Wstyd! Takie małe denko, wstyd!
Zacznę od kategorii natwarzowej:
Super Power Mezo Tonik z kwasemmigdałowym, Bielenda – bardzo dobry kosmetyk, ładnie sobie radzi z podskórnymi
bulwami. Na pewno pojawi się kolejna butelka.
Krem pod oczy Revitalizing Supreme Global Anti-Aging Eye Balm, Estee Lauder –
bardzo fajny, odżywczy krem pod oczy, ma drobinki. Kolejny mini słoiczek w
użyciu.
Maseczka nawilżająca z glinką zieloną, Ziaja – uwielbiam. Tania, dobra, wygodne opakowanie. Używam namiętnie.
Maseczka liście zielonej oliwki,
Ziaja – ot taka sobie, taka jedna saszetka wystarczyła mi na raz, właściwości nawilżające
przeciętne. Raczej nie kupię kolejnego opakowania.
Peeling efekt diamentowej mikrodermabrazji,
Bielenda – bardzo fajny peeling, w sumie to moja już druga saszetka. Robi co ma
robić. Ogólnie odchodzę ode peelingów mechanicznych, ale raz na jakiś czas
lubię taki tradycyjny.
Maska nawilżająca do włosów
zniszczonych i łamliwych, Isana – potrzebowałam jakieś mini maski na pobyt w hotelu,
była okay, ale bez szału.
Balsam do włosów
odżywczo-regenerujący, Bania Agafia – taki sobie ten balsam. Rzadki, ładnie
pachnie, ale bez większych rewelacji.
Dezodorant Energy Fresh, Nivea –
to moje drugie opakowanie, ale ostatnio. Strasznie mi się rolował? i bieli pod
pachą, nie kupię więcej dziada!
Rozjaśniacz do włosów, Joanna –
mój tani i niezawodny sposób na rozjaśnianie włosów na twarzy. Brunetki może i
mają fajne ciemne rzęsy, ale i ich twarzowa brzoskwinka potrafi być ciemna. Mój
sposób na zniwelowanie jednego z niewielu kompleksów, które mam.
Sól do kąpieli Fiołek&Koniczyna,
Isana – pięknie pachnie, średnio się pieni, taki przeciętniak.
Żel pod prysznic z owsem, Yves
Rocher – zużyłam jako mydło do rąk. Nie wysusza, delikatnie pachnie, ogólnie w
porządku, ale powrotu nie będzie, bo są ładniejsze zapachy.
Zmywacz do paznokci, Isana –
najlepszy, nie liczę butelek.
Wkład do kontaktu, Bath&BodyWorks – uwielbiam te zapachy do kontaktu. Intensywne, ciekawe! Kocham.
Duże waciki, Babydream – rzadko
pokazuję waciki, ect. ale te są świetne! Duże, nie rozwarstwiają się, naprawdę
genialne przy demakijażu
.
To tyle, w sumie w mym koszyczku wygląda,
że jest mało produktów, a chyba nie jest jednak aż tak źle.
To co, widzimy się w kolejnym
poście – zakupowym, czyli to co kochamy najbardziej!
no wstyd! :D ale zawsze lepsze to niż nic :)
OdpowiedzUsuńW sumie racja:D
UsuńMiałam te maseczki Ziaja i bardzo dobrze je wspominam :)
OdpowiedzUsuńZielona jest najlepsza:)
UsuńMiałam kupić ten tonik bielendy, ale trochę się martwię jak jego zapach? Bo już się trochę mecze z tonikiem lirene. Więc póki co na zapas kupiłam pharmceris, a w użyciu tołpa simply.
OdpowiedzUsuńWiesz co zapach jest dość intensywny, ale dla mnie nie drażniący, mnie nie zmęczył. Ja mam jeszcze pół opakowania z Pharmaceris:)
Usuńuwielbiam maseczki Ziaja, w dobrej cenie i naprawdę działają:)
OdpowiedzUsuńDokładnie. Do mnie też przemawia forma saszetek:)
UsuńTonik z Bielendy kupię bo dziś go oglądałam ;D atyperspiranty z nivea mam w wersji kulkowej ;P
OdpowiedzUsuńJa mam teraz Rexonę;) ale Nivea w sprayu mówię nie!
UsuńCoraz bardziej kusi mnie ten tonik z Bielendy ;) Będę musiała pomyśleć nad zakupem.
OdpowiedzUsuńNaprawdę jest bardzo fajny, skuteczny i w dobrej cenie.
UsuńDenko może nie jest jakieś mega, ale nie jest źle.
OdpowiedzUsuńTeż jak tak patrzę na poszczególne pordukty, to nie jest źle.
UsuńRzeczywiście skromnie, ale u mnie takie zużycia to standard :)
OdpowiedzUsuńU mnie bywają większe, stąd lekkie zdziwinie;)
UsuńChciałam ostatnio nabyć ten krem pod ślepka z EL, ale ktoś mnie ubiegł :(
OdpowiedzUsuńBuuuuu:((
Usuńten tonik mnie kusi:)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam!
UsuńMnie ostatnio właśnie ten żel z owsem bardzo do siebie przekonał. Powąchałam u znajomej i już chciałabym go u siebie :)
OdpowiedzUsuńJa wolę chyba jednak owocowe aromaty:)
UsuńMasczka babuszki jak dla mnie super
OdpowiedzUsuńU mnie bardzo zwykła. Ot odżywka.
UsuńMaski Ziaja ostatnio goszczą u mnie bardzo często :D
OdpowiedzUsuńU mnie też:) świetne są!
UsuńNie miałam nic z twojego denka oprócz zmywacza :)
OdpowiedzUsuńZmywacz najlepszy na świecie:)
UsuńPrzetestuję maski Ziaji,bo widzę,że dużo osób chwali :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Są dobre, tanie, skuteczne:)
UsuńEj, nie takie zmowu małe, u mnie będzie mniejsze!
OdpowiedzUsuńcoś nie mogę tego toniku Bielendy znaleźć w sklepach ostatnio
Ja je widziałam w Rosskach, Naturach i chyba w Daily.
Usuńciekawe jak ten tonik by u mnie zadziałał :) zapamiętam go
OdpowiedzUsuńU mnie sprawdza się naprawdę super. Pieknie radzi sobie z bulwami:)
UsuńMusze kupić ten zmywacz z isany
OdpowiedzUsuńDenko ok. Mój ulubiony zmywacz :)
OdpowiedzUsuńNajlepszy ever:)
UsuńU mnie kiepsko z denkowaniem :D
OdpowiedzUsuńNieładnie:P
UsuńBardzo ładne denko, na ten krem pod oczy mam ogromną ochotę :)
OdpowiedzUsuńJa się bardzo cieszę, że kupiłam dwa zesatwy:)
UsuńZnam tylko zmywacz Isany, który zresztą też lubię :)
OdpowiedzUsuńNajlepszy na świecie jest:)
UsuńPróbki maseczek Ziaja przekonały mnie do zakupu i jestem teraz zadowolona :)
OdpowiedzUsuńA skąd miałaś próbki masek?
UsuńKusisz tym kremikiem EL, teraz znów żałuję, że go nie upolowałam :/ Następnym razem jak pojawią się te zestawy kopnij mnie w zadek, żebym wreszcie zamówiła oki?
OdpowiedzUsuńMasz to jak w banku:)
Usuńa mi przypasował balsam bania agaffi, choć zdziwiło mnie kiepskie wchłanianie
OdpowiedzUsuńMiałaś do ciała?
UsuńNiekoniecznie wstyd. Zauważyłam, że teraz inaczej zużywam produkty. Nie mam otwartych kilku butelek, zużywam po kolei. Nie zużywam też by szybko zużyć.
OdpowiedzUsuńTeż się staram mieć po maksymalnie 2 produktu z tej samej kategorii pootwierane. Szkoda by się zmarnowało i wyrzucać.
UsuńU mnie też w użyciu ten mały kremik EL :-) Bardzo go polubiłam :-)
OdpowiedzUsuńJa też:))
Usuńmuszę wypróbować ten zmywacz z isany :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie!
UsuńDenko nie jest takie złe, nie narzekaj :) U mnie zielony zmywacz Isana zaczął przesuszać płytkę :/
OdpowiedzUsuńUuu, niefajnie:( tak nagle?
UsuńNie miałam serca wyrzucać tego opakowania:)
OdpowiedzUsuńJa nawet tyle nie zużyłam, to dopiero wstyd. Doszłam już do wniosku, że na moim blogu raczej będzie zużyć.. :d ostatnio kupiłam ten peeling i czeka na użycie. :)
OdpowiedzUsuńMnie zużycia bardzo mobilizują do używania i korzystania z tego co mam:)
UsuńMoje denko tez bylo jakies skromne w marcu
OdpowiedzUsuńZły marzec;)
UsuńSól pachnącą fiołkami muszę wypróbować chociaż dla samego zapachu :)
OdpowiedzUsuńZapach był bardzo przyjemny:)
UsuńCzasami mam wrażenie, że denko to taki szybki numerek przed najważniejszym - ZAKUPAMI! :D Hahahaha. Ale dobrze, w końcu to sprawia nam największą przyjemność :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Haha, trafnie to ujęłaś:D
Usuń