Dziś będzie o kosmetyku, który uwielbia mój Facet. Nie wiem
jak u Was, ale strasznie mi się nie podoba jak facet używa żelu do włosów.
Kojarzy mi się to takim pryszczatym nastolatkiem, z mlecznym wąsem, który
zaczyna o siebie dbać i nie wie jeszcze którędy droga. Próbuje, ale błądzi. Jedyna postać, u której nie wyobrażam sobie fryzury bez żelu do
włosów, to Ross z Przyjaciół, ale umówmy się, że nie każdy to Ross. W innych przypadkach doskonałym produktem do
stylizacji włosów krótkich (wiecie, takich 2-3 cm max) jest matowa pasta z
got2b marki Schwarzkopf.
Pasta zostawia włosy lekko usztywnione, ale nadal miękkie, nadany
kształt utrzymuje się do kolejnego czochrania przez dziewczynę albo zakładanie koszulki. Jednak trzy ruchy
sprawną ręką faceta i znowu można pokazać się do ludzi w świetnej fryzurze.
Produkt dodatkowo ślicznie pachnie i utrzymuje się ten
zapach na włosach. Paćka jest mega wydajna, wystarcza na 3-4 miesiące codziennego używania. 100 ml kosztuje bez żadnej promocji
19,90. Opakowanie bardzo przyjemne dla
oka, po umyciu idealnie nadaje się do trzymania w nim wsuwek do włosów.
Gumą z Joanny ;D muszę mu to kupić ;D
OdpowiedzUsuńKup koniecznie, jest świetna w użytkowniu:)
Usuńz mlecznym wąsem :D padłam
OdpowiedzUsuńoj o taki dziewiczy wąs miałam na myśli;) ale dopiero teraz wpadłam na słowo dziewiczy:D
UsuńJa nie potrzebuje takich produktów, ale mój facet nie był z tego do końca zadowolony.
OdpowiedzUsuńNa moich długich włosach też się nie przydadzą;) a co Twojemu Facetowi w niej nie odpowiadało?
UsuńChętnie bym go powąchała :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:D
UsuńMój rzadko sięga po tego typu produkty, ale może da się skusić ;)
OdpowiedzUsuńMój namiętnie od zawsze:)
Usuńmój rzadko sięga po takie produkty, moż ei by się jednak skusił;p
OdpowiedzUsuńPytanie czy jego fryzura tego wymaga:D
UsuńJa nie używam takich produktów, mój M. też nie ;)
OdpowiedzUsuńU mnie byłoby cieżko z moją długością;)
Usuńjeśli efekt jest sztuczny też jestem przeciwna, jeśli używa do delikatnej korekty żeby się układały - może być ;-) n szczęście mój facet nie używa żadnych produktów do stylizacji :-))
OdpowiedzUsuńMój używa od dobry kilku długich lat:)
Usuńteż nie przepadam jak mężczyzna,chłopak nawali sobie tego żelu na włosy ;)
OdpowiedzUsuńAż spływa lekko po czole:D
Usuńja również nie znoszę żelu na włosach u facetów (bo wtedy nie wyglądają jak faceci)
OdpowiedzUsuńHaha, ja jak kto wyglądają?:D
UsuńModa na żel do włosów już chyba minęła :P :D Chociaż jeszcze spotykam takich mężczyzn :D
OdpowiedzUsuńNiby minęła, ale ciągle można spotkać żelowych chłopców:D
UsuńMleczny wąs <3 ahahah
OdpowiedzUsuńFajne to to. Zapamiętam na przyszłość i wszystkim żelowcom będę życie odmieniać :D hyhyhyh
Zapamietaj i idz przez zycie z misja:D
UsuńNamawiałam mojego męża ostatnio na ten produkt bo zapach mnie kupił :)
OdpowiedzUsuńZapach jest boski i czuc go na wlosach:D
UsuńUjarzmia Ujarzmia i bardzo ta pastelubi ja czasami tez ja podkradam ;)
OdpowiedzUsuńU mnie ciezko by bylo ja zastosowac:D
UsuńMuszę poszukać tego cuda 😍
OdpowiedzUsuńKupiłem, używam. Ale rzadko. Wizualnie efekt super.
OdpowiedzUsuńDo czasu zmycia, w dotyku wrażenie tłustych, wilgotnych włosów.
Zimą, pozostawia jasne ślady na kołnierzu kurtki.
Owszem, zapach ładny, ale wolałbym bez zapachu, ale bez powyższych mankamentów.