Kocham czerwienie. Jestem genetycznie skazana na czerwień. Mama nosi czerwoną szminkę i pazurki. Sisi nosi czerwone usta i pazurki. Druga nosi czerwoną sukienkę. Trzecia czerwone włosy. Ja noszę na pazurkach, w płaszczach, szalach, czy bluzkach. Nic nie poradzę.
Lubię też rozpieścić się kosmetykami – kupiłam czerwony lakier Chanel 475 Dragon.
I jestem na nie. Po pierwsze czuje się oszukana w Douglasie – w sklepie lakier wyglądał na piękną, żywą czerwień, w domu okazał się ciemną czerwienią, prawie bordo-wiśnią. Po drugie jestem załamana trwałością – 2 dni to max, niezależnie od ilości warstw, użytej odżywki lub nie, topu czy fazy miesiąca. Pojawiają się odryski nawet po 1 dniu. Po trzecie totalnie odzwyczaiłam się od takich cieniutkich pędzelkach. Zawsze sobie wyjadę na skórki.
Co z tego, że lakier fantastycznie kryje przy pierwszej warstwie, jak za taką kasę (109 zł) muszę malować pazurki co drugi dzień.
Chanel – rozczarowałaś mnie! Zasługujesz na miano bubla roku.
PS. Zdjęć nie będzie na pazurkach, bo pozalewane mam skórki, a nie mam ochoty kolejny raz nim malować. Muszę poszukać dla niego nowego domu.
uuu tyle kosztuje a tak krótko się utrzymuje to faktycznie bubelek :)
OdpowiedzUsuńNawet gdyby kosztował 10 złotych, to i tak bubel;) choć tu zdecydowanie bublisko!
Usuńrzeczywiście kupując produkt z taka renomą i ceną powinien być fenomenalny a nie tragedia ;)
OdpowiedzUsuńOtóż to!!
UsuńTeż miałam nieprzyjemną przygodę z lakierem Chanel. Wcale mi nie wysychał na paznokciach i wszystko się odbijało :-(
OdpowiedzUsuńMasakra tej!
UsuńCóż mogę powiedzieć? Lakiery Chanel to były pierwsze moje lakiery selektywne i.... każdy poszedł w świat. Nie mówiąc już o rozczarowaniu....
OdpowiedzUsuńJa mam dużą obawę przed sięgnieciem po inne selektywne. Jak np. widzę różnicę w pudrach, podkładach, tak lakier zawiódł mnie!
UsuńAle lipa... Szkoda, że nie ma u nas polityki zwrotów kosmetyków...
OdpowiedzUsuńOj bardzo! Pewnie bym czesciej kupowala kosmetyki marek selektywnych, ale kilka razy sie nacielam;(
Usuńmnie już kiedyś też douglas'owe światło oszukało. Kiszka straszna z tą trwałością.
OdpowiedzUsuńStraszliwa;( na czym Cie oszukalo?
Usuńna korektorze Nyx HD :/ odcień wydawał się idealny, w domu jednak ciut za ciemny...
UsuńJa zawsze misze spawdzic jak wyglada w naturalnym swietle przed zakupem. W tych ich lampaxh kszdy ciemny podklad wyjade sie byc dobry.
UsuńAle lobuz z tego lakieru, wkurzylabym sie niesamowicie
OdpowiedzUsuńLobuz niesamowity! Mi juz zlosc przeszla, ale szkoda ze nie spelnil moich oczekiwan.
UsuńNad lakierem takiej marki spodziewałam się raczej zachwytów, a tu proszę... Szkoda, że jest taki kiepski :/
OdpowiedzUsuńSzkoda, wielka szkoda;(
UsuńZ trwałością to naprawdę kiepsko. Może u innych się lepiej sprawdza. Ja nie jestem zdecydowanie tak zafascynowana lakierami, żeby tyle zapłacić. Już jestem skłonna bardziej zainwestować w tusz albo podkład :)
OdpowiedzUsuńW ogóle to szkoda, że ta nakrętka z logiem nie jest jakoś przytwierdzona na stałe.
Pewnie tak, co pazurki i lakier, to inna trwalosc.Dla mnie tusze z wyzszej polki nie robia efektu wow, ale podklady to inna bajka. Czekaz az troche zbledne i zakupie z MAC:)
UsuńChyba bym się wściekła na niego za taką trwałość za taką cenę :-/
OdpowiedzUsuńNa szczescie wykorzystalam bon z pracy, wiec nie bylo czuc po koeszeni, ale i tak taka cena i kiepska jakosc!
UsuńNo szkoda, zwłaszcza ze kolor ładny :) Może na jakiejś trwalszej bazie?
OdpowiedzUsuńProbowalam na 3 z kiepskimi efektami;((
UsuńSzkoda, bo kolor ładny. Za taką cenę powinien się trzymać przynajmniej tydzień :(
OdpowiedzUsuńMoze nie tydzien, ale liczylam ze bedzie lroszy niz Golden Rose, ktory trxyma sie u mnie 3-4 dni.
UsuńCzerwień jest jednym z moich ulubionych kolorów. Szkoda, że za takie pieniądze dostałaś taki szajs -.- Masz prawo czuć się oszukaną.
OdpowiedzUsuńKLIK
Witaj w klubie czerwonych:)
UsuńJa jestem skazana na fiolet, z czerwienią mi nie do twarzy ;)
OdpowiedzUsuńkażda ma swój kolor:)
Usuńmimo wszystko chciałabym zobaczyć jak prezentuje się na pazurkach ; ) Szkoda że okazał się takim badziewiem :/
OdpowiedzUsuńnie jestem gotowa na ponowne malowanie nim paznokci:(
UsuńPiękny kolor ! Z trwałością to jakaś masakra, w dodatku taka cena.
OdpowiedzUsuńOj szkoda, szkoda.
no szkoda:(
UsuńEch, cena nie zawsze idzie w parze z jakością... Szkoda, że Cię rozczarował :(
OdpowiedzUsuńszkoda:(
UsuńDragon jest ciemny, to fakt! Ale pod resztą się podpisać nie mogę. Pędzel świetnie współpracuje z konsystencją, może kwestia przyzwyczajenia? U mnie siedzą Chanelki tydzień bity i zmywam, bo odrost się robi, a nie krzywda lakierowi. Więc to kwestia raczej kondycji paznokci, a nie lakieru jako tako ;)
OdpowiedzUsuńNo pewnie, że to kwestia przyzwyczajenie, ale nie umiem się przestawić na taki kształ pędzelka. No u mnie lakiery dosyć szybko odpryskują, Essie, czy Golden Rose trzymają sie 3-4 dni, ale po tej marce spodziewałam się czegoś lepszego. Może pazurki i mam wmagające;) ale tańsze marki dają radę.
UsuńNie wiem w czym problem, ale ja złego słowa na lakiery Chanel powiedzieć nie mogę. Swoją pierwszą sztukę kupiłam już dawno temu i z czasem szybko do niej dołączyły kolejne. Widać Twoje paznokcie nie są z nimi kompatybilne?! :)
UsuńChyba tak. Dobrze dla portfela, niedobrze dla duszy;) bo jakos mnie tak natyka na selektywna kolorowke...;)
Usuń