Do mojej kolekcji dołączyło dziś kolejne dziecko – pędzel Zoeva 109
w wersji vegan, czyli wykonany z włosia syntetycznego. Pędzel służy do
konturowania twarzy, w szczególności do nakładania brązera (wiem, większość
osób pisze bronzera, ale mamy brąz, a nie bronz), słyszałam też, że nadaje się
do nakładania rozświetlacza.
Pędzelek przyszedł dziś i czuje się trochę rozczarowana –
jest jakiś taki malutki, wąziutki i tego włosia tak mało jest. Nie chce tego go
używać, bo zastanawiam się czy go nie oddać. I tu pytanie do Was – macie ten
pędzel? Jest sensowny? Bo kurczę dość drogi był, zapłaciłam za niego 55 ziko, a
nie jestem przekonana czy jest wart posiadania w swojej toaletce. Czy nie
zrobię sobie nim krzywdy?
Tutaj porównanie do Hakuro H24 i do rózu/brązera z Ecotools (brudny, przepraszam, ale post pisany na gorąco):
Zostawiać? Macie? Polecacie?
ps. posta piszę tak na szybko, bo czas tu nagli, a lampa i aparat wybitnie nie chcą dziś współpracować, przepraszam za niezbyt dobre zdjęcia.
--
Prośba o klikanie u Ines - moje hasło ma numer 11 i brzmi
Dżentelmeńska umowa między mną, a upływającym czasem dzięki masce pod oczy
GlamGlow Brightmud Eye Treatment
Kurcze nie mam tego pedzla, ale ja mialam zamiar go kupic i z tego co wiem to spoko jest
OdpowiedzUsuńJa głownie czytałam o jego białym bracie, ale wolę syntetyki
UsuńJa też wolę syntetyki! :-)
UsuńSą łatwiejsze w obsłudze i nie kują.
UsuńNiestety nie mam :)
OdpowiedzUsuń:(
UsuńPosiadam jego białą wersję i jestem oczarowana, chętnie zaopatrzyłabym się jeszcze przy okazji właśnie w wersję vegan do kremowego konturowania np ;)
OdpowiedzUsuńA nie jest za mały? Bo to taka ociupnka ten pędzelek.
UsuńNie mam zadnych pedzli z Zoeva, a patrzylas na recenzje tego pedzla na blogach? Fakt wyglada dosyc niepozornie, ale moze daj mu szanse? Wydaje mi sie ze on jest taki cienki, zeby dobrze wywiazywal sie z konturowania?
OdpowiedzUsuńPewnie masz rację z jego grubością, ale jakoś tak się boję:PPP Nie spotkałam za wiele informacji o nim, więcej o jego białym bracie
Usuńja bym zostawiła, bo fajnie można nim zapewne konturować twarz, ale tylko jeśli lubisz mocniejszy kontur : )
OdpowiedzUsuńWiem, że mi się strasznie podoba jak jest twarz wykonturowana:D
UsuńOj marzy mi się :)
OdpowiedzUsuńJa kurczę nie wiem co z nim zrobić:(
UsuńMam wersję z włosiem mieszanym i dla mnie to jeden z lepszych pędzli do konturowania. Idealnie wchodzi pod kość policzkową, mam kontrolę nad produktem, można precyzyjnie wyznaczyć linię, a później pięknie ją rozetrzeć, także ja bym zostawiła :)
OdpowiedzUsuńMówisz? Jego Maleńkość sobie poradzi?
UsuńW zupełności :)
UsuńUfff:)
Usuńwygląda fajnie, do jakiegoś mocniejszego konturowania mogłabyś zostawić :)
OdpowiedzUsuńTylko czy nie za malutki on jest?
UsuńZostaw sobie, przyzwyczaisz się :-) a co do słowa bronzer/brazer to obie wersje są poprawne :-) ja akurat używam pierwszej :-)
OdpowiedzUsuńO no patrz, nie wiedziałam, że dwie są poprawne:) dzięki!
Usuńrzeczywiście dla niewtajemniczonych może byc problemem, bo można sobie zrobic kanciasta twarz. Ja wolę te puchate, bo dają naturalny efekt
OdpowiedzUsuńJa chciałabym się nauczyć konturować twarz, ale kurczę nie spodziewałam się takiego maluszka.
UsuńJa się na niego czaję, ale w wersji różowej. Też mam Hakuro i wolałabym by był tylko do różu, a do brązera właśnie Zoeva 109.
OdpowiedzUsuńMi wersja różowa nie pasuje;) wolę czarne. H24 bardzo lubię, ale kurczę maleństwo straszne z tej 109.
UsuńO proszę... też się nie spodziewałam, że jest taki mały! :o
OdpowiedzUsuńNo dokładnie. Tyci tyci.
UsuńNo właśnie tegoż się boję
OdpowiedzUsuńWersja naturalna i vegan są tych samych rozmiarów, mam i polecam :) jestem zadowolona, bo idealnie nadaje się do precyzyjnego konturowania. Jego używanie jednak wymaga trochę praktyki, ale jak już się opanuje sprawę to jest mega :)
OdpowiedzUsuńMówisz? Bo ja sie bardzo boję tego malutkiego pędzelka.
UsuńNiby fajny, bo wąski. Ale ja też bałabym się chyba, że mi nie przypasuje. Wolę jednak bardziej puchate. :)
OdpowiedzUsuńJa mam wszytkie bardziej puchate, wiedziałam, że ten na pewno będzie mniej, ale nie spodziewałam sie takiego malucha.
UsuńNie mam go, ale jak nie jesteś pewna to lepiej oddaj i kup inny z którego będziesz zadowolona!
OdpowiedzUsuńTylko żadego innego nie mam na oku;)
Usuńja mam jego bialutkiego braciszka i jest naprawdę fenomenalny! idealnie można nim wykonturować buzię :) a pędzelek jest dość wąski dlatego żeby można było uzyskać ostre linie, jednakże można nim wykonturować buzię również bardziej subtelnie :)
OdpowiedzUsuńTo dobrze, bo nie chciałabym mieć takich prostych kresek na twarzy:D chyba go sobie zostawię:)
Usuńwarto spróbować :) ja też na początku nie byłam przekonana do takiego kształtu :)
UsuńMnie najbardziej przeraża też jego malutkość... ale może nie będzie tak źle;)
UsuńRzeczywiście wygląda na maleństwo, ale myślę, że się przełamiesz :)
OdpowiedzUsuńZobaczymy co wyjdzie z tej znajmości;)
Usuńjak nie jesteś pewna to oddaj. zobacz sobie pędzle 'glambrush'. są bardzo fajne i jest tam całkiem podobny do tego i słyszałam pozytywne recenzje na jego temat :)
OdpowiedzUsuńGlamków nie chce, bo mi sie nie podobają białe trzonki, nie pasują mi do pozostałych pędzli, a chce mieć je wszytkie jednolite:)
Usuńjak dla mnie jest to idealny pędzel do nadawania konturu :)
OdpowiedzUsuńZobaczymy jak ostetecznie się u mnie sprawdzi:)
Usuń