Pierwszy powiew wiosny, czyli Lovely Kiku, Yankee Candle oraz WYNIKI

Wspomniane w tytule kiku to nic innego jak  kwiat chryzantemy. Nie kojarzę jak pachnie ten kwiat, a po głowie chodzi piosenka chryzantemy złociste.


Zapach jest piękny, bardzo kwiatowy, zdecydowanie zyskuje po zapaleniu. Producent wspomina coś o esencji z kwiatów wiśni i nutach wanilii, jednak mój prosty nos wyczuwa piękny kwiatowy, wiosenny, ogrodowy zapach. Zdecydowanie  na nadchodzącą wiosnę! Wosk początkowo jest intensywny, mocny, ale pod koniec traci na intensywności. Jedną porcję można palić dwa, no trzy razy maksymalnie.

Zapach przypadł mi bardzo do gustu. Jeżeli szukacie czegoś na wiosnę, to Wam go polecam. Dodatkowo rozejrzyjcie się za kwiatem śliwy, bo zapach ten jest nadal jednym z moich numerów 1!

--

Udało mi się przejrzeć zgłoszenia z rozdania. Dziewczyny dziękuję Wam za wszystkie zgłoszenia. Dobrym pomysłem było zostawienie pola z wiadomością. Dostałam bardzo wiele miłych słów, że fajna nazwa bloga, że mam nie zmieniać tła zdjęć, że zaglądacie, ale nie komentujecie. Naprawdę sprawiłyście mi wielką przyjemność. Dziękuję! Nagrodę mam tylko jedną, a ochotę mam nagrodzić Was wszytkie. Nie przejmujcie się jednak, pewnie niedługo zorganizuje kolejne rozdanie! 

Czas na wyniki – nagroda trafia do Rogaczek Kosemtycznych!
Kochana czekam na adres i niech Ci się dobrze noszą lakiery na wiosnę!


Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

67 komentarzy:

  1. Chryzantemy jakoś tak nieszczególnie pachną moim zdaniem. Ale widać można je fajnie skomponować skoro wosk jest udany :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie ich zapachu nie kojarzę, ale ja mało kwiatowa jestem;) Zapach bardzo udany!

      Usuń
  2. Wąchałam ten wosk i jakoś mi nie przypadł do gustu, a zapachu tych kwiatów nie kojarzę (mama mówi, że pachną cmentarzem :P). Ale ja jestem kwiatowym ognorantem, więc sama rozumiesz.
    Dzięki wielkie! Już wysyłam maila :D
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, ja na cmentarzu wieki nie byłam:P wosk jest iście wiosenny, nie grobowy;)) Też jestem kwiatowym ignorantem:D
      Lakiery postaram się wysłać jak najszybciej:D

      Usuń
  3. Chryzantemy właśnie kojarzą się większości z cmentarzami ale mi jakoś nie bardzo więc może bardziej wyczuwam ten kwiat wiśni :) W każdym bądź razie bardzo go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zapachu kwiatu wiśni nie kojarzę;) całokształt bardzo na tak:D

      Usuń
  4. Chryzantemy kojarzą mi się z cmentarzem ;D kiedyś wosk wypróbuję ;D widzę zmiany na blogu ;D cudnie ;D Gratki :) ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że skojarzenie z cmentarzem będzie królować:D Zmiany są już od długiego czasu, fajnie, że Ci się podoba:)

      Usuń
  5. a tak bardzo chciałam wygrać :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapisałam sobie nazwy wosków, bo niedługo chce się wybrać na zakupy do Organiqie.

    Gratuluję zwyciężczyni! super nagrody zgarnęłaś!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kwiat śliwy jest przeboski, uwielbiam ten zapach:D Kiku też bardzo przyjemne, ale zyskuje po zapaleniu.

      Usuń
  7. Wygranej gratuluję :)

    A zapachu nie znam, wąchałam tylko na sucho ale nie zdecydowałam się na zakup.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na sucho nie zachwyca, zdecydowanie zyskuje gdy się go odpali.

      Usuń
  8. gratuluję
    na razie jestem posiadaczką 5 wosków ;) dla mnie są nowością :D

    OdpowiedzUsuń
  9. gratulacje :) ja jak na razie wypaliłam swój pierwszy wosk, ale nie pamiętam nazwy. Jakiś owocowy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Koniecznie muszę wypróbować ten wosk, wiele już pozytywnych opinii czytałam o tym zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj, jeżeli lubisz zapachy kwiatowe, ale dosyć świeże i nieróżane, powinno przypaść Ci do gustu:)

      Usuń
  11. kolejna osoba która piszę o tych woskach.. chyba w końcu muszę zainwestować :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie!! Tylko kup stacjonarnie swoje woski, aby nie było wtopy;)

      Usuń
  12. Ja ostatnio kocham się w wózkach Krangle. Przeszłam już etap YC, a woski nigdy się nie kończą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy kocha się w czym chce;))) ja miałam małą próbę z kringle candle, ale nie trafiłam zapachów i się zraziłam:/

      Usuń
  13. Z okazji dnia kobiet wszyscy mają zdjęcia z kwiatami :D Sama dziś takie robiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha:D ja zdjęcie miałam zrobione już tydzień temu, ale fakt dziś szczególnie Insta był bardzo kwiecisty:)

      Usuń
  14. Opis jest bardzo zachęcający :)

    OdpowiedzUsuń
  15. właśnie wypaliłam ten wosk :) podoba mi się bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ten zapach w ogóle nie przypadł mi do gustu a black plum blossom kocham - dziś paliłam cały dzień:)
    Winszuję!
    Najlepszego z okazji Dnia Kobiet:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Na pewno pięknie pachnie :) Rogaczkom gratuluje :)

    OdpowiedzUsuń
  18. wąchałam ten wosk na w opakowaniu - bardzo mi się podoba :) sama nie wiem czemu go jeszcze nie kupiłam :D
    gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  19. ... w półlitrówce po czystej.... :))) hyhyhy

    OdpowiedzUsuń
  20. Gratulacje.
    Bardzo lubie ten zapach.

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie przepadam za kwiatowymi zapachami. Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja myślałam, że też nie:) ale ten wosk pachnie jak świeżo ścięte kwiaty, po prostu pięknie wiosennie:)

      Usuń
  22. Super, gratuluje wygranej i troszku zazdroszcze, ale co sie odwlecze to nie uciecze :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie znam tego wosku, ale jak będę miała okazję to go niuchnę, bo kwiat śliwy i ja bardzo lubię, więc wielce prawdopodobne, że mamy podobne gusta i ten również mi się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daj koniecznie znać:) ja od Ciebie zaczerpnęłam Satin Vanila:)

      Usuń
  24. Ja powoli chowam woski do szuflady, u mnie są zarezerwowane na zimowe wieczory.

    OdpowiedzUsuń
  25. Prawdziwie wiosennie się zrobiło :) Gratuluję zwyciężczyni. Piękne będzie miała pazurki tej wiosny i lata:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiosna, wiosna, wiosna ah to ty:D pieknie będzie miała Ada pazurki.

      Usuń
  26. Ja palę wosk a raczej 1/4 wosku tylko raz i 4 h tyle i tealight się wypala :) Ten zapach wąchałam, ale na razie mnie nie kusi. za to te niedostępne w PL bardzoooo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zazwyczaj ok. 1/3 lub 1/2 wosku i ją palę tak 2-3 razy, czasem więce jak to w przypadku wspomnianej śliwki.

      Usuń
  27. Gratulacje ;) ja woski łamię na cząstki i wypalam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, widać też w kominku, ze wsok jest ułamany:)

      Usuń
  28. Nawet nie wiedziałam co to ten Kiku, dziękuję więc za wyjaśnienie! :D
    Mam chyba ten wosk w zapasach, znajdę i zapalę! A co! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też początkowo nie miałam pojęcia:D daj znać jak Ci sie zapach podoba:)

      Usuń
  29. Super zdjęcie. Ja jednak wosków nie lubię :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.