Byłam strasznie ciekawa tego
kosmetyku. Brzmi pięknie: uszlachetniony olejek arganowy do oczyszczania i mycia twarzy + sebu control
complex. Coś idealnego dla mojej cery i dodatkowo uwielbiam wszelakie olejki, do ciała, do twarzy, do włosów. Jestem
oleista dziewczyna. Pierwsze co zrobiłam, gdy kosmetyk trafił w moje łapki, to
sprawdziłam skład. Parafina. Źle. Niefajnie.
Kosmetyk przeleżał kilka tygodni w
szafie, stwierdziłam jednak, że okay, spróbuję. Czytałam kilka recenzji, że
kosmetyk jest zacny, więc dałam mu szanse. Dodatkowo producent zaleca ten produkt
do skóry twarzy ze skłonnością do niedoskonałości, przebarwień, nadmiernego
wydzielania sebum oraz cery mieszanej i tłustej, więc pomyślałam że nie może
być źle.
Skład: Paraffinum Liquidum (Mineral Oil),
Glycine Soja (Soybean) Oil, PEG-20 Glyceryl Triisostearate, Argania Spinosa
Kernel Oil, Oryza Sativa Bran Oil, Ribes Nigrum (Black Currant) Seed Oil,
Retinyl Palmitate, Tocopherol, Tocopheryl Acetate, Elaeis Guineensis (Palm)
Oil, Citrus Grandis (Grapefruit) Peel Oil, Citrus Aurantium Dulcis (Orange)
Flower Oil, Parfum (Fragrance), Butylphenyl Methylpropional, Hexyl Cinnamal,
Limonene, Linalool
Olejek po kontakcie z wodę
zamienia się w lekko białą substancję. Po jego użyciu skóra jest pięknie
oczyszczona, aksamitna w dotyku, ale absolutnie nie ma żadnej powłoczki. Buzia
po umyciu jest po prostu genialna. Bardzo mi taka olejkowa forma odpowiada.
Niestety stało się to, co
przypuszczałam. Po kilku dniach używania wyskoczyły mi piękne dwa pryszcze. Na
szczęście nie jakieś podskórne gule, tylko takie pryszcze co się zagoją po
kilka dniach.
Kosmetyk zużyje do mycia ciała,
bo tu parafina nie robi mi żadnej krzywdy.
Wiem też, że taka forma mycia mi odpowiada i myślę, że niedługo sama zamieszkam
jakieś olejki i zacznę nimi myć twarz. Muszę się tylko podszkolić w temacie.
Szkoda, że jest ta parafina :/ Tak to bym pewnie kupiła.
OdpowiedzUsuńSzkoda:(((
UsuńChyba nie zdecydowałabym się na zakup, właśnie ze względu na parafinę:(
OdpowiedzUsuńNie spodziewałam się jej w składzie:(
UsuńTeż go mam i niestety ta parafina nie zachęca ;/
OdpowiedzUsuńJa się długo wahałam czy użyć:(
UsuńTeż korcił mnie ten olejek, ale dałam na wstrzymanie. Póki co używam płyn Clinique z serii 3 kroki i jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńMnie 3 kroki trochę zraziły, kiedyś mnie solidnie wysypało po nich:(
UsuńSzkoda, że z parafiną i od razu spowodował wypryski. :c A tak ładnie wygląda i taki ładny opis.
OdpowiedzUsuńNo szkoda:(
Usuńmi parafina nie przeszkadza :) z olejków do mycia twarzy miałam z Dior i bardzo się z nim polubiłam, na pewno wrócę do niego :)
OdpowiedzUsuńFajnie masz:) ja ze swoją cerą muszę uważać:( Chyba kojarzę to olejowe cudo Diora:)
UsuńStaram sie unikac parafiny w skladach, chociaz powiem Ci ze u mnie czasami szkodzi, czasami nic sie nie dzialo, troche taka rosyjska ruletka ;)
OdpowiedzUsuńPewnie zależy co jeszcze innego w składzie jest:(
UsuńMnie parafina nie przeszkadza, ale nie wiem, czy się na niego skuszę :D
OdpowiedzUsuńSzczęściara:D
UsuńJa na szczęście z parafiną żyję dobrze - absolutnie nigdy nie widziałam po niej efektów ubocznych.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę:(((
UsuńMam ten olejek i tez nie wiem czy się zdecydować na użycie ze względu na ta parafinę. Mogli dać jako bazę olejek sojowy lub słonecznikowy zamiast tego ustrojstwa ;<
OdpowiedzUsuńDokładnie:( ale spróbowałam, więc, że parafina nie jest do mojej cery.
UsuńNiby do mojej cery ale mi argan nie służy ;x
OdpowiedzUsuńBuuuu:( a jak Twoje relacje z parafiną?
UsuńOd ta parafina :( i do tego olejek arganowy, który też mi nie służy. Też muszę pogłębić tema oczyszczania olejkami ;)
OdpowiedzUsuńMi olejek arganowy krzywdy nie robi. Ja coś tam przeczytałam na szybko, ale muszę raz jeszcze na spokojnie, kupić ściereczki muślinowe i do testów:D
UsuńMam go tylko tego z retinolem i jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńTa parafina jakoś trochę odrzuca. ;/
OdpowiedzUsuńNiestety:(
UsuńTeż miałam na niego ochotę, ale przez zakupem zapoznałam się e składem :)
OdpowiedzUsuńJa go dostałam, zdziwiłam się, że ma parafinę:(
UsuńJa mam wersję niebieską i jestem zachwycona! fantastycznie zmywa makijaż i nie przeszkadza mi parafina na początku, bo i tak później porządnie zmywam buzię. Używam go już ponad miesiac i żadnej krzywdy mi na twarzy nie zrobił
OdpowiedzUsuńJa właśnie nie chcę zmywać dodatkowo buzi. Musi być cera oczyszczona, ale wierze że sam olej też daje radę.
UsuńMiałam już kilka olejków do demakijażu opartych na parafinie i jak normalnie moja skóra jej nie toleruje, w przypadku takich olejków nic się nie dzieje. U mnie zmywanie olejkiem to tylko jeden z kilku kroków w demakijażu, zawsze po olejku myję jeszcze twarz żelem, więc parafina nie jest na cerze zbyt długo :)
OdpowiedzUsuńTen mam w zapasach, ale na pewno przeleży jeszcze kilka miesięcy ;)
Ja chciałabym poprzestać na myciu olejami. Zapasy są złe;>
UsuńCzy z parafiną czy bez olejków do demakijażu nie lubię, wiec tym razem Bielenda mnie nie kusi :)
OdpowiedzUsuńJa olejki kocham:) chyba w każdej postaci:)
UsuńTwoja skóra twarzy nie toleruje parafiny? Bo moja nie reaguje na nią źle więc skoro ma dobre opinie to chętnie bym spróbowała :) od jakiegoś czasu mam ochotę na olejek do twarzy, ale nie wiem co wybrać :)
OdpowiedzUsuńMoja cera po parfinie zawsze uraczy mnie jakąś niespodzianką. Jeżeli Twoja skóra z nią nie ma porblemu, to CI naprawdę polecam, bo twarz po umyciu jest genialna. Piękna, głdka, aksamitna!
UsuńJa niestety z parafiną też jestem na bakier - wystarczą 3-4 dni i od razu mam pryszcza :/
OdpowiedzUsuńNo dokłandie:( kilka dni i coś nowego wyskakuje:(
UsuńJa właśnie też boję się pryszczy po myciu twarzyolejkami. Dlatego podchodzę do nich z wielką rezerwą.
OdpowiedzUsuńJa olejki bardzo lubię, nakładam na całą twarz, w myciu się nie boję;) tylko tutaj parafina mi źle zrobiła:(
Usuńta parafina tak skutecznie mnie odstrasza, że na pewno się nie skuszę! :) ja parafinę toleruję tylko w kremie do rąk na zimę :)
OdpowiedzUsuńTak, tam pafarin spisuje się świetnie:)
UsuńOd dwóch tygodni używałam ten olejek do mycia twarzy i zastanawiałam się właśnie czy to on jest powodem rewolucji jakie się na niej dzieją. Nigdy nie miałam większych problemów z pryszczami no ale niestety teraz mam...
OdpowiedzUsuńOdstawie na jakiś czas ten kosmetyk zobaczymy czy się poprawi :)
Sprawdź koniecznie! Może się okaże, że to jednak ten olejek:(
UsuńOlejku do mycia twarzy jeszcze nie miałam. :)
OdpowiedzUsuńA w ogóle lubisz się z olejkami?
UsuńWiele razy obiecałam sobie jego kupno, muszę w końcu się skusić :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Jeżeli nie szkodzi Ci parafina, to działanie powinno Ci się spodobać:)
UsuńNa pewno po niego nie sięgnę ;/
OdpowiedzUsuńJa go nie polecam, jeżeli nie lubisz parafiny.
UsuńOleje uwielbiam jednak moja twarz nie lubi się z arganowym :(
OdpowiedzUsuńBuuu:( a jak reaguje na parafinę?
UsuńMoja skóra na parafinę nigdy nie zareagowała wysypem, więc z chęcią bym go wypróbowała. Uwielbiam olejki do mycia twarzy :)
OdpowiedzUsuńMoja niestety jest kapryśna, mieszana, problematyczna.Wybrzydza;)
UsuńPierwszy raz go widzę. U mnie to jest różnie. Raz mnie wysypie po parafinie a raz nie. Miałam krem do twarzy z parafiną i był bardzo dobry. Nie wiem jak to jest:)
OdpowiedzUsuńPewnie zależy z czym dodatkowym jest dany kosmetyk. U mnie niestety jest zazwyczaj jakaś niespodzianka:(
UsuńMiałam wersję niebieską, była dobra ale bez efektu "wow", teraz czeka w kolejce dokładnie ten sam olejek ;)
OdpowiedzUsuńA niebieski też ma parafinę?
UsuńMiałam na niego ochotę ale właśnie ta parafina mnie trochę przeraża.
OdpowiedzUsuńPytanie jak na nią reagujesz;) ja niestety jakimś pryszczolem:(
UsuńOstatnio dużo czytałam o tym olejku - szkoda, że w składzie jest parafina, która w dodatku zrobiła Ci 'krzywdę'. Myślałam o jego zakupie, ale póki co odpuszczę.
OdpowiedzUsuńNa szczęście niespodzianki się już wygoiły, więc nie ma tragedii, ale wiedziałam, że muszę być czujna przy tym kosmetyku.
UsuńChciałam go kupić, ale po przeczytaniu składu odpuściłam, jednak oleje mineralne nie są dla mojej cery:(
OdpowiedzUsuńDla mojej niestety też:(
UsuńJa ten olejek już oglądałam kilka razy w drogerii ale jednak parafina mnie nie przekonuje do mycia buzi.
OdpowiedzUsuńJa czułam pod skórą, że tak może się skończyć. Parafinie na twarz mówię nie.
UsuńMoja tłusta i trądzikowa cera zdecydowanie nie lubią się z olejkami do twarzy, dlatego nigdy ich nie stosuję. Dermatolog też mi je odradził.
OdpowiedzUsuńMoja bardzo, ale to bardzo lubi:)
Usuń