4 dni w nowym roku, a ja już musiałam coś kupić;) no dobra, POTRZEBOWAŁAM, naprawdę!!
Skoczyłam do Superpharmy po wodę termalną Uriage – uwielbiam
ją, jednak przy dwóch osobach i stosowaniu 2x dziennie trochę szybko schodzi.
Kupiłam od razu 3 na zapas, bo do tej drogerii mam nie po drodze, a jak się przeprowadzę, to już w ogóle…. wątpię
by na mojej wsi ją mieli;) W ogóle nie ma tam drogerii, a przynajmniej nie zauważyłam nic w głownym pasażu handlowym...aaa!!
Wzięłam jeszcze jakieś podkówki pod ślepia, czyli wygładzające kolagenowe płatki pod oczy przeciw cieniom i opuchliźnie. Nigdy
nie miałam, zobaczymy jak wpłyną na poziom relaksacji, bo w inne działania nie wierzę. A no i jestem dumna, bo
promocja -40% na kolorówkę nie wzbudziła we mnie chęci posiadania kolejnego kolorowego produktu! Nawet nie podziałało to, że w koszyczku na lakiery mam miejsce na 3 nowe!
Do Rossmana udałam się głownie po oliwkę z serii Babydrem fur Mama –
uwielbiam za zapach:D chciałam też z Hipp, ale nie było. Swoją drogą... zrobiły
mi się rozstępy, są jeszcze czerwone. Macie jakiś sposób na to by nie
powstawały nowe? Chyba zrobiły mi się po odstawieniu oliwki, którą bardzo często
stosowałam mi się to stało, no i trochę przytyłam, ale nie ma tragedii… jednak
nie wiem czy sama oliwka 3x dziennie da radę.
Kupiłam też płyn dwufazowy z Lirene do zmywania makijażu oka. Jakoś
nie umiem zmywać micelami, czy normalnymi specyfikami. Cena oliwki 12,99, płynu 9,99.
Wchodząc do spożywczaka zauważyłam na dolnej półce gazetkę
Flesz z żelem pod prysznic za 2,49... Swoją drogą nigdy nie patrze w tamte rejony, bo gazet nie kupuję, ale kosmetyk wypatrzyłam w 3 sekundy. Luksja Care pro ze składnikami balsamu
do ciała z olejem sezamowym, całkiem ładnie pachnie i nie ma parafiny. Ale gazeta – o Em dż. Przejrzałam w 3 minuty i poleciała
do kosza. Ktoś to naprawdę kupuje bo lubi?!
Ostatnio Ania z bloga madebyania robiła małą wyprzedaż i
skusiłam się na tester różu Fresh Bloom Allover Colour od Clinique w kolorze Poppy Plum… jest śliczny;) Skusiłam się głownie ze
względu na to, że ostatnio sprzedałam kilka kosmetyków, z których nie
korzystałam i zrobił mi się luz w koszyczku... no i tak ślicznie wygląda. Cena 22zł plus lekki strsik, bo jak zwykle zaparkowałam na partyzanta.
Jak Wasze zakupy w styczniu? Kupiłyście już coś?
Ps. Dylemat z meteorytami <KLIK> został rozwiązany, za
kilka dni pokaże co wybrałam:D
Fajne te zakupki. Platki kolagenowe wydaja sie byc ciekawe, koniecznie zdaj relacje z ich uzytkowania!! :-) Na rozstepy w sumie chyba nic nie mam dobrego, nie uzywam nic w tym kierunku, bo raczej nie mam jeszcze potrzeby.
OdpowiedzUsuńJesli chodzi o zakupy to idzie do mnie kilka produktow i juz sie nie umiem doczekac, jak je schwytam w moje rece :-D
Szczesciara:)
UsuńNie planowalam zrobic recenzji platkow, ale ralacja brzmi okay:D
Co kupilas?:D
Zamowilam sobie kilka azjatyckich wyrobow :-)
UsuńJa bym chciala sprobowac jakiego kremu bb, ale man podklad...
UsuńUwielbiam promocje w SuperPharmie ! :D Ale póki co mój styczeń jest bez zakupów więc powstrzymuje się przed odwiedzinami w sklepach kosmetycznych ;D
OdpowiedzUsuńJa chyba korzystam poki wszystko mam po drodze;)
UsuńTeż chciałam gazetkę z żelem, ale u mnie podobno rozeszły się w 1 dzień:D
OdpowiedzUsuńTą wodę Uriage mam na swojej liście, ale coś Avene nie chce się skończyć (nie używam codziennie).
Widac na moim zadupiu nie bylo zbyt wielu chetnych...zostalo jeszcze kilka sztuk;)
UsuńO! Uriage w jakiej fajnej cenie :)
OdpowiedzUsuńCalkiem korzystna:)))
UsuńRównież skusiłam się na przecenkę uriage ;)
OdpowiedzUsuń"Zaparkowałam na partyzanta" podoba mi się to określenie :D
Ja czesto parkuje na partyzanta w centrum, gdzie miesc parkingowych jak na lekrstwo, ale tylko na chwileczke;)
UsuńMuszę wreszcie kupić tą wodę termalną bo ostatnio wszyscy ją chwalą :)
OdpowiedzUsuńBo swietnie koi skore:D
UsuńSwietne zakupy, szkoda ze u mnie nie ma wody Uriage. Probuje Avene, ale na razie nie widze roznicy... bede uzywala do wyko nczenia mineralngo makijazu
OdpowiedzUsuńAvene trzeba osuszac? Ja jeszcze nie probowalam do make upu, ale dzis to sie zmieni;)
UsuńNie mam pojecia czy trzeba, ale ja tego nie robie. Jesli trzeba to nawet nie wiem po co. musze poczytac
UsuńTez nie wiem, ale nie mialam to sie nie wypowiem;)
Usuńrozgrzeszam Cię Moje Dziecko :D hahaha
OdpowiedzUsuńmuszę tę wodę Uriage wreszcie wypróbować, ale to może bliżej wiosny / lata :)
Mysle, ze w lato i upaly bedzie jeszcze lepsza:D
UsuńI dziekuje za rozgrzeszenie, bede lepiej spac w nocy;)
no właśnie tak mi się wydaje, dlatego wtedy sobie ją sprawię :D
UsuńI mozna jeszcze wrzucic do lodowki, to juz w ogole bedzie rajskie orzezwienie:D
UsuńSame potrzebne rzeczy:) Na pewno nic się nie zmarnuje:)
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie racja:)))
UsuńŻałuję, że nie ma w moich okolicach SuperPharm, traciłabym tam wszystkie pieniądze.. :D
OdpowiedzUsuńHeh. Ja staram sie podchodzic bardzo racjonalnie, ze skutkiem raczej dobrym;)
UsuńWoda termalna w takiej cenie? Chyba polecę po jutrze do SP.
OdpowiedzUsuńNooo:D cena b.przyjemna:))
Usuńwoda Uriage w świetnej cenie :)
OdpowiedzUsuńI zero kosztow przesylki:D
UsuńWow, ten róż jest przepiękny! :)
OdpowiedzUsuńOj tak...urzekl mnie w calosci:D
UsuńJa też skusiłam sie na tego Flesza z żelem :) I zastanawiam się czy kolejnego nie kupić, bo taka okazja się rzadko zdarza :)
OdpowiedzUsuńTak, niestety to rzadkosc:(((
UsuńUwielbiam oliwkę BDFM :)
OdpowiedzUsuń:)) ma boski zapach:D
UsuńFajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńJa też pierwsze noworoczne zakupy mam juz za sobą ;)
Fantastyczna cena za Uriage, samam bym chętnie w tej cenie kupiła kilka butelek :)
3 mi styknie na 3 miesiace:D wiekszych zapasow nie robie, bo a nuz mi sie znudzi:P
UsuńUwielbiam Uriage :) cudowna woda i najfajniejszą mgiełkę daje
OdpowiedzUsuńPamiętam szal na te róże z Clinique :))
OdpowiedzUsuńCiekawe jak rozwiązałaś dylemat z kulasami. Będę czekać na rozwój sytuacji.
U mnie woda termalna zniknęła z pola widzenia odkąd poznałam Grape Water Caudalie, ale za to muszę koniecznie kupić micel Uriage którego spróbowałam i chyba przepadłam, bo zdetronizuje mojego faworyta jakim jest Vichy.
Bedzie juz niedlugo na blogasku:D
UsuńSlyszalam o tej wodzie, tylko szkoda, ze dostep kiepski. Micela z Vichy, ani Uriage nie mialam, ale pewnie jak dorwe z dobrej cenie;) moj biedronkowy sie mi znudzil...;)
ten zel z Luksji to mega okazja :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie:) choc za rzadko sa takiego rodzaju akcje.
UsuńUwielbiam zaglądać do SuperPharm! Zawsze coś stamtąd wyniosę :)
OdpowiedzUsuńU mnie od początku roku już też się trochę zakupów zebrało, ubraniowe i kosmetyczne. Najczęściej kupuję on-line i jakoś tak łatwo się klika ;)
Oj zdecydowanie za latwo...;)
Usuńhehe zapas wody przedni, też ją uwielbiam, a teraz w ramach testów zakupiłam avene, mam nadzieję że nie będzie aż tak dobra, bo na nią są skąpe promocje ;/
OdpowiedzUsuńJa poki co pozostane tej wierna;)
UsuńZapas Uriage całkowicie uzasadniony :D
OdpowiedzUsuń:))) jeszcze ida do mnie miniaturki;)
UsuńUwielbiam Uriage, i gazetkę z żelem również zakupiłam:)
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie:D a też masz z olejem sezamowym, czy były jeszcze jakieś inne wersje?
UsuńMi też niestety jakoś nie po drodze do Superpharm :(
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie maja tak dobre sieci dystrybucji jak Rossmann:(
Usuń