat&Rub, który również po użyciu pozostawia otoczkę :-)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo kusząco!
Jeszcze nie miałam peelingu od Kini - nie pasują mi jej zapachy:(
UsuńPrzypomina mi Rossmannowy z Wellness& Beauty, chociaż ten pewni jeszcze ładniej pachnie ;)
OdpowiedzUsuńa muszę zobaczyć ten z Roska:)
Usuńuwielbiam go i kocham.. póki co wersję rabarbarową.. a w kolejce czeka czekoladka :D mniaaaam
OdpowiedzUsuńJa wachalam czekolade-zbyt czekoladowo dla mnie:P ja fanka mlecznej jestem:P
UsuńUwielbiam ich peelingi, teraz mam czekoladowy i kawowy :)
Usuńja czekam aż się skończy i będę piernikowym potworem:D
UsuńTen zapach mnie nie ujął, ale inne już tak :) niestety ja muszę dodatkowo nałożyć balsam lub masełko :)
OdpowiedzUsuńU mnie na szczęście wystarcza sam peeling:)
Usuń