Ten podkład zakupiłam dobry rok temu. Początkowo bardzo mi
nie pasował – jest ciężki, kremowy, dosyć kryjący. Nakładałam go palcami lub
pędzlem z Ecotools <klik>. Efekt palcami był w miarę okay, pędzlem
ciuuuut lepiej, ale musiałam się nieźle namachać.
Łatwo sobie zrobić maskę,
dodatkowo podkreśla suche skórki. Ba, gdy położyłam na niego puder z Jadwigi,
to miałam istne ciasto na twarzy. Odłożyłam go na półkę i zaczęłam używać
Healthy Mix Serum <klik>. Puder dałam siostrze, była z niego również
średnio zadowolona i tak znowuż wrócił do mnie.
Mój kolor to 51, choć w podkładach z tej firmy biorę 52… te
wypadały ciut ciemniej.
Wróciłam do niego jakiś czas temu - nie wiedziałam jaki nowy podkład sobie
kupić, więc stwierdziłam, że wykorzystam, ten co mi został;) Zaczęłam nakładać
go jajeczkiem Ebelin i w końcu efekt mnie zadowala – twarz jest otulona
podkładem, ale nie mam maski, utrzymuje się prawie cały dzień (ale nie jest to
16 godzin, jak obiecuje producent), jednak nadal podkreśla suche skórki. Twarz po nim jest lekko matowa, ale ten efekt
po przypudrowaniu wytrzymuje ok. 3-4 godzin (mam cerę mieszaną, która bije "blaskiem";))
Duży plus za pompkę, ale ta cała zakrętka z tą gąbeczką…
totalnie do niczego się nie nadaje, ale zdecydowanie podkład należy nakładać
gąbką. Podkład ma też filtr SPF15.
Pachnie kosmetyczno-pudrowo, ale bardzo
intensywnie, ale na twarzy zapach niewyczuwalny. Cena to ok.60zł, ja kupiłam w pro
-40% w Rossmannie.
Czy wrócę do tego podkładu? Na pewno nie, wykorzystałam go,
bo nie lubię wyrzucać kosmetyków, ale to nie jest numer jeden, jest przeciętny.
Wczoraj wyzionął ducha, przyszła wiosna, cieżkie zimowe podkłady poszły w odstawkę.
---
Wiosna, wiosna, wiosna!! Powitałam dziś kawą w ogródku, umyłam meble ogrodowe i jest słoooooońce:D
Nie mialam tego podkladu ale musze kiedys sprobowac serum, chociaz pierwszy w kolejce bedzie colorstay
OdpowiedzUsuńJa myslalam o CS, ale nie lubie takich ciezki podkladow, wiec sobie go daruje.
UsuńMiałam go, ale dawno temu, niestety kolor 51 był dla mnie za ciemny, ale podobał mi się efekt, jaki dawał na twarzy, jednak niestety musiałam go rozjaśniać, co mi się nie podobało, więc w końcu oddałam siostrze. Zapach jak dla mnie był super. Z kolei inne podkłady z tej marki mnie nie zachwyciły wcale, wspomniany przez Ciebie HM Serum dla mojej skóry był porażką. No i wszystkie za ciemne...
OdpowiedzUsuńTo bladzioch z Ciebie!;) a jaki podklad to Twoj nr 1?
UsuńNigdy nie zwróciłam na niego uwagi, ale ta gąbka rzeczywiście wydaje mi się bezsensowna :/
OdpowiedzUsuńNo bez sensu, nic nie mozna sensownego z nia zrobic:/
UsuńDziwna sprawa z tą gąbką... Z Bourjois lubię Healthy Mixa:)
OdpowiedzUsuńJa go jeszcze nie miałam, ale myślę że na wiosne, to byłby wybór idelany...;)
UsuńLubię kosmetyki Bourjois, ale wśród ich oferty nie znalazłam podkładu dla siebie.
OdpowiedzUsuńWiosna pełną gębą, też się cieszę :D
Ja miałam 3, ten mi najmnije podpasował. Wiosna, wiosna, już mi się piegi pojawiają nowe:D
Usuńz chęcią bym go wypróbowała, ale niestety nawet 51 jest dla mnie za ciemny :(
OdpowiedzUsuńojeja Bladzioszku:(
UsuńJestem fanką Healthy Mixa, takiego cudaka nie widziałam ;)
OdpowiedzUsuńNo i dobrze, że Twoje oczy go nie ujrzały;)
UsuńNie miałam go jeszcze ale zauważyłam że wiele takich "cięższych" podkładów daje o niebo lepszy efekt gdy jest nałożony gąbeczką, albo właśnie jajeczkiem :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie sie z Toba zgadzam. Ten nawet mial gabeczke w nakretce, ale nic po niej;(
UsuńWidać, że każdy podkład lubi być inaczej nakładany ;)
OdpowiedzUsuńTak, co podklad to innaczej nakladac trzeba:)
UsuńMiałam ten podkład i nigdy więcej , oddałam koleżance bo u mnie na twarzy wyglądał tragicznie bez względu na to czym go nałożyłam...
OdpowiedzUsuńJa go wykonczylam i z tego powodu sie baaardzo ciesze!
UsuńRaczej się na niego nie skuszę, moim ulubieńcem jest podkład kryjąco-wygładzający z AA ;)
OdpowiedzUsuńmiałam jakiś z AA, dobre kilka lat temu, ale mnie nie zachwycił
UsuńWłaśnie, nareszcie wiosna! Cieszę się, że wyszło słońce, od razu humor się poprawia. :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tego podkładu, ale ta gąbeczka w nakrętce wygląda wręcz śmiesznie :) Jeżeli podkreśla suche skórki to jest zdecydowanie nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńA jaki jest Twój ideał?
UsuńW takim razie będę unikać tego podkładu, ale dobrze, że przynajmniej przy użyciu jajeczka dawał dobry efekt na buźce.
OdpowiedzUsuńU mnie słonecznie było do południa, teraz pada deszcz, ale zdążyłam już zrobić pierwsze wiosenne porządku w ogrodzie :)
Pod Poznaniem pada od soboty;(((
UsuńJa jeszcze nigdy nie miałam podkładu z Bourjois, bo są jak dla mnie zbyt drogie.
OdpowiedzUsuńFaktycznie sa jednymi z drozszych w drogeriach. Ja swoje zawsze kupuje w promocji -40% i cena jest wtedy atrkacyjna:)
UsuńUwielbiam Jadwigę :D hyhyhy Choć produktu żadnego nie znam. Ale nazwa jest kapitalna :D haha
OdpowiedzUsuńI logo Jadzia ma niesamowite!
UsuńWygląda interesująco, ale z tej firmy najbardziej lubię róż i błyszczyki. :D
OdpowiedzUsuńja myśle o jakimś różu od nich, ale nie umiem sie zdecydować na jakiś:P
Usuń