Denko było zacne, więc czas na zakupy.
Macie kawę? To zaczynamy!
Na początek prezentuje zakup, który zrobiłam już w grudniu, ale jakoś nie mogłam się zgrać z Sisi i dopiero teraz traił w moje rączki. Mowa o palecie róży z Make up Revolution w kolorze Hot Spice. Napiszę o nich kilka słów później, ale jestem na tak! Dobra pigmentacja, cudowna formuła, choć myślalam, że będzie bardziej brzoskwiniowo-pomaranczowa.
Macie kawę? To zaczynamy!
Na początek prezentuje zakup, który zrobiłam już w grudniu, ale jakoś nie mogłam się zgrać z Sisi i dopiero teraz traił w moje rączki. Mowa o palecie róży z Make up Revolution w kolorze Hot Spice. Napiszę o nich kilka słów później, ale jestem na tak! Dobra pigmentacja, cudowna formuła, choć myślalam, że będzie bardziej brzoskwiniowo-pomaranczowa.
Jak wiecie moja cera jest problematyczna, znowu się zmagam z
trądzikiem i śladami po nim. Dojrzałam do zakupu korektora – wybór padł na
korektor HD z NYX (29.90) i skusiłam się również na zestaw z Estee Lauder z
kremem pod oczy Revitalizing Supreme i korektorem Double Wear w kolorze light/medium. Zestaw
kosztował 39 złotych.
Skończyło mi się kilka codziennych kosmetyków – ukochany zmywacz
Isana. Już od kilku butelek nie eksperymentuję z innymi. Zauważyłam, że ma nową
nakleję, ale w samym zmywaczu nic się nie zmieniło. Cena to 2.99. Jestem niekremowym zwierzakiem i kremu do rąk używam tylko w
pracy, bo jest masakrycznie wysuszające mydło. Skusiłam się na Isanę Med z 5,5%
mocznikiem – przyjemnie pachnie, zostawia delikatną warstewkę, co mi bardzo
odpowiada. Cena coś poniżej 5 złotych. Do tej pory używałam byłam wierna płynom do higieny intymnej Facelle, ale wkurza
mnie, że nie mają pompki. Skusiłam się na regenerujący płyn do higieny intymnej z Tołpy. Pompka
działa zacnie, nie podrażnia, zapach przeciętny. Cena 16.99
I teraz będzie lawina.
Partnerowi skończył się jego ulubiony szampon Aleppo –
traktuje nim w sumie całe ciało, twierdzi, że jak się nim umyje, to jego skóra
nie jest masakrycznie wysuszona. I imieniu takiej potrzeby powędrowałam do
odpowiednich stron i wrzuciłam mu dwa szampony (19.90), na spróbowanie organiczny żel pod prysznic ujędrniająco - relaksujący z Naturia Syberica (12.93) i dla siebie kilka
rzeczy.
Chodziło mi po głowie północne mydło Detox z Naturia Syberica (41.93) – przepięknie pachnie olejkiem migdałowym! Kupiłam dodatkowo dwa szampony - specjalny czarny szampon na bazie szungitu do włosów normalnych z Fratti (12.93) i szampon do włosów szybko przetłuszczających się "oczyszczający" z Baikal Herbals (10.14). Moje się skończyły, a jakoś drogeryjne mnie nie porywają, a moje włosy musiały odpocząć od szamponów z YR, które ogólnie bardzo lubię. . Ogólnie poczułam znowu mięte do rosyjskich kosmetyków.
Bardzo lubię sklep Bath and Body Works, niestety jestem w
nim 2-3 razy w roku. Były zacne promocje w nim, więc zadzwoniłam do sklepu,
zapytałam się czy można złożyć zamówienie telefonicznie, a potem Specjalny Wysłannik
ją dobierze i zapłaci. Poprosiłam ekspedientkę o wybór 3 mydełek w piance, jeden miałbyś
słodki, waniliowy, ale nie mdły – otrzymałam Cozy Vanilla Cream oraz 2 owocowe:
Apricot Mango oraz Weekend Apple Picking. Wszytkie zapachy są na tak. Cena to
14.50, dodatkowo była promocja 3 za 2.
Mężczyzna zatwierdził zapach żelu pod prysznic Pure Paradise (27.00). Kupiłam również dwa wkłady do kontaktu – Pink Passion Fruit oraz Leaves. Każdy za 9.50. Miałam również ochotę na żel po prysznic, Zakupy telefoniczne uważam za udane!
Mężczyzna zatwierdził zapach żelu pod prysznic Pure Paradise (27.00). Kupiłam również dwa wkłady do kontaktu – Pink Passion Fruit oraz Leaves. Każdy za 9.50. Miałam również ochotę na żel po prysznic, Zakupy telefoniczne uważam za udane!
Ania zlikwidowała swój sklep i skusiłam się na kilka
kosmetyków. Głownie chciałam krem na dzień i na noc. Wybór padł na krem na
dzień 35-50 lat i taki sam odpowiednik na noc z Receptury Babuszki Agafii
(5.56) dorzuciłam również serum do twarzy 35-50 lat, kiedyś miałam, nie było
jakieś wybitne, ale chciałam zobaczyć jak się sprawdzi teraz (6.96). Wybrałam
też odmładzające serum do skóry suchej i wrażliwej z Planeta Organica (21.29), ale
trafi ono do kosmetyczki mojego Mężczyzny. Jako totalną zachciankę wrzuciłam czarną kredkę z Zoeva (15.95).
Dla mojego Mężczyzny również wrzuciłam kolejną butelkę szamponu Aleppo (8.45). Jakoś nigdy nie byłam wielką fanką glinek, ale chciałam wypróbować je do skalpu i skusiłam się na dwie: czarną glinkę z Morza Martwego oraz glinkę knapską z firmy Fitokosmetik (3.57 za 1 szt.).
Moja inglotowska zalotka umarła - bardzo kiepsko działa i postanowiłam kupić nową. Mam wprawdzie mini zalotkę z MAC, ale nie wiem czy ją lubię, chciałam ja porówać z dobrą zalotką w pełnym rozmiarze. Zamówiłam na Truskawke zalotkę Shu Uemura (65.50) - czekałam na nią równe 2 tygodnie. Pierwsze testy nie powalają, ale jak się z nią dogadam, to dam Wam znać.
Dla mojego Mężczyzny również wrzuciłam kolejną butelkę szamponu Aleppo (8.45). Jakoś nigdy nie byłam wielką fanką glinek, ale chciałam wypróbować je do skalpu i skusiłam się na dwie: czarną glinkę z Morza Martwego oraz glinkę knapską z firmy Fitokosmetik (3.57 za 1 szt.).
Moja inglotowska zalotka umarła - bardzo kiepsko działa i postanowiłam kupić nową. Mam wprawdzie mini zalotkę z MAC, ale nie wiem czy ją lubię, chciałam ja porówać z dobrą zalotką w pełnym rozmiarze. Zamówiłam na Truskawke zalotkę Shu Uemura (65.50) - czekałam na nią równe 2 tygodnie. Pierwsze testy nie powalają, ale jak się z nią dogadam, to dam Wam znać.
Więcej grzechów nie pamiętam.
Nie jest złe, u siebie doliczyłam się wiecej niestety. Znam chyba tylko ten korektor EL, a ruskie szampony miała moja siostra.
OdpowiedzUsuńByła z nich zadowolona?
UsuńI nie wiem czy pocieszające jest,że Ty więcej kupiłaś:PPP
No dla mnie na pewno nie jest pocieszające;P Tak, była zadowolona. Chociaż teraz już nie jestem pewna czy to był ten czy marokański bo opakowania podobne;)
Usuń;) mi ten Aleppo totalnie nie przupadk do gustu, mam tez wlasnie marokanski, ale pierwszy test wypadl slabo:/
UsuńU mnie najlepiej z tych szamponów sprawdzał się Prowansalski a drugie miejsce zajmuje Tybetański. Marokański uwielbiałam ze względu na zapach ale dłużej stosowany obciążał mi włosy,Aleppo niestety w ogóle mi nie podszedł (oddałam po kilku użyciach a odżywkę zmęczyłam na siłę).Nie próbowałam tylko fińskiego.Na razie chcę wykończyć albo chociaż przerzedzić zapasy ale nie wiem jak długo w tym postanowieniu wytrzymam.
UsuńMi zapach tak średnio odpowiada w tym marokańskim, Aleppo pachnie zdecydowanie lepiej. To chyba moja ostatnia próba podejścia do tych szamponów, chyba są dla mnie za ciężki. Do mycia ciała tak, ale na włosy to średnio.
UsuńDla mnie wszystkie te ruskie szampony dziwne pachną ble
UsuńHaha. Mi te z Baikal podpasowaly tj.ten i rozowy, ktory mialam.
UsuńZazdroszczę Ci mydeł z Bath! Mam chęć je wypróbować!
OdpowiedzUsuńSą bardzo fajne:) miałam jedno kiedyś i pewnie te też mi sie sprawdzą:)
UsuńAleś zaszalała! ;)
OdpowiedzUsuńJakoś tak wyszło:P
UsuńJa też poszalałam trochę na wyprzedaży w Kokardi - obkupiłam siebie, rodziców i siostrę :)
OdpowiedzUsuńI dobrze:) ceny były bardzo korzystne! Co tam kupiłaś?:D
UsuńFajne nowości! :) Zakup korektora Nyx mam w planach :)
OdpowiedzUsuńKup, bo jest naprawdę dobry:)
UsuńO ja biedna, chyba nie mam wyjścia :D jak dostanę się do douglasa, to po niego pójdę, znając życie. Ach, ta moja słaba silna wola... :P
UsuńTrzeba nad nią pracować:P 1 i 2 to kolory bardzo jaśniutkie, 3 jest już znacznie ciemniejsza, obmacja sobie dobrze go:)
Usuńha akurat kawe mam :) ja tez zaszalałam w styczniu:)
OdpowiedzUsuńTrzeba się rozpieszczać:D
UsuńSzkoda że mi nikt nie może odebrać zakupów z Bath :D Ja w tym miesiącu nie szalałam :)
OdpowiedzUsuńTrzeba znaleźć jakąś dobrą duszę:))
UsuńTrafiłaś na niezłe promocje na ruskacze :) Czekam na recenzje korektora!
OdpowiedzUsuńW sobotę o nim będzie parę słów:) zapraszam o 10:)
UsuńTyle wspaniałości *.*
OdpowiedzUsuńI tyyyle radości:)
UsuńMnóstwo cudnych kosmetyków. Większej większości nie znam i nigdy ne miałam.
OdpowiedzUsuńDla mnie to też wiele nowości:))
UsuńZnam i lubię tylko płyn Tołpa, zazdroszczę natomiast zalotki. Chciałabym ją kiedyś wypróbować, ale na chwile obecną chwalę sobie moją Misslyn.
OdpowiedzUsuńMnie póki co ona jakoś szalenie nie zauroczyła:((
UsuńFajna ta lawina. Trafiłaś na takie okazje, aż żal było nie wykorzystać. Ceną zestawu Estee Lauder jestem nieco zaskoczona :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, aż żal nie skorzystać. Zaskoczona na plus czy na minus?
UsuńJejku, jak to fajnie wiedzieć, że to nie ja jestem największym zakupoholikiem w blogosferze ^^
OdpowiedzUsuńŻartuję, żartuję, ale trochę pociesza mnie fakt, że kupiłam mniej ;)
No to od góry - na ten zestaw z EL miałam ochotę, ale jakoś za każdym razem jak jestem koło Douglasa, zapominam o tym ;) Muszę sobie zapisać ;) Dobry ten korektor?
Płyn do higieny intymnej z Tołpy to mój ukochaniec, mam już nie wiem którą butelkę w użyciu :) Już nawet zapach polubiłam :)
Mydło Detox NS zbiera seme pozytywne opinie, ciekawa jestem, jak sprawdzi się u Ciebie.
Na zalotkę z Shu Uemura sama miałam ochotę, kiedyś była w promocji dziennej za 25 zł, ale nie zdążyłam ;) A potem kupiłam taką z firmy Elite w Naturze i jestem zadowolona, więc już nie wydziwiam ;)
Haha, tylko wiesz, ja się uważam za RACJONALNEGO konsumenta:PP
UsuńO korektorze Ci nie nie powiem, bo czeka na sezon letni jak się trochę opalę. Ja właśnie zapachu nie mogę trochę przeboleć, ale chyba mysi-pysi nie drażni w nosek;))
Ja póki co jestem z Detoxa zadowolona, ale na większe słowa przyjdzie jeszcze czas. Zalotka za 25 ziko?! Ło matko, a ja się mega cieszyłam że zamiast 90 złotych zapłaciłąm 65;)
Wiekszosci nie znam
OdpowiedzUsuńDla mnie też jest kilka nowości:)
UsuńCozy vanilla cream wygląda cudnie :)) Mój ulubiony cień z paletki róży MUR, to pierwszy u góry od lewej :D
OdpowiedzUsuńI pachnie jak masa kajmakowa...cudnie:) Mi Twój ulubieniec też bardzo przypadł do gustu:)
UsuńJa mam zalotkę Mac i jestem zadowolona, a dałam za nią podobną kwotę :)
OdpowiedzUsuńJa mam mini macową, zastanawiałam się nad normalną z MAC, ale stwierdziłam, że spróbuję czegoś innego.
Usuńdużo tego ;) chętnie przygarnęłabym naturalne produkty ;) ja mam odżywkę aleppo ;)
OdpowiedzUsuńTroszeczkę:P jak Ci się sprawdza odżywka?
UsuńŚwietne zakupy, ja mam to nieszczeście, że zawsze dużo nakupię :D
OdpowiedzUsuńHaha, u mnie drugi miesiąc z rzędu jest bogaty, ale jakoś tak wyszło:P
UsuńTeż zrobiłam zakupy u Ani ale była już końcówka towaru jak weszłam na stronę i co chwilę coś mi z koszyka podkupowali :(
OdpowiedzUsuńJa robiłam w sobotę przed 8 i było nawet sporo rzeczy
UsuńNo ładnie, poszalałaś :d same smakołyki :)
OdpowiedzUsuńJakoś tak wyszło:P
UsuńAle cudeńka! ;) Miałam dwa te mydełka w piance i uwielbiałam! Kiedyś pewnie znów sobie na nie pozwolę..;)
OdpowiedzUsuńJa je bardzo lubię, myślę, że te 3 wystarczą mi spokojnie do czerwca w kuchni:)
UsuńZacne łupy. Też kupiłam mydełka w piance z BBW, czekam na przesyłkę :)
OdpowiedzUsuńNa jakie zapachy się skusiłaś?
UsuńNo to teraz masz co testować :)))
OdpowiedzUsuńNa bogato ;D Mam w planach kupic ten korektor z NYXa i palete rozy z MUR ;)
OdpowiedzUsuńA co!;) A róże też chce hot spice czy na te różowe się skusisz?
UsuńMyslalam nad tymi sugar and spice :P
UsuńRozowa jest tez sliczne, mi jednak bardziej pasuje brzoskwiniowe odcienie:)
Usuńbardzo lubię mydło północne :) świetna sprawa
OdpowiedzUsuńa czy w tych różach jest jakiś kompletnie matowy lub przynajmniej satynowy ?
Dwa są z drobinkami na bogatości, 3 są satynowe, 1 z minimalną ilości brokatu i 2 rozświetlaczo-róże.
Usuńja się rozglądam za nowym korektorem, muszę zgłębić temat NYX
OdpowiedzUsuńKoniecznie. Jest dobry, zastyga, porządnie kryje.
UsuńAch, ta paleta róży mnie kusi! :) Planuję zakup korektora z Nyxa, jak tylko wykończę resztki innych korektorów. Kosmetyki Planeta Organica są na mojej liście, podobnie jak inne rosyjskie produkty tylko na razie kompletuję sobie zamówienie i czytam recenzje o nich. Widzę, że dobrze zaopatrzyłaś swojego partnera, taka kobieta to skarb! :)
OdpowiedzUsuńNo ba! Mój Mężczyzna dba o mnie samochodowo, dostarcza w weekend kawę do łóżka, a ja dbam o niego kosmetycznie:) i mam z tego tyyyle radości:)
UsuńCo masz na swojej liście?
Och, kawa do łóżka - to dopiero jest mężczyzna! :)
UsuńPóki co myślałam o glinkach, masce drożdżowej/jajecznej, scrubie do skóry głowy, mydle aleppo, szamponie lub odżywce z efektem laminowania (z Love2mix Organic), szamponie na cedrowym propolisie i coś z Baikal. Póki co, zbieram opinie o tych produktach, może z czegoś zrezygnuję, może zastąpię czymś innym ;).
Myslalam o masce drozdzowej, ale stwierdzilam, ze mi takowa niepotrzebna. Szampon z B.mialam i bylam zadowolna, teraz tez jestem na tak:)
UsuńJa jeszcze sobie przemyślę moje zakupy, ale z pewnością skuszę się na szampon z Aleppo, o którym piszesz ;).
UsuńTylko ten Aleppo u mnie sie sprawdza jako zel pod prysznic, bo jako szampon totalnie nie. Wlosy sa niedomyte i wymagaja umycia w polowie dnia. Wlosy moje sa przetluszczajace.
UsuńOo dzięki za info! To jeszcze przemyśle jego zakup, ewentualnie tez przeznaczę go do mycia ciała.
UsuńDo mycia ciała jest super - nie wysusza, zostawia skórę miłą i delikatną.
UsuńWspaniale nowości, zazdroszczę BBW :)
OdpowiedzUsuńNiedlugo bedzie pewnie jakies rozdanie z tymi kosmetykami:)
UsuńFaktycznie sporo tego, ale tak fajne rzeczy że aż miło pooglądać :)
OdpowiedzUsuńCiesze sie, ze milo Ci sie to oglada:)
Usuńsame fajne rzeczy! :)czaję się teraz na babuszkę agafię. tez kupiłam ostatnio triche rzeczy z makeup revolution w tym paletkę róży tylko ja mam golden sugars :)
OdpowiedzUsuńJa maiałam od niej krem, serum, teraz mam też jakieś maseczki:) Dla mnie Golden była za różowa, piękna, ale wiem, że bym ją tylko podziwiała;)
UsuńSporooooo :) ja mam czasem takie napady na lakiery :) ale jestem bardzo ciekawa - odmładzające serum do skóry suchej i wrażliwej z Planeta Organica !! czekam na pościk jak się spisuje :)
OdpowiedzUsuńU mnie lakierowa abstynencja. Mam w tej chwili kilka ulubionych i mi wystarczają, ale ja potrafię przez kilka tygodni malować na ten sam kolor;)
UsuńTen korektor z NYX jest super :) A co do zalotki, to nie mialam tej co masz, ale czytalam same pochwaly, daj znac jak sie z nia 'dogadasz' :)
OdpowiedzUsuńDam znać, póki co nie wiem co o niej sądzić.
UsuńSuper zakupy :) lubie rosyjskie kosmetyki :) Korektor z Nyx mam zamiar kupić
OdpowiedzUsuńKup go koniecznie, bo jest naprawdę dobry:) mi rosyjskie też bardzo przypadły do gustu, mają fajne składy, dobre ceny i są łatwo dostępne.
UsuńZauważyłam że wiele kosmetyków produkowanych dla Rossmanna zmienia naklejki :)
OdpowiedzUsuńNudzi im się;)
UsuńNieźle załatwiłaś sprawę z zamówieniem w B&BW :D Podczas promocji byłam, ale nie poszalałam zbytnio, a bynajmniej docelowo dla siebie - bo kupiłam mojemu facetowi zapachy do auta i duży żel antybakteryjny, a sobie 2 małe i mgiełkę :]
OdpowiedzUsuńPomysłowa Ewa:D a zapachy do auta są dobre i mocne? Długo je czuć? Ja małe żele mam, lubię, ale 1 opakowanie wystarcza mi na wieki:P
UsuńZaszalałaś :D Korektor NYX trafi do mnie jak tylko zużyję te co mam, czyli jakieś...5 sztuk ;) Jak wrażenia odnośnie mydła detox z NS ? Zastanawiam się nad nim, ale nie wiem, czy nie będzie za mocne dla mojej cery.
OdpowiedzUsuńTylko ociupinkę;) haha, 5 sztuk, no nieżle;) Pierwsze wrażenia są na tak, ja mam cerę po kwasach teraz, jest dosyć wrażliwa i bywa przesuszona, Detoxa stosuję 2x w tygodniu i nic złego sie nie dzieje.
UsuńWłaśnie przypomniałaś mi o tym, że miałam sobie kiedyś kupić korektor NYX :)
OdpowiedzUsuńZawsze do usług:)
Usuńzazdroszczę zakupów w bbw:):)
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, ze nie były osobiście, ale wszytko mi pasuje:)
UsuńSpore zakupy. Mój Mąż niestety jest przeciwnikiem rosyjskich kosmetyków (woli wspierać krajową produkcję), a ja skusiłabym się na kilka kosmetyków.
OdpowiedzUsuńKrem z Isany u mnie się nie sprawdzał. Właśnie ta warstewka wkurza mnie najbardziej. A zmywacz mam z Biedry :-)
Ja uwielbiam wspierać polskie firmy, ale nie jestem ortodoksem. Nie kojarzę też by był jakiś polski odpowiednik kosmetyku o takim zapachu.
UsuńJa uwielbiam kremy, któe zostawiają wartwę.
Brałabym wszystko:) Tyle dobroci...:)
OdpowiedzUsuńI tyyyle radosci:))
UsuńUżywam rosyjskich kosmetyków do włosów i jest w nich zakochana!! Do tej pory było to szampony i odżywki od Babuszki Agafii ale ostatnio też zakupiłam odżywkę z Planety Organica i jestem również nią zachwycona!! :) Co do Bath and Body Works nie miałam okazji poznać tych kosmetyków sama nie wiem jak to się stało i chyba czas naprawić ten błąd bo wydają się być bardzo ciekawe :)
OdpowiedzUsuńJa miałam kiedyś świetny zestaw dodający objętości z BH. Te z Planety mnie jakoś nie do końca przekonują. Kosemtyki z BBW są dostępne też na allegro, więc da radę je zakupić bez wyjazdu do Wawy:)
Usuńfajne zakupy ;) sama bym takimi nie pogardziła :D
OdpowiedzUsuńjak do mnie dotrą moje "zakupy" w lutym to chyba padnę pod ich ogromem :D
z BBW mam mgiełkę o zapachu Pure Paradise :) ostatnio ją maltretuję :)
Haha, oby listonosz dał radę wszystko przynieść:D mgiełki są cudne, ja mam Paris i lubię jej używać:)
Usuńo kurcze o tym nie pomyślałam :P biedny listonosz :D
Usuńja póki co mam Pure Paradise i White Citrus ale złożyłam zamówienie u Ani z BBW i zamówiłam 6 innych ale w wersjach podróżnych żeby zapoznać się z zapachami :D
Dotarł listonosz?:D Białe cytrusy miałam, zapach bardzo przypadł mi do gustu:)
UsuńZaszalałaś :) Piankowe mydełka BBW bardzo polubiłam, żałuję trochę, że nie uzupełniłam zapasów podczas wyprzedaży :/ Czekam na recenzję korektora NYX, bo chodzi za mną już od jakiegoś czasu :)
OdpowiedzUsuńTroszeczkę;) może jeszcze będą ciekawe ceny w BBW jak będziemy w Wawie:D W sobotę będzie kilka słow, a pełną recenzję zrobię jak tylko potestuję w weekned pod oczy:)
UsuńJa też czekam na recenzję NYX:) świetne zakupy, szczególnie w BBW :) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPostaram się ją wrzucić w tym miesiącu:)
UsuńTołpa-moim zdaniem najlepszy płyn do higieny intymnej:)
OdpowiedzUsuńKurczę ja nie widzę chyba różnicy miedzy poszczegónymi płynami poza opakowaniem i ceną:(
UsuńTo ich najleszy minus, że są tak kiepsko osiągalni:( a przez internet się nie powącha:(
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe zakupy:)
OdpowiedzUsuńNa bogato, ale zakupy widzę przemyślane. Czekam na recenzję paletki róży i kremu pod oczy.
OdpowiedzUsuńKremu postaram sie zrobic w tym miesiacu;) roze tez postaram sie:)))
UsuńWOW! Mega tanio kupiłaś ten zestaw z EL !
OdpowiedzUsuńCena tez wydala mi sie atrakcyjna:) i jeszcze mialam rabat 10%:)
UsuńNaprawdę za 39 zł ten zestaw? Czy wkradł się jakiś błąd. Jestem w niemałym szoku :)
OdpowiedzUsuńBez bledu:) 39,90 i jeszcze dodatkowy rabat 10% mialam:))
UsuńZestaw ELDW chętnie bym wypróbowała :) a co do korektora z nyx'a, to właśnie się zastanawiam czy lepiej zainwestować w niego, czy lepiej w mac pro longwear i nie wiem :) ale słyszałam, że właśnie nyx bardzo szybko zastyga i chyba raczej suma summarum jednak zdecyduje się na ten z mac'a :) rosyjskie kosmetyki na szczęście mnie nie kusza, gdyż u mnie się w ogóle nie sprawdzają. Miałam już 3 różne i więcej szans raczej ode mnie nie dostaną :)
OdpowiedzUsuńMialam probke macowego korektora i dla mnie byl on przecietny. Srednio kryl, nie zastygal. Ja z rosyjskich jestem ogolnia zadowolona:)
UsuńNo i właśnie mam dylemat, który wybrać, bo są one oceniane mniej więcej tak samo z małą przewagą na stronę mac'owego :)
UsuńZalezy czego oczekujesz i jakie masz problemy, ktore chcesz ukryc. Jezeli sa mocne to NYX, jak przecietne to mac wystarczy.
UsuńPrzeciętne raczej. Az takich mocnych sincow ani worków pod oczami to nie mam :)
UsuńNo to pewnie bedziesz z niego zadowolona:) obejrzyj sobie tez filmik Maxineczki - ostatnio robila pierwsze wrazenie.
UsuńJak możesz to podrzuc link, chętnie obejrze ;) bo szukam, ale nie mogę znaleźć :)
UsuńProszę: https://www.youtube.com/watch?v=cZtao3fT0_c
UsuńDziękuję bardzo :)
UsuńCoś pomogło?
Usuńno niestety recenzja zachwycająca nie jest, ale w sumie ja nie mam aż takich cieni pod oczami jak Maxi więc może u mnie się sprawdzi :)
UsuńTo czekam na wieści z frontu jak sobie go sprawisz:)
UsuńOk ale dopiero za kilka miesięcy, bo teraz poprzez zakup podkładu jestem totalnie spłukana i nie mam już funduszy żeby poszaleć :)
UsuńMam nadzieję, ze podkład Ci się sprawdzi:D
UsuńJak na razie jestem zadowolona, oby tak dalej :)
UsuńSuper! Bardzo mnie to cieszy:)
Usuńa jak się spisuje to północne mydło detox? gdzie je zamawiałaś?
Usuńteż mam ochotę je przetestować, ale nie wiem czy warto ;)
Zamawiałam w Skarbach Syberii. Czy warto...jeszcze nie wiem. Pięknie pachnie, ładnie myje, jest strasznie wydajne. czy robi jakiś efekt wow? Nie, ale liczę na zwężenie porów, choć wiem, ze to musi potrawać. Minusem jest to, że czarna maź wchodzi za skórki, okolicę pazurków trzeba potem mocno umyć.
UsuńHmm... to teraz już nie wiem czy warto? :)
UsuńCiężko mi odpowiedzieć. Ogólnie zakupu nie żałuję, ale czekam aż mi zwęzi pory.
UsuńJa jestem ciekawa jak te róże z Make up Revolution utrzymują się na buzi. Zakupy świetne, czekam na osobne recenzje :)
OdpowiedzUsuńUzywalam tych bez drobinek i jednego rozswietlacza - trzyma caly dzien, po 8-10 h troszeczke bledna, ale do demakijazu jest:)
UsuńE no to elegancko i za 30 zł....
UsuńNo dokładnie:)) jestem z nich zadowolona:)
UsuńZawsze gdy czytam takie wpisy mam ochotę iść na zakupy i też kupić dużo super rzeczy. Na szczęście moje konto nie ma ochoty :D
OdpowiedzUsuńU mnie jeszcze pelnia szczescia po wyplacie;)
UsuńPiękne zakupy :-) Też przygarnęłam zestaw z EL :-)
OdpowiedzUsuńJak wrazenia z zestawu?
UsuńDuze zakupy, ciekawa jestem korektorow i zalotki. Kosmetyki rosyjskie jakos mnie nie kusza.
OdpowiedzUsuńO Nyx bedzie dzis kilka slow, na EL trzeba poczekac az sie opale:)
UsuńMiałam glinki z tej marki:)))
OdpowiedzUsuńBylas zadowolona?
UsuńOj tyle dobroci;D kurcze zestaw z EL za 39 zł gdzie go dorwałas? ; D czekam na recenzje korektora NYX bo bardzo mnie zainteresował; )
OdpowiedzUsuńW Douglasie. O Nyx bedzie dzis kilka slow, a recenzje zrobie jak tylko potestuje go pod oczy.
UsuńFaktycznie miłość do rosyjskich kosmetyków odżyła :) Czekam na wieści o północnym mydle - swego czasu sama się nim mocno interesowałam. Mocznikowy krem z Isany u mnie sprawdza się świetnie, podobnie jak szampon z tej serii. Moja mama, która ma skórę jak wiórek, polubiła się również z ich balsamem :) Paletka róży wygląda ciekawie - przyjemności z używania wszystkich nowości!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Dziękuję!
UsuńMiałam balsam i bardzo, ale to bardzo lubiłam. Muszę do niego wrócić:) Dziękuję za przypomnienie! Szampon i żel pod prysznic miałam, ale nie wzbudziły mojego szczególnego entuzjazmu. Paleta jest genialna, uwielbiam ją:)
Świetne zakupy! Najbardziej mam ochotę na produkty Bat&Body Works..
OdpowiedzUsuńTo co niedostępne zawsze najbardziej kusi:D
Usuń