Lubię czasem zaszaleć i kupić sobie drogi kosmetyk. Ot tak, dla zaspokojenia potrzeby luksusu.
Kieeeedyś publikowałam listę chciejstw – był na nim puder prasowany z Guerlain. Oczywiście jak chciałam go zdobyć, to już był wycofany w Douglasie, na Truskawce też znikł. Z pomocą przyszła mi Marti, dała mi namiar gdzie mogę go jeszcze zdobyć.
Strasznie byłam podjarana jak go kupiłam – przede wszystkim piękne opakowanie. Lubię jak kosmetyk ładnie wygląda. Niestety nie ciąży w dłoni, ale wybaczam. Dodatkowo welurowy woreczek, niby nic, ale naprawdę lubię takie bajery.
Zapach – początkowo nie zachwycił mnie. Nie zostałam fanką, teraz po kilku miesiącach stwierdzam, że jest całkiem przyjemny i go nawet lubię.
Kolor – beżowy, daje raczej transparenty efekt.
Działanie – nie wiem na ile działa podświadomość, że jak drogie, to musi być super, hiper oh;) ale mam wrażenie, że może nie matuje na cały dzień, ale wygląda lepiej na buzi niż inne pudry, nawet po kilku godzinach. Jest to coś co pewnie tylko ja zauważam, ale lubię używać takich kosmetyków, które sprawiają, że czuję się lepiej. Nie jest to efekt 20x lepszy niż w 20 razy tańszych pudrach, ale różnica jest. Lekko otula twarz, jednocześnie trzymając mój tłusty ryjek w ryzach.
Smuteczki mam dwa – po pierwsze wydajność jest niska, szybko mi ubywa, raptem go 7g, stad nie stosuję go codziennie Ogólnie lubię jak kosmetyki się szybko kończą, bo mogę z racjonalnym wytłumaczeniem zakupić nowy;) ale produkt jest już niedostępny, stąd drugi smuteczek. Wiem, że jest nowa odsłona tegu pudru, ale opakowanie nie trafia w me gusta.
Oczywiście minusem jest wysoka cena, ale trzeba sprawiać sobie przyjemności. Trzeba się rozpieszczać, bo ja my same tego nie zrobimy, to nikt inny nie zacznie.
Lubicie drogie kosmetyki? Z czego to wynika?
Czasem człowiek ma nieodpartą potrzebę kupienia czegoś droższego;) ja miałam meteoryty w kulkach i nie robiły nic, a nawet mnie pobrzydzały:D Ten pewnie by mi bardziej pasował:D często lecę na ładne opakowanie:]
OdpowiedzUsuńJa mam kulaski, ale nic nie robią. Choć dam im teraz kolejną szansę, jak nie to po porstu puszczę w świat. Ten puder jest o milion razy lepszy niż kulaski!
UsuńJa swoje sprzedałam bo to nie na moje nerwy:)
UsuńJa dojrzewan do rozwodu;)
UsuńTeż go mam i też na niego polowałam, bo akurat mi się włączyło chciejstwo na niego, jak już się okazało, że to opakowanie jest wycofane i na jego miejsce będzie to złote. W końcu udało mi się go dorwać i mimo tego, że nie jest moim ukochanym pudrem to uważam, że jest bardzo przyzwoity i działa całkiem nieźle:) Też go oszczędzam, bo smuteczek będzie,jak się zużyje:)
OdpowiedzUsuńOstatnio Siostra do mnie, że mam go zacząć używać, bo mi się zepsuje i wtedy będzie smuteczek!
UsuńOpakowanie jest przecudne :-)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że wnętrze nie jest jednak w 100% idealne, sle z drugiej strony ideałów chyba nie ma ;-)
Ja całkiem lubię meteorytki w kulkach. Do ideału też im troszkę daleko, ale uwielbiam to śliczne opakowanie, ten zapach... :-)
Opakowanie to głowny powód jego zakupu:D tak, opakowanie kulaski mają boskie, działania nie widzę jednak.... zapach podobnie jak tutaj, jest okay, ale nie moja bajka;)
UsuńA ja sobie zawsze obiecuję coś fajnego, drogiego kupić w ramach sprawiania sobie przyjemności, ale potem jak przychodzi co do czego, to mi kasy żal i kupuję np. kilka tańszych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńJa lubię czasem zaszaleć;)
UsuńMam w swojej kolekcji w sumie chyba tylko dwa drogie kosmetyki i są to kosmetyki MAC, jestem z nich bardzo zadowolona :) Uważam że jeśli nas stać to czemu nie jak najbardziej kupować droższe kosmetyki, i tak, jestem za tym żeby od czasu do czasu zaspokoić swoje chciejstwo :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie tego pudru piękne!
Ja z MAC miałam kilka kosmetyków, w sumie jakoś specjalnie mnie nie porwał.
UsuńCzasem też tak jest, że marząc o droższym kosmetyku kupimy 4 takie prawie identyczne, a i tak chciejstwo będzie za nami chodzić;)
Ja raczej kosmetyków wysokopółkowych nie kupuję. Wyjątkiem są perfumy. No i puder Maca, który prędzej czy później wpadnie w moje ręce :)
OdpowiedzUsuńJa mam ochote na ich podklad pro longwear:D
UsuńO tak, ten podkład też mają fajny :)
UsuńMusze jutro skoczyc po ciut ciemniejsza probke i chuba go sobie strzele:D
Usuńja ogólnie nie kupuję drogich kosmetyków,bo mi szkoda hajsu ;) choć oczywiście chciałabym coś z wyższej pułki :)
OdpowiedzUsuńA co bys chciala?
UsuńMnie zastanawia jego cena...z czego jest to opakowanie, ze tak przebuja cene? Sam wklad kosztuje cos ok.2 stowek.
OdpowiedzUsuńA ja go nie mam, nie znam go nawet ;(( ale chyba jego działanie by mnie usatysfakcjonowało - moja buzia świeci się jak lampa naftowa w nocy ! Wieć potrzebuje czegoś mocnego !
OdpowiedzUsuńOn nie daje mocnego matu, matuje, ale nie daje takiego tepego, suchego matu.
Usuńprzyznam szczerze że nawet o nim nie słyszałam ;) ale też tak często mam że jak mam coś drogiego, długo wyczekiwanego to moja podświadomość wywyższa tą rzecz ;)
OdpowiedzUsuńMusze doczytac jak sie nazywa takie zjawisko:D
UsuńCzasami można zaszaleć i kupić coś droższego :D Mimo że przed kupnem wolę poczytać recenzje to zdarzało mi się wiele razy kupić coś w ciemno :D :)
OdpowiedzUsuńA trafilas z produktem? Czy okazal sie byc bublem?
UsuńJeżeli tylko mam na to fundusz to lubię kupować droższe kosmetyki, ale raczej takie które starczą mi na dłużej :) Ten puder cudowny, ja mam meteorki i bardzo mi przypadły do gustu :)
OdpowiedzUsuńKolorowka na szczczescie jest wydajna:)
Usuńja bym się też skusiła ale cena mnie trochę zniechęca..
OdpowiedzUsuńzazdroszczę produktu ! ;-)
Czasem mozna zaszalec;)
UsuńTo pudełko jakie pięknie:) Ja też czasem lubię sobie zaszaleć:) Teraz moim szaleństwem były perfumy Marc Jacobs <3
OdpowiedzUsuńJa sie zbieram do oerfum, ale jakos nie moge odnalezc swojego zapachu;((
UsuńJa drogich kosmetyków sobie nie kupuję, nawet jak już mam na nie kasę to jak przychodzi co do czego to stwierdzam, że szkoda mi pieniędzy. Ewentualnie moge sobie pozwolić na drogie perfumy :)
OdpowiedzUsuńa co do kosmetyków to jeśli miałabym już kupować coś drogiego to byłby to MAC ale, że w trójmieście go nie ma to mój portfel czuje się bezpieczny :)
Mi chuba ciezko zdecydowac, ktora z drozszych jest moja naj naj, MAC jest okay, ale nie jestem fanatyczka.
UsuńMnie też zdziwiło, że opakowanie jest leciutkie-metalizowane.
OdpowiedzUsuńNo ale liczy się zawartość ;)
Niby masz racje...ale;)
UsuńTeż go oszczędzam i zostawiam na jesień / zimę :D
OdpowiedzUsuńIdzie mi o tyle dobrze, że używam obecnie bardziej matujących pudrów, więc Meteorek sobie leży i czeka :)
Ja sie troche boje, ze mi sie zepsuje;(((
UsuńPiękne są te opakowania :)
OdpowiedzUsuńRacja! Uroku im nie mozna odmówić!
UsuńOpakowanie jest rzeczywiście piękne. Czsem trzeba sobie pozwolić na odrobinę luksusu. :-)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie! Życie się zbyt krótkie, aby tego nie robić;)
UsuńCzasami trzeba wręcz zrobić sobie taki piękny prezent:)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak jak piszesz:D
Usuń