Ulubione kosmetyki w grudniu

Gotowe na ulubieńców poprzedniego miesiąca? W grudniu urzekło mnie kilka kosmetyków - kilka z nich kiedyś już zagościło w tej kategorii.


Najpierw część z kosmetyków kolorowych:


Podkład Estee Lauder Double Wear Light 0.5 - ileż ja zużyłam próbek tego podkładu! Bardzo dobrze trzyma się na mojej cerze przez cały dzień. Cera mimo niedoskonałości wygląda dobrze, nie kryje wszytkiego, ale ja nie lubię mocno kryjących podkładów.

Róż z NYX w kolorze Taupe - piękny brudno-szary brązer do twarzy. Ostatnio przerzuciłam się na ten pordukt, bo na mojej twarzy sporo niespodzianek i nie chce dodatkowo nakładać czegoś różowego na nią. Jest wystarczająco zaogniona.

W tym miesiącu nosiłam namiętnie Essie Bordeaux, podobnie jak miesiąc temu, ale ja lakierowo jestem strasznie nudna!


Serum i tonik Skin Clinic Professional MEZO Terapia Korygująca z Bielendy - wspaniale radzi sobie z moją cerą. Serum wspaniale rozświetla twarz, wyrównuje niedosonałości. Idealnie nadaje się na dzień i na noc, błyskawicznie się wchłania. Tonik wspaniale radzi sobie z bulwami. Pojechałam na święta do Torunia, początkowo to miały być 2 noce i mówię sobie - nie będę brała całego arsenału kosmetyków, nic mi się przecież nie stanie. Jednak się stało. Zostałam 3 dni dłużej, wyskoczyło kilka soczystyc bulw okresowych. Po powrocie od razu nałożyłam kosmetyki i drugiego dnia świeża bulwa wchłonęła sie. Uwielbiam ten duet, mam jeszcze krem z tej serii, ale o całym arsenale opowiem niedlugo.


Wiecie, że jestem fanką szczotki z naturalnego włosia, ale ostatnio jakoś nie możemy się dogadać. Odkurzyłam swoją szczotkę Dtangler - jest dla mnie o niebo wygodniejsza niż Tangle Teezer w wersji kompaktowej. Pięknie rozczesuje włosy. 

Sąsiadka z domu obok, zwana przeze mnie Złote Pantofelki,  jakiś czas temu spakowała manatki i się wyprowadziła tak z dnia na dzień, lecz po sobie zostawiła w ogórdku kota. Kot to taki osiedlowy zawadiaka, strasznie poobijany, ale mega łasuch na przytulanki, widać, że to nie taki polny dzikus. Jakoże mam Partnera o złotym sercu, to ten zaczął go dokarmiać , a z czasem niższych temperatur wpuszczać do chaty, aby Pan Poobijany się ugrzał. I kot się tak łasi, przytula, ociera, a ja chętna zawsze byłam na kota, to go miziam. A po każdym miziau myłam ręcę, z czasem mi się odechciało i tylko stosowałam żel antybakteryjny o zapachu truskawek i hibiskusa z Bath&Body Works. Pięknie pachnie, robi co ma robić. Bardzo polubiłam. 
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

103 komentarze:

  1. Zaciekawiłaś mnie tym tonikiem i serum z Bielendy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też ten duet najbardziej zaciekawił. Chyba na niego zapoluję :)

      Usuń
    2. Zapoluj! Bez promocji to koszt nie wiecej niz 30 zl:)

      Usuń
  2. gdzie mozna dostać próbki tego podkładu ? cena jest przerażająca ale jeśli było by warto :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajni są Twoi ulubieńcy, z chęcią przygarnęłabym wszystkko :)
    Podłączam się do pytania o próbki - gdzie kupowałaś? Allegro?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Probki bralam z perfumerii:)
      Ulubiency sa the best!:D

      Usuń
  4. Widzę, że Bielenda robi coraz lepsze kosmetyki. Napewno skuszę się, na jeden z nich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie Bielenda ostatnio zaskakuje dobrymi kosmetykami!

      Usuń
  5. Miałam tylko ten podkład, ale już ostatnio wspominałam jaki jest mój stosunek do podkładów:D nie zagrzał u mnie miejsca na długo;) żele B&BW uwielbiam:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Zestaw z Bielendy chętnie bym wypróbowała, jakoś mało uwagi poświęcam ten marce (nie licząc lawendowego olejku do kąpieli, na temat którego nie mogę się zamknąć :)) Essiak piękny, a na Estee Lauder również mam chrapkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha. Ja mam ten z zielona herbata;) zestaw z bielendy jest zacny, bedzie o nim na blogu!

      Usuń
  7. Po raz kolejny widzę wiele pozytywnych słów na temat nowej linii Bielendy - przy okazji muszę się lepiej przyjrzeć tym produktom. Lakier essie ma wspaniały kolor. Podkład EL znam tylko w wersji double wear, ale była dla mnie za ciężka i za toporna. Chętnie wypróbowałabym wersję light - może wyrwę gdzieś próbkę, aby sprawdzić, jak się spisuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyjrzyj sie! Sa naprawde godne uwagi i w niskich cenach:) dla mnie ELDW byl zdecydowanie za ciezki na codzien.

      Usuń
  8. Uwielbiam żele z Bath :) Lakier Essie w kolorze Boreaux ostatnio trafił w moje ręce ale czeka na premierę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zele sa zacne:D nie czekaj za dlugo z Essie, bo zaraz przyjdzie wiosna i o;)

      Usuń
  9. To serum bielendy wygląda zachęcająco :) będę czekać na recenzję ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. O tym brązerze z Nyxa wiele dobrego czytałam. Ma idealny odcień i jest bardzo trwały.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odcien jest bardzo niespotykany dla mnie:) z trwaloscia jest okay:)

      Usuń
  11. Ja dopiero zapoznaje się z TT :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja TT bardzo polubiłam, ale ciekawa jestem tej szczotki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam zestaw z Bielendy i też jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja też używam NYX Taupe i bardzo chwalę bo pasuje do jasnej karnacji i można uzyskać efekt super wyszczuplonej twarzy. Ten duet z Bielendy bardzo mnie kusi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprobuj koniecznie Bielendy!:) roz jest swietny, nie jest ani troche cieply.

      Usuń
  15. Essie Bordeaux jest świetny, bardzo lubię tym kolorem malować moje pazurki ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Lakier Essie w tym kolorku chciałabym mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Też lubię tego essiaka :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. ta szczotka bardzo ciekawa, jeszcze takiej nie widziałam

    OdpowiedzUsuń
  19. Ta seria z Bielendy jest świetna ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam ten róż/bronzer NYX ale jeszcze go nie używałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja jednak wolę Tangle teezer ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Serum z Bielendy mnie kusi, ale mam do zużycia kilka rzeczy... Używasz serum zamiast kremu czy pod krem? :) Z Twoich ulubieńców, ilektoś widzę, serce przyspiesza mi do Essie - oczywiście przegapiłam wszystkie możliwe promocja i muszę się w końcu zmobilizować do zakupu w pełnej cenie, bo wydaje mi się, że dłużej już bez niego zwyczajnie żyć nie mogę...
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stosuję zazwyczaj na kolagen albo pod krem z tej samej serii, a czasem jak zrobię peeling enzymatyczny, kawitację, to nakładam na 10 minut, zmywam i daję jakąś nawliżającą/odżywczką maseczkę.
      Ja ostatnio kupiłam bez promki Essie w Hebe za 32 zł - ale czaję się na promocję 2za 1, na pewno zaraz jakaś będzie i wymyślę sobie jakieś dwa now kolor, na pewno jakaś żywa czerwien i może jakiś nudziak:D

      Usuń
  23. I kot zostanie u was ;) Wszystko chcę :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Póki co jeszcze nie;) i Facet wykazuje alergię dotykową, więc chyba nie da rady na dłuższą metę:(

      Usuń
  24. Bardzo zaciekawiło mnie serum z bielendy. Muszę mu się bliżej przyjrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  25. Ciekawa ta seria Bielendy - a z Twoja rekomendacją jeszcze ciekawsza. Chyba się zainteresuję :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Fajnie ta szczota wygląda i pewnie łatwiej się nią operuje :) ja mam TT i tez lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo wygodnie leży w dłoni, o niebo lepiej niż kompakt TT

      Usuń
  27. bardzo mi się podoba kolor essie :) kusi mnie ta seria z bielendy. pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  28. zaciekawił mnie zel z hibiskusem ja ostatnio robiłąm maseczke diy z hibiskusem i jesat rewelacyjna dla mojej skóry

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam zapach hibiskusa, herbata z hibiskusem smakuje najlepiej z owocowych:)

      Usuń
  29. Mam te serum z Bielendy i jest bardzo fajne, niedługo go używam więc się nie wypowiem dokładnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja testuję od dobrego miesiąca, na efekty długo czekać nie musiałam:D

      Usuń
  30. Używam Double Weara ale w wersji klasycznej, do Light się jeszcze nigdy nie przeniosłam ale widzę, że muszę spróbować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie wersja klasyczna jest za mocna, nie lubię tak ciężkich podkładów.

      Usuń
  31. zaciekawiłaś mnie tymi kosmetykami z Bielendy :) muszę się im bliżej przyjrzeć!

    OdpowiedzUsuń
  32. Essiak slicznosci a ta szczotka zaciekawilas mnie nia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Essiaki sa zawsze najpieknieksze:D szczotka calkiem fajnie wywiazuje sie, ze swoich obowiazkow:D

      Usuń
    2. Essiaki nie sa złe choć moje paznokcie hmmm jakoś nie za bardzo je lubie chyba bardziej pędzelkiem mniej wygodne nie wiem dlaczego

      Usuń
    3. U mnie wlasnie pedzelek jest swietny! Raz dwa i pazurek pomalowany:)

      Usuń
  33. zastanawiam się nad tym podkładem Z Estee Lauder ja mam wersję klasyczną i jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie klasyczna byla za ciezka, choc kryla wysmienicie!

      Usuń
  34. Kusi mnie ten podkład ELDW, tylko w buteleczce, tylko nie wiem, czy dopasowalabym dla siebie odcień :) i szkoda, że nie ma możliwości kupienia mniejszego opakowania niz 30ml na wypróbowanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klasyczna wersja ma o wiele wiecej odcieni:)
      Podklady powinny byc zdecydowanie mniejsze! Tak max 20 ml coby mozna czesciej zmieniac i nie chomikowac;)

      Usuń
  35. Ten Essiak od dawna mi się marzy, przepiękny odcień na jesień i zimę. O różu NYX czytałam wiele pozytywnych opinii, ale niestety nie miałam jeszcze okazji go wypróbować. Ma genialny kolor.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Genialny i nie za czesto spotykany! Lakier boski, uwielbiam go i pewnie to bedzie kolejny lakier, ktory wykoncze;)

      Usuń
  36. Znam i baaardzo lubię podkład Estee i żeliki B&BW, od których zdązyłam się już uzaleznić :)
    Pan Poobijany <3 Cudowne macie serduszka! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zele mam, trzymam w torebce, ale dopiero teraz poczulam, ze moze byc dla mnie faktycznie uzyteczny.
      :)

      Usuń
  37. Ciekawam tej Bielendy :) A do lakierów Essie coś się nie mogę przekonać przez tą cenę. Nawet nie chodzi o to, że to sporo kasy. Bardziej chodzi o to, że to sporo kasy jak za lakier do paznokci ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NIby tak, ale pomyśl, że lakiery Chanel, czy innego Diora są nawet 3-4 razy droższe:D

      Usuń
  38. Oh tak Essie Bordeaux wraz z Bahama mama na zmianę pojawiały się na moich paznokciach przez ostatnie 3 miesiące :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio patrzyłam na Bahamę - ale to jednak nie mój klimat i nie zakupię go;)

      Usuń
  39. dzisiaj udało mi się kupić to serum z Bielendy na promocji w superpharm i zabieram się za testowanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. Chyba muszę sobie sprawić ten lakier :>

    OdpowiedzUsuń
  41. Śliczny kolor ma ten lakier <3 Chciałabym wypróbować ten żel antybakteryjny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żel jest zacny, pięknie pachnie! Kolor idealny do panującej pogody za oknem:)

      Usuń
  42. Essiak bardzo ładny, chyba nie mam żadnego w podobnej kolorystyce, trzeba to nadrobić ;)
    Dtanglera nie mam, ale zawzięcie użytkuję TT - całkiem nieźle się sprawdza ;)
    A w żele B&BW właśnie się zaopatrzyłam, będziemy testować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie! U mnie TT nie wywołała zachwytu. Jakie kupiłaś żele?:D

      Usuń
  43. Ta seria Bielendy coraz mocniej mnie kusi ale jeszcze czekam z zakupem, zobaczymy co o niej napiszesz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zbieram się! Zdjęcia już mam, teraz muszę ułożyć wszytko w słowa.

      Usuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.