TAG krąży, podoba mi się, więc oto i Ewa-kierowczyni.
1. Za którym razem zdałaś/eś prawo
jazdy?
Eh… za czwartym;) dwa razy z placu nie
wyjechałam, bo łuk stanowił dla mnie rzecz nieosiągalną:P Ogólnie czas kiedy
czekałam na kolejne egzamin to najgorszy czas ever! Sisi potwierdzą.
2. Od ilu lat masz prawo jazdy?
Od dwóch.
3. Jakie kategorie prawa jazdy
posiadasz?
B i tyle mi styka. Motory nie dla mnie,
ale marzy mi się przejażdżka ogromnym, załadowanym tirem:P
4. Jakim samochodem odbyłaś/eś swoją
pierwszą samodzielną jazdę?
Mam problem aby sobie przypomnieć – czy
było to moje obecne autko Rover 214 czy stare rozklekotane Volvo V50 kolegi
faceta… no nie mogę sobie przypomnieć;)
5. Za co dostałaś/eś pierwszy mandat?
Jeszcze nie dostałam;)
6. Twój ulubiony zapach do samochodu.
Nie mam ulubionego. Ostatnio włożyłam
kawałek tarty Yankee Candle mandarynka i żurawina i cudownie go czuć!
7. Jakiego rodzaju muzyki słuchasz
jeżdżąc autem?
Słucham radia Złote Przeboje, a ja mnie
wnerwia (a mnie łatwo wnerwić;)), to odpalam pendrajwa, a tam
słucham tylko kilku kawałków: nr 1 Katiusza i hymn Rosji;) Eye of the tiger, Living
On My Own Queen (najlepsza ich piosenka!), Tom Jones It's not unusual, piosenka
z Kochanych Kłopotów i jakieś starocie Kultu;) czy Najwięcej witaminy mają
polskie dziewczyny;)
Ogólnie wszelaki mix staroci, żadne tam
nowości.
8. Co jest dla Ciebie "must
have" w twoim aucie?
Chyba nie ma czegoś takiego… ew.skrobaczka, mam taką fajną z biedronki z cieplusim futerkiem:D
9. Jak często sprzątasz swoje auto?
Nie sprzątam w nim… robi to mój facet;) ogólnie mam porządek w aucie, tylko za rzadko odkurzany jest...;)
10. Jaka była twoja najdalsza podróż
samochodem jako kierowca?
Najdalsza...żadna;) jeżdżę tylko po
mieście. Choć ostanio w jechałam pierwszy raz autostradą:D Łatwiej i szybciej było niż jechać przez centrum.
11. Czy zdarzyło ci się kiedyś złapać
gumę i zmieniać przebitą oponę?
Na szczęście nie – ale wiem jak trzeba
się zachować w takiej sytuacji! Zatrzymać jakiegoś faceta i udać słodką,
delikatną kobietkę;) zrobić płaczące oczy i o, opona zmieniona:D
12. Mapa papierowa czy nawigacja?
Nie lubię nawigacji. Jak jadę w nowe
miejsce to patrzę jak dojechać w Google, potem spisuje na karteczce kiedy w
jaką stronę jechać i se daję radę;)
13. Czy lubisz podróżować jako pasażer?
Tak, ale tylko i wyłącznie ze swoim
facetem i w jego aucie. W swoim muszę jako kierowca, nie lubię jak mój facet
prowadzi moje auto, bo jest MOJE;) a u innych czuje się mega niekomfortowo. Np. z Sisi co ma dłużej prawko niż ja czułam się strasznie.
14. Preferujesz spokojną czy szybką
jazdę autem?
Dynamiczną i
szybką;) Przy spokojnej i wolnej jest mi niedobrze (jako pasażer), a jako
kierowca szybko mnie to drażni, że ludzie jadą taaak wolno…. Ostanio jechałam z wozem przeprowadzkowym coby wiedzieli gdzie jechać i te 50km/h mnie zabijało...I jestem tą kobietą, co mówi facetwi a machnąłbyś to auto, a nie Misiu zwolnij;)
15. Czy zawsze zwracasz uwagę na znaki?
Raczej tak;)
ale to nie znaczy, że postępuję wg nich;) jestem mistrzynią wjeżdżania pod prąd na parking.
16. Co najbardziej denerwuje Cię u
innych kierowców.
- Zawalanie lewego pasa. Szczególnie jak jakaś pańcia jedzie 40-50, bo za 2 km skręca w lewo. No okropieńtwo. Mam ochotę takiej od razu nawklepać:P
- Ruszanie jak ciota. Ja wiem, że nie każy musi ruszać z kopyta, ale matko jedyna u niektórych to naprawdę jest taaaaak wolno!
- Ciągle hamowanie – naprawdę można operować gazem do zwalniana, wystarczy zdjąć nogę z gazu, samo auto zwolni, potem hamować, a nie co chwila mrygają mi światła czerwone przed oczyma.
17. Jaką porą roku najbardziej lubisz
jeździć autem i dlaczego?
Wiosną i latem. Jesienią i zimą – szybko
robi się ciemno, jest ślisko, a ja nie mam napędu na 4 koła;)
18. Jazda w dzień czy w nocy?
W dzień. W nocy, czy po zmierzchu
strasznie drażnią mnie porozpalane świtała… Męczą mi się oczy i nie czuję się
komfortowo. Zdecydowanie w dzień.
19. W czasie upału otwarta szyba czy
klimatyzacja?
Nie mam klimy w swoim aucie;) więc uchylone
okno, ale nigdy nie przeciąg!!
20. Jaki jest twój wymarzony samochód?
W kategorii realne auto:
- do trzydziestu paru lat
- Po 30
- Aston Martin
- albo taki Bentli:
I mój hit jak chodzi o kobiety za kierownicą. Otóż. Ja parkować potrafie tylko w 2 sposóby, nie umiem tyłem. Czasem zaparkuje jak ciota. Raz dostałam karnego kutasa. Czasem zaprakuje tak, że potem wyjeżdżam na 15 razy. Ale JA SAMA potrafię zaparkować. Ostanio czekam pod blokiem, paczę co pańcia w Peżocie 206 (małe głownieko) robi - wjeżdza, wyjeżdża czy coś. Z pańcią nigdy nie wiadomo, ale miejsce mi blokuje;) no ale dobrze, po chwili schodzi jej facet, wiada za kółko i jej wparkowuje... Padłam, tak już 2 razy widziałam jak lala dzwoni do faceta by jej auto zaparkował... a tam naprawdę średnio rozgarnięta pańcia (czytaj ja) zaparkuje na 2-3 razy.
Eh;) jakimi kierowniczkami Wy jesteście? Potraficie zaparkować same?;)
Zdjęcia pochodzą z internetu
Hehe padlam
OdpowiedzUsuńJa potrafie zaparkowac, ale jesli mam mozliwosc zaparkowania w luzniejszym miejscu to to robie, jakies skomplikowane manewry nie dla mnie, chyba ze juz nie mam wyboru
Ja tez preferuje duze miejsca;) ale czasem nie ma jak inaczej i dupa blada, karny kutas;) ale bez faceta sobie poradze!
Usuńz numer 16 chyba cos nie tak
OdpowiedzUsuńA co jest nie tak? U mnie wyswietla sie wszystko okay.
Usuńzaznaczalam wczesniej i mi nic nie pokazalo wiec
Usuńheheh myslalam ze tam obrazki maja byc hehe, ale juz widze
:)
UsuńJa jednak wolę nawigację, zwłaszcza gdy jadę w kompletnie nieznane miejsce ;) A jeśli chodzi o samochody, wybrałaś świetne modele ;)
OdpowiedzUsuńJa mialam nawigacje przez 5 minut-wnerwilo mnie, bo wystukanie czegos zajelo mi wieki. Dzieks:))
UsuńNie jestem mistrzynią parkowania ale wolę się 2-3 razy poprawić niż walnąć w coś za pierwszym razem :) I też nie lubię jak mój brat (świeżo upieczony kierowca) jedzie moim autem :)
OdpowiedzUsuńJa tez zazwyczaj tak parkuje:)) ja auta nikomu nie daje, czasem facetowi, ake to napeawde 3-5 razy w roku.
UsuńPowaznie z tym hymnem Rosji? :D
OdpowiedzUsuńJa poki co nie mam swego auta, pozyczam od ojca. Ale marza mi się dwa autka.. Z zaparkowaniem nie mam problemu, ale jak jest gdzies luzniejsze miejsce to wiadomo, ze tam jadę :D
Tag mi sie spodobal chyba tez napiszę na swoim blogu :D
Powaznie:D jakie to autka?: D
UsuńHaha, dobre :) Niezła laska z tym dzwonieniem po faceta :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa czy jak jedzie np. na zakupy to parkuje kilometr od auta, czy co;)
UsuńDobra ta pancia. Ja mam już dość długo prawo jazdy, ale nie jeżdżę.
OdpowiedzUsuńZ braku auta czy jakas niechec wewnetrzna?
Usuńwariatka :D hihi
OdpowiedzUsuńJa czy pancia w pezocie?;)
UsuńAle świetny tag :D:D Haha świetnie się czytało :) Też bym kupiła Bentley'a :D A póki co to chociaż bym się chciała takim przejechać :D
OdpowiedzUsuńJa też:DDDDD jak jeżdże do pracy to często jeździ taki czarniutki:D i sobie za nim śmigam;) i stoi sobie na parkingu po byłą siedzibą mojej pracy, ahhhhh;)
UsuńA może "średnio rozgarnięta pańcia" dopiero niedawno zrobiła prawo jazdy, albo po prostu nie ma drygu do jazdy? Co za hipokryzja, że w instrukcji do dodawania komentarzy napisałaś "nie obrażaj", a Twój post aż kipi od szyderstw.
OdpowiedzUsuńZwróć uwagę, że jest to utrzymane w konwencji sytuacji zabawnej, swoją osobę, czyli średnio ogarniętą pańcię (tak napisałam o sobie) za kółkiem też potraktowałam z przymrużeniem oka.
UsuńWychodzę z założenia, że osoba, która zdała prawo jazdy, to jednak parkować potrafi, bo w końcu na egzaminie jest taki element. A jak nie potrafi parkować i jak sugerujesz, nie ma drygu, to może stwarzać zagrożenie dla innych,