Jakoś mi się uzbierało;) Przede wszystkim stwierdziłam, że
skoro kwas migdałowy tak dobrze działa na moją buzie, to uzupełnię swoją
pielęgnację o ten składnik.
I tak zakupiłam krem do twarzy z Pharmaceris z 10% kwasem
migdałowym (31,99) – kocham ten krem. Ładnie goi niespodzianki na twarzy.
Dorzucałam też płyn antybakteryjny z 2% kwasem migdałowym (23,19). Muszę
stwierdzić, że zabija pryszcza nim się pojawi! Czułam, że coś mi się robi na
skroni, posmarowałam płynem, potem jeszcze raz wieczorem i rano nie było śladu!
Nie miałam też żadnego peelingu i wybrałam też z Pharmaceris T oczyszczający dermo-peeling (28zł), ale ten
wybór raczej słaby był. I swoją drogą cena tych kosmetyków w Hebe bez promocji
jest taka jak w Supeerpharmie podczas pro…
Kupiłam też kremowy żel do twarzy z Loveny (4,99) – ślicznie
pachnie, ale chyba mnie zapchał…Wpadłam też w jakiś wir maseczkowania i kupiłam
z glinką różową – kojącą i dotleniającą z Ziai. Różowa bosko pachnie! Cena 1,59
za sztukę. Przygotowuję też posta o maseczkach z Ziai:) Płyn micelarny z Garniera
wpadł mi do koszyka w spożywczku (15zł), ale stwierdzam, że nie lubię zmywać
oczu takimi płynami. Do twarzy taki sobie. Wolę ten biedronkowy.
Lakiery - EssieSand
Tropez już pokazywałam <klik> 24,99. Suksiłam się też na biały piasek z Lovely, ale jest brzydszy niż myślałam;) pewnie oddam Sisi – 8,99. Mam też jakąś manie na kropeczki i kupiłam czarny lakier do niech właśnie Wibo, 5,99. W Naturze zobaczyłam matowe lakiery L’Oreal w kolorze czerwonym… nie potrzebowałam go, ale 3,99… Golden Rose Rich Colour nr 57 –
piękny mocny róż, w ciemny świetle wpada lekko w czerwień, 6.90.Bardzo
przypomina Essie Very Crnaberry <klik>.
W końcu posiadam wannę:D kupiłam olejek do kąpieli z
Bieleny Zielona herbata i trwa cytrynowa (11,99) ale mam wrażenie, że przesusza
skórę. Gąbeczki Calypso (3,99) najlepsze do zmywania maseczek. Kupiłam też
łyżeczkę uny do wyciskania wągrów (9,90), ale nie umiem z tego skorzystać. Przy
okazji wrzuciłam rzęsy Ardell Demi Wispies, bo były za 11,50. Są dłuuugie;)
Moje masełko z Nivea znowu mi się gdzieś zapodziałko i kupiłam pomadkę Sylveco
o zapachu cynamonowym (9,99) – zapach czuć tylko po przytknięciu opakowania do
nosa, na ustach wcale, a wcale...
W Biedronce zakupiłam świeczki jabłko z cynamonem – pachną pięknie,
tak ciepło i słodko (3,99). Wąchałam też wiśnia z czekoladą, ale ja mam zasadę
nie mieszam owoców z czekoladą, nie lubię takich zapachów/smaków – no nie i
już;) Wrzuciłam też sól do kąpieli trawa cytrynowa i bambus (3,79) z myślą o wrzuceniu jej do woreczków i do
szafy, aby ładnie pachniały. Sam zapach jest lekko kwaśny i świeży. Od dłużego czasu nie mogę znaleźć mini spray z
Brise o zapachu świeżej bawełny – te górskie z Biedronki są godnym zastępcą
(7,99). Wrzuciłam też do koszyka tonę wacików – te aloesowe i nowe kwadratowe.
I saszetkę biowaxu, którą już zużyłam:P
Uff. Dużo tego;) ale już idą do mnie nowe woski:D
I tu jeszcze wygrana z Kolastyną - jednak większość oddałam Siostrze. Wystrzegam się parafiny ogólnie, zostawiłam sobie serum termoaktywne i maseczkę oczyszczającą.
Na zdjęcia nie załapała się baza do cienie z Lumene, ale o niej niedługo:)
Na zdjęcia nie załapała się baza do cienie z Lumene, ale o niej niedługo:)
Jak tam Wasze zakupy w lutym?
No to poszlałaś, świetne zakupy! ;) Właśnie jestem w trakcie testowania tego płynu oczyszczającego Pharmaceris i jak do tej pory u mnie sprawdza się bardzo dobrze.
OdpowiedzUsuńJa ogolnie stawiam teraz chyba na produkty apteczne w pielegnacji twarzy:)
Usuńu mnie w lutym w miarę spokojnie , uf :D zabrałam się za zapasy i całkiem nieźle mi idzie, zużywam i zwalniam miejsce na nowe, może w marcu pokuszę się na większe zakupki, głównie pielęgnacja :)u Ciebie bardzo udane zakupy :)
OdpowiedzUsuńU mnie z uzywaniem w tym miesiacu kiepsko, oj kiepsko;)
UsuńSporo nowości Ci się nazbierało:) Kusi mnie ten krem Pharmaceris, płyn też wygląda obiecująco:) Bazę Lumene uwielbiam (niektórzy porównują ją do UD, sama nie mogę tego potwierdzić, ale i tak uważam, że jest świetna). Do kąpieli polecam Ci kremowe babeczki Bomb Cosmetics, cudownie nawilżają skórę. Ja je zamawiam w Pachnącej Wannie, bo mają darmową dostawę paczkomatem od 50 zł, więc się opłaca:)
OdpowiedzUsuńJa baza zachwycona nie jestem:(
UsuńMusze doczytac czy te kule nadaja sie do wanny z hydromasazem, bo nie chce nic zepsuc.
Sporo pharmaceris fajnie:)
OdpowiedzUsuńZaczynam stawiac na ich pielegnacje:))
UsuńBardzo racjonalna pielęgnacja twarzy! Dobrze, że postawiłaś na jedną serię :)
OdpowiedzUsuń:) dokupie jeszcze krem na dzien z tej serii jak obecny wykoncze:D
UsuńByłam dziś w superpharmie ale tej promocji nie widziałam ;( buuu
OdpowiedzUsuńKupowalam go mocno na poczatku miesiaca.
Usuńw jakim spożywczaku dorwałaś Garniera?
OdpowiedzUsuńW PiPie tj. Piotr i Pawel
Usuńoddawaj Sand Tropez :D hłehłe
OdpowiedzUsuńmogę Ci pożyczyć na jedno malowanie;>
Usuńpfffff :P na zawsze chcę :D hyhy
UsuńTo se kup:P dziś nowe malowanie u mnie będzie essiekiem, kocham, kocham go <333
UsuńPłyn i krem z Pharmaceris T mam i jestem z nich bardzo zadowolona. A rzęsy jakie śliczne!
OdpowiedzUsuńTa seria Pharmaceris się naprawdę udała:D rzęsy wyglądają zabójczo na oczach:D
UsuńPokaż pokaż ;)
Usuńpokaże, pokażę:D
UsuńRzesiska Ardell swietne!
OdpowiedzUsuń:D
UsuńSeria T, zwłaszcza krem i płyn to moi ulubieńcy. Z resztą pielęgnacji robią dobrze :)
OdpowiedzUsuńMicel Garniera nie dla mnie..... nie wiem co zrobię z tą butlą.
Teraz pora na odwyk, ale potem będzie szał ciał :D
Facet zakupił sobie serie do skóry wrażliwej i alergicznej i też jest zadowolony:)
UsuńJa jakoś zużyję albo np. oddam Sisi, się ucieszy.
Ja stwierdzam, że moje miesięczne wydatki na kosmetyki się ustabilizowały i są nawet poniżej budżetu, więc jest dobrze:D
Ogólnie lubię pielęgnację Pharmaceris, mają kilka fajnych serii po które sięgam regularnie.
UsuńU mnie budżet na kosmetyki jest stały, ale ostatnio zrobiłam sobie "rachunek sumienia" i szybciej kupuję niż zużywam więc... bez sensu. Po co mi n-ty róż, lakier, cień w podobnym odcieniu? Nowe kolekcje mamią i wabią, lecz czy tak naprawdę są niezbędne? :D w taki oto sposób narodził się przesyt :) Dlatego wolę "zgłodnieć" :)))
Ja wcześnije byłam fanką Iwostinu, ale jak zmienili skład kremu przywracającego nawilżenie, to się na nich lekko pogniewałam;)
UsuńJa z kolorówką jestem rozsądna....wszeylko mi się póki co mieści w dwóch koszyczkach + koszyczek lakierowy:)
Widzę kilka znajomych produktów, o pomadce z Sylveco nawet dzisiaj pisałam na blogu. W zestawieniu z moimi innymi balsamami/pomadkami do ust wypadła naprawdę świetnie pod względem swojego działania. :)
OdpowiedzUsuńJak chodzi o działanie jest całkiem całkiem:) idę poczytać do Ciebie:)
Usuńpiasek złoty ładnie się prezentuje ;) dla mnie większość lakierów z GR Rich przypomina odcienie z Essie :)
OdpowiedzUsuńZłoty ma Sisi i jest boski:D
UsuńTak GR i Essie mają podobne kolory, jednak nie wszystkie;)
Poszalalas. Chcialabym sprobowac czegoz z Pharmaceris
OdpowiedzUsuńOd razu poszalałam:P
UsuńUwielbiam takie haule :) Jest tutaj kilka produktów, które z chęcią bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńa które dokładnie?:)
UsuńWo sporo tego! Uwielbiam olejki Bielendy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
JA na kolejne chyba jednak się nie sukszę;)
UsuńCudne sztuczne rzęsy. A również ostatnio zaopatrzyłam się w micel Garniera.
OdpowiedzUsuńJa stwierdzam, że to chyba ostatni skok w bok od micela biedronkowego.
UsuńOj sporo tego ;) wiele z nich jest na mojej liście lub już w szafie :) na paczkę od Kolastyny też czekam :D
OdpowiedzUsuńja dostałam bardzo szybko:D
UsuńDużo tego, ale same fajne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńJa na razie staram się nic nie kupować, no chyba że coś mi się kończy.
Mi się ostanio jakoś łatwo wszytko klika...;)
Usuń