Wspomniane w tytule kiku to nic
innego jak kwiat chryzantemy. Nie
kojarzę jak pachnie ten kwiat, a po głowie chodzi piosenka chryzantemy
złociste.
Zapach jest piękny, bardzo
kwiatowy, zdecydowanie zyskuje po zapaleniu. Producent wspomina coś o esencji z
kwiatów wiśni i nutach wanilii, jednak mój prosty nos wyczuwa piękny kwiatowy,
wiosenny, ogrodowy zapach. Zdecydowanie na nadchodzącą wiosnę! Wosk początkowo jest
intensywny, mocny, ale pod koniec traci na intensywności. Jedną porcję można
palić dwa, no trzy razy maksymalnie.
Zapach przypadł mi bardzo do gustu. Jeżeli szukacie czegoś na wiosnę, to Wam go polecam. Dodatkowo rozejrzyjcie się za kwiatem śliwy, bo zapach ten jest nadal jednym z moich numerów 1!
--
Udało mi się przejrzeć zgłoszenia
z rozdania. Dziewczyny dziękuję Wam za wszystkie zgłoszenia. Dobrym pomysłem było
zostawienie pola z wiadomością. Dostałam bardzo wiele miłych słów, że fajna nazwa
bloga, że mam nie zmieniać tła zdjęć, że zaglądacie, ale nie komentujecie.
Naprawdę sprawiłyście mi wielką przyjemność. Dziękuję! Nagrodę mam tylko jedną,
a ochotę mam nagrodzić Was wszytkie. Nie przejmujcie się jednak, pewnie
niedługo zorganizuje kolejne rozdanie!
Czas na wyniki – nagroda trafia do
Rogaczek Kosemtycznych!
Kochana czekam na adres i niech
Ci się dobrze noszą lakiery na wiosnę!
gratuluje:))
OdpowiedzUsuń:)))))
UsuńChryzantemy jakoś tak nieszczególnie pachną moim zdaniem. Ale widać można je fajnie skomponować skoro wosk jest udany :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie ich zapachu nie kojarzę, ale ja mało kwiatowa jestem;) Zapach bardzo udany!
UsuńWąchałam ten wosk i jakoś mi nie przypadł do gustu, a zapachu tych kwiatów nie kojarzę (mama mówi, że pachną cmentarzem :P). Ale ja jestem kwiatowym ognorantem, więc sama rozumiesz.
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie! Już wysyłam maila :D
pozdrawiam, A
Haha, ja na cmentarzu wieki nie byłam:P wosk jest iście wiosenny, nie grobowy;)) Też jestem kwiatowym ignorantem:D
UsuńLakiery postaram się wysłać jak najszybciej:D
Gratulacje :)
UsuńDziękuję :)
UsuńChryzantemy właśnie kojarzą się większości z cmentarzami ale mi jakoś nie bardzo więc może bardziej wyczuwam ten kwiat wiśni :) W każdym bądź razie bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńJa zapachu kwiatu wiśni nie kojarzę;) całokształt bardzo na tak:D
UsuńChryzantemy kojarzą mi się z cmentarzem ;D kiedyś wosk wypróbuję ;D widzę zmiany na blogu ;D cudnie ;D Gratki :) ;*
OdpowiedzUsuńWidzę, że skojarzenie z cmentarzem będzie królować:D Zmiany są już od długiego czasu, fajnie, że Ci się podoba:)
Usuńa tak bardzo chciałam wygrać :(
OdpowiedzUsuńJeszcze będą rozdania:D
UsuńZapisałam sobie nazwy wosków, bo niedługo chce się wybrać na zakupy do Organiqie.
OdpowiedzUsuńGratuluję zwyciężczyni! super nagrody zgarnęłaś!
Kwiat śliwy jest przeboski, uwielbiam ten zapach:D Kiku też bardzo przyjemne, ale zyskuje po zapaleniu.
UsuńWygranej gratuluję :)
OdpowiedzUsuńA zapachu nie znam, wąchałam tylko na sucho ale nie zdecydowałam się na zakup.
Na sucho nie zachwyca, zdecydowanie zyskuje gdy się go odpali.
Usuńgratuluję
OdpowiedzUsuńna razie jestem posiadaczką 5 wosków ;) dla mnie są nowością :D
Ja kupuję do dobrego roku, uwielbiam je:)))
Usuńgratulacje :) ja jak na razie wypaliłam swój pierwszy wosk, ale nie pamiętam nazwy. Jakiś owocowy :)
OdpowiedzUsuńPlanujesz kolejne?
UsuńKoniecznie muszę wypróbować ten wosk, wiele już pozytywnych opinii czytałam o tym zapachu :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj, jeżeli lubisz zapachy kwiatowe, ale dosyć świeże i nieróżane, powinno przypaść Ci do gustu:)
Usuńkolejna osoba która piszę o tych woskach.. chyba w końcu muszę zainwestować :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie!! Tylko kup stacjonarnie swoje woski, aby nie było wtopy;)
UsuńJa ostatnio kocham się w wózkach Krangle. Przeszłam już etap YC, a woski nigdy się nie kończą :)
OdpowiedzUsuńW woskach oczywiście ;)
UsuńKażdy kocha się w czym chce;))) ja miałam małą próbę z kringle candle, ale nie trafiłam zapachów i się zraziłam:/
UsuńZ okazji dnia kobiet wszyscy mają zdjęcia z kwiatami :D Sama dziś takie robiłam ;)
OdpowiedzUsuńHaha:D ja zdjęcie miałam zrobione już tydzień temu, ale fakt dziś szczególnie Insta był bardzo kwiecisty:)
UsuńGratuluję wygranej.
OdpowiedzUsuńOpis jest bardzo zachęcający :)
OdpowiedzUsuńBo i zapach zachęcający:)
Usuńwłaśnie wypaliłam ten wosk :) podoba mi się bardzo :)
OdpowiedzUsuńA polecasz jeszcze jakiś w takim klimacie?
Usuńten zapach w ogóle nie przypadł mi do gustu a black plum blossom kocham - dziś paliłam cały dzień:)
OdpowiedzUsuńWinszuję!
Najlepszego z okazji Dnia Kobiet:)
Dziękuję i wzajemnie:)) śliwka jest booooska:D
UsuńNa pewno pięknie pachnie :) Rogaczkom gratuluje :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie:D
Usuńwąchałam ten wosk na w opakowaniu - bardzo mi się podoba :) sama nie wiem czemu go jeszcze nie kupiłam :D
OdpowiedzUsuńgratulacje!
Też nie wiem:P
Usuń... w półlitrówce po czystej.... :))) hyhyhy
OdpowiedzUsuńAle o co chodzi?:D
Usuńgratuluję :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńGratulacje.
OdpowiedzUsuńBardzo lubie ten zapach.
Zapach jest piękny:)
UsuńNie przepadam za kwiatowymi zapachami. Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńJa myślałam, że też nie:) ale ten wosk pachnie jak świeżo ścięte kwiaty, po prostu pięknie wiosennie:)
UsuńSuper, gratuluje wygranej i troszku zazdroszcze, ale co sie odwlecze to nie uciecze :D
OdpowiedzUsuńDokładnie:D niedługo znowu będzie rozdanie:)
UsuńNie znam tego wosku, ale jak będę miała okazję to go niuchnę, bo kwiat śliwy i ja bardzo lubię, więc wielce prawdopodobne, że mamy podobne gusta i ten również mi się spodoba :)
OdpowiedzUsuńDaj koniecznie znać:) ja od Ciebie zaczerpnęłam Satin Vanila:)
UsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńJa powoli chowam woski do szuflady, u mnie są zarezerwowane na zimowe wieczory.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam palić cały rok:)
UsuńPrawdziwie wiosennie się zrobiło :) Gratuluję zwyciężczyni. Piękne będzie miała pazurki tej wiosny i lata:)
OdpowiedzUsuńwiosna, wiosna, wiosna ah to ty:D pieknie będzie miała Ada pazurki.
UsuńJa palę wosk a raczej 1/4 wosku tylko raz i 4 h tyle i tealight się wypala :) Ten zapach wąchałam, ale na razie mnie nie kusi. za to te niedostępne w PL bardzoooo :)
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj ok. 1/3 lub 1/2 wosku i ją palę tak 2-3 razy, czasem więce jak to w przypadku wspomnianej śliwki.
UsuńGratulacje ;) ja woski łamię na cząstki i wypalam ;)
OdpowiedzUsuńJa też, widać też w kominku, ze wsok jest ułamany:)
UsuńNawet nie wiedziałam co to ten Kiku, dziękuję więc za wyjaśnienie! :D
OdpowiedzUsuńMam chyba ten wosk w zapasach, znajdę i zapalę! A co! :D
Też początkowo nie miałam pojęcia:D daj znać jak Ci sie zapach podoba:)
UsuńSuper zdjęcie. Ja jednak wosków nie lubię :P
OdpowiedzUsuńDziekuje:) dlaczegoz nie lubisz woskow?
Usuń