Kapsułki anti-age pielęgnujące Alterra zostały opracowane specjalnie z myślą o potrzebach skóry dojrzałej i wymagającej. Wartościowy, intensywnie pielęgnujący olej migdałowy w połączeniu z olejem z pestek dzikiej róży oraz olejem z jojoby wyrównują straty spowodowane zmniejszeniem produkcji lipidów skóry. Witamina E chroni skórę przed szkodliwym działaniem wolnych rodników a tym samym przed przedwczesnym starzeniem się skóry, uwarunkowanym działaniem światła. Drogocenny wyciąg z orchidei udoskonala strukturę skóry i rozpieszcza ciepłym , kwiecistym zapachem.
Skóry dojrzałej nie mam, bo ja ciągle dziecko jestem, ale skórę mam mieszaną, z pięknie błyszczącym czołem i nosem, jednocześnie z suchymi skórkami na nim. Zaskórników od groma, ale pryszczy raczej brak.
Kapsułkę stosuję raz-dwa razy w tygodniu, jak nałożę 3-4 dni pod rząd to moja skóra jest przeciążona i nie służy jej to. Lubię je nałoży po peelingu z Organique, kiedy się śpieszę i nie mam ochoty zmywać dodatkowo jeszcze jakieś nawilżającej maski. Rezultatem jest gładka i mięsista? taka ładnie zwarta i napięta skóra. Suche skórki najczęściej po takim zestawie nie mają totalnie szans.
Olejek jak to olejek, jest tłusty, potrzebuje długiej chwili aby się wchłonąć. Mi to absolutnie nie przeszkadza, bo lubię tłuściochy na noc, aby mój tłuszczyk na brzuchu nie czuł się samotny.
Kosmetyk cudownie pachnie – nie jest to kwiecisty zapach jak obiecuje producent, ale przyjemnie waniliowy? Pachnie trochę jak surowe ciasto na babkę mojej Mamy. Bardzo podoba mi się ten zapach.
Skład:Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Simmondia Chinensis Seed Oil, Tocopheryl Acetate, Rosa Canina Fruit Oil, Parfum, Vanilla Planifolia Fruit Extract, Ricinus Communis Seed Oil.
Cena to w promocje 4,99 zł, bez coś około 7-8 złotych za 7 kapsułek po 0,38 ml. 1 kapsułka wystarcza spokojnie na całą twarz i trochę na szyję.
To moje drugie opakowanie, na pewno nie ostatnie!
Bodajże podobne kapsułki widziałam na stronie internetowej z Alverde i zastanawiałam się nad zakupem, nigdy nie używałam i ciekawość bierze górę ;]
OdpowiedzUsuńAlverde prowadzi sprzedaz bezposrednio ze swojego sklepu?
UsuńA nie zapychał Cię? Bo ja obawiałabym się trochę tego olejku migdałowego w składzie...
OdpowiedzUsuńNie:) moja twarz lubi olej migdalowy, ale raz na jakis czas, na pewno nie codziennie.
UsuńMialam kupic w Polsce, ale nie moglam sie zdecydowac ktora wersje chce, plus balam sie o wysyp i nie wzielam
OdpowiedzUsuńJakby zapychaly, to zawsze mozna na pazurki zuzyc:)
Usuńto nie dla mnie :) ale ciekawy post :) zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTaniocha to przy okazji się im poprzyglądam i kupię. Też lubię tłuścioszki na noc. Mam skóre mieszaną, a dzięki temu się normuje i tak pozbyłam się suchych skórek z policzków.
OdpowiedzUsuńNa zaskórniki polecam mydełko z węglem aktywnym
Mydło z węglem aktywnym? Czuję się zaintrygowana!!
Usuńmamie ostatnio kupowałam takie kapsułki z innej firmy, ale widziałam, że była zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNo i dobrze:)
UsuńJa je uwielbiam, tak samo jak moja skóra:) Rybki pięknie pachną i umilają tym samym aplikację tego specyfiku:) Skóra jest po nich cudowna!:) Polecam wszystkim sucharkom :)
OdpowiedzUsuńTak zapach jest pięęęęęękny:))
UsuńNiestety nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńa czemu nie?:)
UsuńSzkoda, że są tłuste no i pewnie przeszkadzały mi zapach. Szukam częgis lżejszego:)
OdpowiedzUsuńNo olejek to i tłusty jest. Ja lubię tłusto:D
UsuńZe względy na olejki w składzie raczej się nie skuszę. Wciąż jeszcze nie mam odwagi stosować ich na swój tłusty ryjek:/
OdpowiedzUsuńJa kiedyś miałam mega problemy ze świeceniem się, teraz nie jest jakoś super, ale stawiam na naliżanie/natłuszczanie w kremach, a nie na matowienie
UsuńTak się im ostatnio przyglądałam i w końcu zrezygnowałam... a trzeba było brać! :-D Pozdrawiam :-*
OdpowiedzUsuńWrzuć koniecznie następnym razem:D
UsuńNigdy tym kapsułkom nie mogłam zaufać, do twarzy jakoś wciąż nie chcę ich stosować, ale taki skład może na paznokcie byłby dobry :)
OdpowiedzUsuńTak, na pazurki też się ładnie nada:)
UsuńNie miałam żadnych kapsułek więc trzeba jakieś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńWarto rozpieścić swoją skórę:)
UsuńTeż lubię tłuściochy, więc muszę je wypróbować przy okazji :)
OdpowiedzUsuńwrzuć przy okazji do koszyczka:)
UsuńOd dłuższego czasu planuję ich zakup i na planach się kończy :D
OdpowiedzUsuńprzejdź do czynów:D
Usuńdobrze wiedzieć ;)
OdpowiedzUsuń:)))
Usuńwarto pomyśleć o takiej kuracji :)
OdpowiedzUsuńOoo kuracja, to jest slowo ktorego mi brakowalo:D
UsuńMiałam je kiedyś i pomimo suchej wtedy skóry były dla mnie za tłuste. Nie mogłam znieść tego uczucia na twarzy :/
OdpowiedzUsuńU mnie było podobnie!
UsuńMi na noc nie robi ta tlusta wrstwa.
Usuńz tej serii miałam krem pod oczy i bardzo go lubiłam :) te kapsułki mnie nie kuszą :)
OdpowiedzUsuńJa mam ochote na ich serum, ale alkohol w skladzie mnie troche zniecheca.
UsuńOlej jojoba solo moja skóra bardzo lubi. Ciekawe jak zareagowałaby na taką mieszankę.
OdpowiedzUsuńJa samego olejku jojoba nie mialam okazji jeszcze uzywac.
Usuń