Wiem, że wiele osób chwali sobie ten żel w wersji do cery tłustej. Ja celowo wybrałam
do cery suchej i wrażliwej, bo moja skóra jest lekko sfatygowana po kwasach,
ale nadal mniej lub bardziej trądzikowa (trądzik wywołany odstawieniem anty).
Żel bardzo przypadł mi do gustu –
ładnie oczyszcza cerę z zanieczyszczeń, lubię jednak przetrzeć twarz
tonikiem/płynem micelarnym przed jego użyciem, bo czasem zostaje mi jakaś minimalna
ilość niezmytego podkładu. Winie tu jednak swoją niedokładność, bo tak mam - wiecie gdzieś na granicy żuchwy nie dopatrzę, że twarz nie umyta, przy mojej ogromnej wadzie wzroku to norma. Wiem, że zmycie makijażu jest mega ważne,
szczególnie przy cerze, która z natury jest kapryśna i niedoskonała. Łatwiej mi
najpierw wstępnie zmyć oczy i lekko makijaż, a potem umyć żelem. Wtedy jest
idealnie oczyszczona. Żel absolutnie nie ściąga skóry, nie zapycha.
Konsystencja kosmetyku jest dosyć lejąca, nie jest to mega gęsty żel, ale też
nie spływa po dłoni. Pieni się bardzo delikatnie, również delikatnie pachnie.
Dla mnie na plus.
Skład: Aqua, Saponaria Officinalis Root
Extract, Althaea Officinalis Root Extract, Avena Sativa Officinalis Extract,
Tilia Cordata Extract, Melilotus Officinalis Extract, Sodium Laureth Sulfate,
Cocamidopropyl Betaine, Coco Glucoside, Glycerin, Peg-7 Glyceryl Cocoate,
Cytric Acid, Parfum, Dmdm Hydantoin, Methylisothiazolinone,
Methylchloroisothiazolinone.
Bardzo serdecznie polecam Wam ten
produkt – kosztuje niewiele, bo 9,50 zł/200 ml, jest wydajny, nie szkodzi naszej cerze.
Wiem, że na pewno skuszę się też na wersję do cery tłustej.
Kosmetyk możecie dostać na stronie producenta.
Ja myślę nad jakimś tonikiem z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńJa mam hydrolat oczarowy, o którym jeszcze napiszę:)
UsuńJa miałam do czynienia tylko z żelem do higieny intymnej z tej firmy.
OdpowiedzUsuńByłaś zadowolona?
UsuńBardzo lubię kosmetyki tej marki :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem na tak:)
UsuńMuszę go wypróbować :) mam nadzieję, że będzie w moim zielarskim ;)
OdpowiedzUsuńszkoda, że ma sls w skłądzie, bo ja już dość dawno zrezygnowałam z niego w produktach do twarzy : c
OdpowiedzUsuńA jakie żele bez SLS polecasz?
Usuńwygląda interesująco, jak go gdzieś spotkam przy okazji możne skusze się na wersje do cery tłustej.
OdpowiedzUsuńTa wersja też wpadnie w moje łapki:)))
Usuńmiałam, genialny!
OdpowiedzUsuńFajnie, że Ci się sprawdził:)
UsuńWkrótce muszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie:)
UsuńMialam kiedys szampon z Fitomed i bylam bardzo z niego zadowolona. Generalnie calkiem niezle sklady maja kosmetyki tej firmy, trzeba przyznac!
OdpowiedzUsuńI to w dodatku nasza polska firma:)
UsuńMam tą wersję do cery tłustej i choć moja jest przesuszona ten żel jej nie szkodzi a wręcz po umyciu jest mięciutka
OdpowiedzUsuńNo i świetnie:)
Usuńciekawy produkt tez skusiła bym sie na ten do cery tłusten chodz mam mieszaną
OdpowiedzUsuńJa mam cerę z trądzikiem, ale celowo wybrałam do skóry suchej i wrażliwej, bo widzę, ze potrzebuje dawki nawilżenia, nie chciałam jej ewentualnie przesuszyć.
UsuńOby kiedyś trafił w Twoje rączki:)
OdpowiedzUsuńTeż mi się tak wydaje:)
OdpowiedzUsuńJa juz 5 miesiac mecze sie z tradzikiem wywolanym przerwa w antykoncepcji hormonalnej :( MASAKRA!
OdpowiedzUsuńJa od czerwca. Teraz wróciłam, widzę, że się poprawia.
Usuńbardzo go lubię i regularnie kupuję ;)
OdpowiedzUsuńJa na pewno kiedyś jeszcze do niego wrócę:)
UsuńWidzę, że to coś dla mojej cery :)
OdpowiedzUsuńSuper, ze trafiłam w Twoje potrzeby:)
UsuńSzczerze mówiąc nie znam tej marki - po komentarzach widzę że jest całkiem pożądana więc muszę sobie coś kupić - może właśnie żel do twarzy chociaż mojej buzi do suchej dużo brakuje :)
OdpowiedzUsuńCałkiem całkiem:D ja mam cerę przesuszoną - po kawsach, ect.
Usuńczytałam o nim już wiele! aż dziwne, ze jeszcze go nie mialam ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie kup przy najbliższek okazji:)
UsuńJeszcze nie miałam niczego z fitomedu ;p
OdpowiedzUsuńTo mój chyba drugi kosmetyk od nich:) mam też hydrolat oczarowy:D
UsuńMam wersję do cery tłustej i świetnie się sprawdza ;) Nie powoduje ściągnięcia skóry po użyciu, a o to najbardziej się bałam. W koncu zioła potrafią konkretnie wysuszyć skórę. Mam tylko problem ze zbilansowaniem przetłuszczania się skóry - chyba czas na zmianę kremu na dzień, eh. Jak ja tego nie lubię...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Ta wersja też do mnie wpadnie:D Ja muszę ją porządnie nawilżyć, czuję, jak jest spięta i woła pić. Cieżkie to zadania przy skórze, której jednym z głównych zadań jest zapaychanie się:(
UsuńKiedyś na pewno wypróbuję jakiś ich produkt tylko szkoda, że stacjonarnie w okolicy ich nie widzę.
OdpowiedzUsuńA sprawdzałaś w aptekach, sklepach ze zdrową żywnością? Możesz je też zamówić z doz.pl :)
Usuń