Te, które są już dłużej ze mną, wiedzą, że uwielbiam olejki –
zarówno do ciała, jak i do twarzy. Jednym z moich ulubieńców w materii
natwarzowej są kapsłuki z orchideą Alterry, których niestety ostatnio nie widuję.
Spory czas temu Alterra wprowadziła serię z granatem.
Odpuściłam sobie krem do mycia twarzy, bo zawiera alkohol, ale z wielką
przyjemnością skusiłam na olejek z grantem do twarzy.
Producent opisuje go tak:
Każdy rodzaj skóry wymaga indywidualnej pielęgnacji. Olej do
twarzy Alterra opracowany został specjalnie dla potrzeb skóry bardzo suchej.
Dobroczynna formuła zawierająca olej z pestek granatu BIO, olej migdałowy BIO i
witaminę E intensywnie pielęgnuje skórę suchą i pozostawia poczucie optymalnie
odżywionej i aksamitnie gładkiej skóry.
Skóry suchej nie mam, wręcz mam mieszaną, ale moja skóra
lubi ten olejek. Skóra po jego użyciu jest tłusta;) ale kolejnego dnia jest
ładnie nawilżona, taka jędrna. Raczej nie nadaje się pod makijaż. Olejek nie
zapycha. Pachnie bardzo podobnie jak odżywka/maska do włosów z granatem.
Ogólnie ten olejek jest spoko, ale bez większej rewelacji, choć ma Sisi jest z
niego bardzo zadowolona. Mam teraz końcówkę, zużyję, ale nie powrócę.
Bardzo przyjemna jest cena tego olejku – kosztuje bez żadnej
promocji 10.99 za 30 ml. Buteleczka zasługuje na kilka słów – jest plastikowa,
więc jakby nam się ręka omsknęła i olejek spadłby na płytki, to tragedii nie
będzie. Dodatkowo ma pompkę, która działa, nie zacina się. Całość może nie jest szczytem elegancji, ale mi się podoba i nie drażni.
Skład:
Glycine Soja Oil, Punica Granatum Seed Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil,
Dodecane, Tocopherol, Helianthus Annuus Seed Oil, Parfum, Linalool, Limonene,
Geraniol, Citral, Citronellol, Farnesol.
Miałyście coś z granatem od Alterry?
Mam go i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńLubię zapach granatu w kosmetykach :-D
OdpowiedzUsuńDla mnie jest okay, ale bez szalu;) wole inne zapachy
UsuńJest na mojej liscie zakupów:)
OdpowiedzUsuńKupuj predko:D
UsuńMAM GO CZEKA W KOLEJCE:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze kolejka niezbyt dluga;))
UsuńNie miałam tego. Wolę jednak naturalne oleje :)
OdpowiedzUsuńA jaki preferujesz konkretnie?
UsuńMoim superbohaterem ostatnio jest olej z orzechów włoskich :)
UsuńJa z tej serii mam emulsję do mycia twarzy, ale jeszcze nie zaczęłam jej używać:)
OdpowiedzUsuńJa na emulasję na pewno się nie skuszę, bo ma alkohol w składzie
UsuńBardzo go lubię i pewnie jeszcze kiedyś do niego wrócę :) Choć w chwili obecnej na nowo przeżywam zachwyt najczystszym olejem kokosowym stosowanym zamiast kremu na noc :)
OdpowiedzUsuńOlejk kokosowy dawno temu miałam, ale nie pamiętam czy używałam go na twarz:(
Usuńnie znam, ale jakoś nie korci mnie
OdpowiedzUsuńSzukam jakiegoś olejku do twarzy na zimę i może się skuszę na ten. Tym bardziej, że cena ok.
OdpowiedzUsuńTak, cena jest bardzo przyjemna:)
UsuńNigdy go nie miałam, jakoś nieszczególnie lubię olejki do twarzy ;)
OdpowiedzUsuńJa jestem wielka fanka:)
UsuńZ serii z granatem miałam tylko odżywkę i maskę do włosów ;) olejki jednak bardzo lubię, chociaż głównie do demakijażu albo ciała ;)
OdpowiedzUsuńMi ta odzywka i szampon totalnie nie podpasowal:/
UsuńChyba go kupie jak się trafi promocja, choćby dla samego opakowania. :D mam jopla na punkcie takich z pompkami, zawsze mi się do czegoś przydają, więc nigdy dość! :)
OdpowiedzUsuńO tak, opakowanie jest zacne!!
UsuńDobrze wiedzieć, bo waśnie go sobie spontanicznie kupiłam, choć na razie mam jeszcze inny do wykończenia.
OdpowiedzUsuńOby za dlugo nie musial czekac w kolejce:D
UsuńZaciekawiłaś mnie tym olejkiem. Podobnie jak Ty, jestem posiadaczką cery mieszanej, ale takiej które lubi solidną porcję nawilżenia, zwłaszcza na noc. Kurcze, tylko dyszka, chyba ulegnę!
OdpowiedzUsuńJa ostatnio potrzebuje nawilzenia:D choc olejek nie do konca daje rade w 100% ale moja cera zle reaguje ostatnio na wszelakie kremy:/
Usuńja nic z tej serii nie miałam :)
OdpowiedzUsuńJa poki co nic wiecej nie planuje;)
UsuńMuszę go wypróbować!
OdpowiedzUsuńKoniecznie!
UsuńWidziałam go ostatnio w Rossmannie i właśnie zastanawiałam się czy jest ok.
OdpowiedzUsuńJest okay:)
UsuńWidzę, że dobrze zrobiłam rezygnując z zakupu. W moim przypadku lepiej sprawdza się olej z marula Mincer, a z tej serii pozostanę przy emulsji.
OdpowiedzUsuńOleju marula nie kojarze! Musze nadrobic:)
UsuńChętnie bym go wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuń:D
Usuńjakoś produkty do twarzy z alterra mi chyba nie służą :( natomiast vichy robi swoje :)
OdpowiedzUsuńJa lubie te kapsulki, mialam kiedys krem brzoskwiniowy, ale mi nie podpasowal mi, a reszta mnie nie kusi przez alkohol w skladzie.
UsuńPlanuję go wypróbować. Ciekawi mnie jak się sprawdzi stosowany wieczorem pod krem :)
OdpowiedzUsuńMysle, ze bedziesz zadowolona:)
Usuń:)))
OdpowiedzUsuńostatnio próbowałam olejku do twarzy o zapachu różanym. Coś genialnego. Ten z granatem tez musi pięknie pachnieć.
OdpowiedzUsuń