Wiecie już, że kocham czerwienie
na pazurkach. Nic na to nie poradzę, jestem skazana genetycznie. Ale kiedyś,
tak ze dwa lata temu to tylko nudziaki i mleczne były mi tylko w głowie. Ostatnio zapragnęłam
powrotu do korzeni i nabrałam ochoty na Sand Tropez – po prostu musiałam.
No, ale mówię heloł 35 ziko, a
jakość Essie jest u mnie taka sama jak Golden Rose. No i poszłam najpierw do
Golden i wybrałam jakiegoś nudziaka. A potem do Superphramy, gdzie były Essiaki
za 25 ziko i ostatni Sand Tropez, który wołał do mnie „weź mnie”. No i
wrzuciłam, bo ten z Golden przy nim w butelce to fuj (ostatecznie wymieniłam go
na piękny lakier przypominający Very Cranberry - Golden Rosen Rich Colour nr
57).
I tak Sand Tropez pokochałam –
piękny, jasny beż, czasami wpada w szarość, ale tak minimalnie. Kryje po 2
warstwach, ale druga musi być ciut grubsza, bo czasami prześwitują moje ultra
białe końcówki. Trwałość to u mnie 3-4 dni. Wybaczam mu to, bo kolor jest
śliczny (choć jak twierdzi mój facet – babciny). Kocham i noszę prawie non stop
od 3 tygodni. Krytyki pod jego adresem nie przyjmuję!
Edit: 2016 - lakiery trzymają się u mnie spokojnie tydzień:)
--
Dziękuje Wam też za odzew pod
ostatnią notką:) jednak ciągle się waham nad szufladkami...
piękny, jeden z moich ulubionych essiaków :)
OdpowiedzUsuńMoj numer jeden:D przebil zurawinke
Usuńuwielbiam takie delikatne kolorki na pazurkach :) śliczny jest ten essie :)
OdpowiedzUsuńMnie szalo jakos na niego...;) i pokochalam:D
Usuńpiekny jest! mam go na zakupowej never ending liście :D
OdpowiedzUsuńNever ending story:D kup bo pieeeeekny:)
Usuńkupię następnym razem! jak nie zapomnę :P
UsuńJa sobie zaczelam robic liste w telefonie co mam kupic. Wczesniej robilam listy karteczkowe, ktore namietnie zostawialam w pracy:P
Usuńja listy w telefonie robię zawsze przed wylotem do PL.. ale zwykle wtedy o połowie rzeczy zapominam.. a w sklepie zapominam o liście :P
UsuńA potem trzeba doplacic za nadbagaz;)
Usuńlubię takie nudziaki :)
OdpowiedzUsuńPiekny jest:D zwykly, ale jaki piekny;)
Usuńbabciny? Co za profanacja, jest piękny i mam go w planach :)
OdpowiedzUsuńDostal odpowiednia reprymende za takie grzeszne slowa!
UsuńUwielbiam takie kolory, mam podobny ale z Max Factora kolor desert sand :)
OdpowiedzUsuńTen Max tez niczego sobie:)
Usuńbardzo ładny nudziak:)
OdpowiedzUsuńNo! Innego komcia nie przyjmuje:P
UsuńJeden z tych którego zakup ciągle odkładam i odkładam ;)
OdpowiedzUsuńNie odkladaj, bo jest sliczny!
UsuńPiękny nudziak :) Niestety jeszcze nie mam żadnego essiaka :)
OdpowiedzUsuńTo mój 3ci - pasują mi kolorystycznie, ale trwałość przeciętna.
UsuńJa tam lubię takie babcine kolory:) Śliczny <3 I bardzo ładnie się komponuje z Twoją skórą dłoni, a to z nudziakami wcale nie tak łatwo:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) czasem faktycznie takie kolory potrafią wyglądać brzydko na naszej skórze.
UsuńJest śliczny, zdecydowanie muszę mieć ten odcień :)
OdpowiedzUsuńKup, bo warto:D
Usuńbede wsciekla jak go zgubisz bo to moj ulubiony!!!!
OdpowiedzUsuńAla, Ty się nie denerwuj;)
UsuńPodoba mi się ten pastelaczek!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Essiaki :)
Maja strasznie bogaty wybor kolorow-trwalosc u mnie niestety standardowe:/
UsuńNo ja to kocham całym sercem takie nudziaki właśnie ! Od dawna chcę go kupić, ale cena regularna mnie zniechęca.
OdpowiedzUsuńPoluj na promocje:) ich reguralna cena troche straszna, ale ten kooolor;)
UsuńCzasami lubię pomalować paznokcie takim delikatnym kolorkiem. Wygląda to na prawdę ładnie.
OdpowiedzUsuńLadnie, schludnie i elegancko:))
Usuńśliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńPiękniś!
Usuń