To moje drugie opakowanie odżywki – za pierwszym razem
rozczarowała mnie. Chyba oczekiwałam od niej cudów, łącznie z myciem naczyć;)
Ale najpierw kilka kwestii technicznych:
Pojemność 200ml, cena ok. 6-10 złotych. Opakowanie całkiem
okay, tylko pod koniec ciężko wycisnąć produkt do końca, bo jest zbyt twardawe.
Kwestie wizualne całkiem w porządku. Zapach delikatny. Konsystencja jest
odpowiednia – nie jest ultra gęsta, ale nie spływa.
Skład:
Działanie na moich włosach jest takie: włosy są miękkie,
dosyć dobrze się rozczesują po nich, ładnie błyszczą. Jest to dla mnie taka
odżywka do codziennego używania – fajerwerków nie ma, ale włosy wyglądają po
niej tak jak lubię. Są lekko dociążone, ale nie przeciążone, nie przetłuszczają
się dodatkowo. Na pewno do niej wrócę, jak nie będę miała pomysłu na odżywkę do
włosów.
Jaką odżywkę stostujecie na codzień?
Mam ją, jest niezła wg mnie
OdpowiedzUsuńNiezla to dobre okreslenie:)
Usuńskuszę sie jak wykończe swoje 3
OdpowiedzUsuńU mnie odzywki schodza szybko:D
UsuńOstatnio skusiłam się na odżywkę niebieską z Isany i nadal uczę się jej używać. :)
OdpowiedzUsuńLooo, brzmi wymagajaco!
UsuńMój ideał wśród odżywek. Na moich włosach czyni cuda :)
OdpowiedzUsuńLooo. Ja takiej od cudow jeszcze szukam:)
UsuńMiałam ją, właśnie mi się skończyła, byłam bardzo zadowolona. Pasowała mi na co dzień, włosy fajne były. No ogólnie wrażenia dobre :)
OdpowiedzUsuńTeraz muszę poszukać przeceny na goodbye damage, bo strasznie ją lubiłam za zapach i działanie.
Mam ochote na nia:) jak zajde do drogierii to ja wrzuce do koszyka.
UsuńPo takich blogowych hitach zwykle się oczekuje cudów i się na tym wykładamy. Ja tak miałam z Biodermą, ale tą odżywkę lubię jestem z niej zadowolona.
OdpowiedzUsuńOj Bioderma u mnie okazala sie przecietna-nie sprostala slawie;)
UsuńDużo dobrego czytałam o tej odżywce, ale chyba nie dla mnie ona ;)
OdpowiedzUsuńMoje włosy nie są ani suche ani zniszczone. Za to mają tendencję do oklapywania ;)
U mnie to suche sa i lubia takie odzywki:)
Usuń...Kupilam ja wczoraj, chce zobaczyc co z siebie da ;D na blogach robi furore!..
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak sie u Ciebie spisze!
Usuń...Dam znac co i jak ;D zapach i konsystencja na plus zobaczymy jak z dzialaniem...
UsuńBede wypatrywac:)
UsuńTeraz uzywam Garnier tej wersji kokosowej i mam podobne zdanie, lubie ja ale fajerwerkow nie ma. chociaz ja nie mialam zadnej odzywki-cud
OdpowiedzUsuńKokosowej bym sie bala;) tj.glowie jej zapachu:P
Usuńja używam odżywkę i maskę z serii kokosowej z B&B :) polecam , tej nie miałam ale czytałam chyba same pozytywne opinie :)
OdpowiedzUsuńOj nie wiem czy kokos przypadlby mi do gustu;) ale jak bede to powacham:D
UsuńU mnie powoduje pusz i susz:/
OdpowiedzUsuńOj niedobrze;((
UsuńNie znam, ale avocado brzmi pysznie :)
OdpowiedzUsuńObecnie używam maski Anti Age z Organique :)
Ooo, jak jestes zadowolona z winogronowego uniesienia od nich?
UsuńGłośno o niej - dopisuję do wishlisty :)
OdpowiedzUsuńDopisz koniecznie:)
UsuńJeszcze jej nie próbowałam, ale to kwestia czasu ;)
OdpowiedzUsuńReklama na blogaskach sila handlu:D
Usuńpolubiłam ją, ale nie kupiłam ponownie :)
OdpowiedzUsuńA do ktorej powracasz?
UsuńMoja siostra ma, użyłam pare razy i u mnie spisuje się bardzo fajnie :)))
OdpowiedzUsuńNo i fajnie:) skusisz się na własne opakowanie?
UsuńMam ja i sprawdza się całkiem dobrze jednak mam już w planach inne odzywki.
OdpowiedzUsuńa jakie?
UsuńJa jestem na nie. Bardzo puszyła mi włosy.
OdpowiedzUsuńTo niefajnie:((( a jaka jest Twoja ulubiona?
UsuńLubię ją, podobnie jak jeszcze kilka innych wariantów. Ogólnie odżywki z Garniera dobrze mi służą. Obecnie mam serię BioKapu i kupiłam słynną Fibrology :)
OdpowiedzUsuńJa mam ochote na Fibtology:D i cos aloesowego:D
Usuńmam i sobie chwalę ;)
OdpowiedzUsuńA jakie Ci jeszcze sluza?
UsuńO tej odżywce mogę powiedzieć tylko tyle, że ją uwielbiam i jest to moja ulubiona odżywka :)
OdpowiedzUsuńJa az tak zachwycona nie jestem, ale na pewno do niej wroce:)
Usuń