Paint pota dostałam w zestawie świątecznym od faceta
<KLIK> i baaaardzo się cieszę, że wybrał ten zestaw, bo kolor cienia jest
fantastyczny!
Jest to taki szaro-fiolet z drobinkami brokatu. Cudowności.
Na jesień, lubię takie burości na oku, ładnie pasują do ciemnobrązowych oczu.
Tutaj dużo zdjęć:
Wprawdzie brokat lubi się osypać, ale nie drażni mnie to
jakoś szczególnie, tym bardziej, że cień nadrabia trwałością!! Trzyma się na
moich tłustych powiekach CAŁY DZIEŃ!! Wprawdzie na bazie, ale CAŁY DZIEŃ. Nic
się nie dzieje z nimi. Trwa cały dzień. Jestem zachwycona. Do tego w załamaniu cień ze Sleek Regal (Au Naturale), kreska i trwały makijaż do pracy zrobiony w 5 minut.
Jak chodzi o cienie w kremie z mojej kolekcji to sprawa ma się tak:
Piękny ma kolor :)
OdpowiedzUsuńMa facet gust;)
Usuńśliczny jest:)
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńMam Paint Pota w kolorze Painterly i właśnie wczoraj u siebie też do niego wzdychałam ;)
OdpowiedzUsuńJuz patrze co tam wzdychalas;)
UsuńU mnei na bazie nawet się nie trzymają, ale taka już moja uroda i muszę z tym żyć ;) Śliczny kolorek :D
OdpowiedzUsuńLoo. Taki powiekowi tluscioch z Ciebie?
Usuńnom, większość kosmetyków mi spływa.
Usuńmuszę w takim razie coś poczytać o polecanych przez Ciebie bazach:D
UsuńKolor bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńWielowymoarowy:))
Usuńpiękny kolor i te drobinki.. :)
OdpowiedzUsuńFanka brokatu nie jestem, ale tu b.pasuje:)))
UsuńSwietny kolor, ja jednak wole prasowane cienie. siostra z okazji swiat chce mi wykupic makijaz w mac i 30 funtow moge wykorzystac na zkaupy czyli paletka i pewnie pomadka jakas...
OdpowiedzUsuńSwietny prezent:D ja lubie kremy:)))
UsuńPiekny jest. Kupilam go jakies dwa tygodnie temu, jak otworzyli u nas salon Maczka. Niestety nie mialam czasu o tym napisac :-(
OdpowiedzUsuńNadrobisz w swieta:)))
UsuńZacny on:)
OdpowiedzUsuńNiech Ci dobrze służy :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc ja nie lubię tego typu produktów, ale skoro Ty je lubisz, to niech Ci służy;)
OdpowiedzUsuńwszytko kwestią preferencji:) jakie cienie Ty preferujesz?
UsuńBardzo ładny jest :D
OdpowiedzUsuńOj ladny, ladny:))))
Usuńpiękny kolorek! paintpoty z MACa są świetne, chociaż te z Maybelline też się całkiem dobrze spisują :)
OdpowiedzUsuńTak te z mejbejlina sa calkiem niezle;)
Usuńlubię bardzo MACowe PP.. ten Twój ma świetny kolorek! widzę go z grubą czarną krechą i mocno wytuszowanymi rzęsami *.* miodzio :)
OdpowiedzUsuńCzarna kreska to podstawa mojego makijazu:D
UsuńCzym go nakładasz? Chcę sobie właśnie jakieś kolorki wybrać po nowym roku i zastanawiam się nad pędzelkiem do PP.
OdpowiedzUsuńPalcem-probowalam pedzlelkami, ale paluszki najlepsze:)))
UsuńAch te paluszki :)
UsuńChodzę koło tych PP już długo i nie potrafię się zdecydować.
weź sobie koniecznie jakiegoś nudziaka, będzię dobry na każdą porę:)
UsuńJest piękny !
OdpowiedzUsuńZdecydowanie:D
UsuńŚliczny kolor:) na skórze zyskuje;)
OdpowiedzUsuńw opakowaniu jest przeciętne, ale na skórze piękniś:)
UsuńMusze w końcu zainwestować w jakiś paint pot. Wszyscy chwalą te cudowności zamknięte w szklanych słoiczkach. Podobno sprawdzają się na tłustych powiekach;)
OdpowiedzUsuńpotwierdzam:) na moich tłuściochach dają radę!!
Usuń