Skończyłam kolejne, ostatnie
opakowanie Diane-35, jakiś czas stosowałam OCM i czas na małą aktualizację.
Zaczną od efektów OCM – pierwszy tydzień
był wspaniały. Twarz pięknie oczyszczona, a wągry z nosa zaczęły schodzić!
Byłam naprawdę zachwycona efektami, twarz była promienna, jędrna, matowa. Niestety po 2
tygodniach na moich policzkach pojawiły się małe podskórne grudki. Mojej siostrze,
która również zaczęłam stosować OCM, na czole wyskoczyło również sporo grudek.
Odstawiłam i nie pojawiają się nowe, leczę Skinorenem i jest lepiej. Acz moja
twarz miała ostatnio ogólnie gorszy czas. Byłam chora, pojawiło się kilka
pryszczy, dwa bolące podskórne. Nie wiem czy te podskórne gule to kwestie
choroby, czy OCM. Może kiedyś powtórzę eksperyment, z inną proporcją, póki co jednak jestem na
nie.
Teraz stan mojej twarzy. Zacznę od przypomnienia:
Po pierwszym miesiącu anty (link do posta):
Po drugim miesiącu anty (link do posta):
Po trzecim:
W tej chwili również mam inne anty. Plan początkowy był taki, aby Diane brać do momentu, kiedy będę miała ładną twarz. Ogólnie jest w miarę uspokojona, pewnie wzięłabym jeszcze max.3 opakowania, ale miałam spore plamienie międzyokresowe. W tej chwili mam lek Atywia, zobaczymy jaki będzie efekt. Więcej też chyba sama nie zdziałam, pewnie wybiorę się jakoś do dermatologa. Mam też wrażenie, że zdjęcia wygładza stan cery i jest lepsza niż w rzeczywistości.
Z rzeczy poboczny zauważyłam, że moje włosy na rękach/nogach nie rosną już jak szalone, niestety włosy na głowie zaczęły mi znowu lecieć. Mam miliony krótkich baby hair, ale te na długości lecą niesamowicie. Używam wcierki z czarnej rzodkwi z Serboradinu, ale nie widzę efektów.
Nie wiem również czy będzie kolejna aktualizacja za 3 tygodnie, jeżeli stan mojej cery uleganie znacznej poprawie, to pewnie tak będzie, ale jeżeli będzie tak jak teraz, to nie będę wstawiać osobnego posta, wspomnę przy okazji jakiegoś innego może np. przy wrażeniach używania Luny. Używałam jej na początku roku, potem odstawiłam, gdy zaogniły mi się zmiany trądzikowe. Teraz cera nie jest tak zanieczyszczona i spokojnie mogę do niej wrócić.
Po pierwszym miesiącu anty (link do posta):
Po drugim miesiącu anty (link do posta):
Po trzecim:
W tej chwili również mam inne anty. Plan początkowy był taki, aby Diane brać do momentu, kiedy będę miała ładną twarz. Ogólnie jest w miarę uspokojona, pewnie wzięłabym jeszcze max.3 opakowania, ale miałam spore plamienie międzyokresowe. W tej chwili mam lek Atywia, zobaczymy jaki będzie efekt. Więcej też chyba sama nie zdziałam, pewnie wybiorę się jakoś do dermatologa. Mam też wrażenie, że zdjęcia wygładza stan cery i jest lepsza niż w rzeczywistości.
Z rzeczy poboczny zauważyłam, że moje włosy na rękach/nogach nie rosną już jak szalone, niestety włosy na głowie zaczęły mi znowu lecieć. Mam miliony krótkich baby hair, ale te na długości lecą niesamowicie. Używam wcierki z czarnej rzodkwi z Serboradinu, ale nie widzę efektów.
Nie wiem również czy będzie kolejna aktualizacja za 3 tygodnie, jeżeli stan mojej cery uleganie znacznej poprawie, to pewnie tak będzie, ale jeżeli będzie tak jak teraz, to nie będę wstawiać osobnego posta, wspomnę przy okazji jakiegoś innego może np. przy wrażeniach używania Luny. Używałam jej na początku roku, potem odstawiłam, gdy zaogniły mi się zmiany trądzikowe. Teraz cera nie jest tak zanieczyszczona i spokojnie mogę do niej wrócić.
Ja mam ochotę przerzucić się na ocm bo mam cerę tłustą z wypryskami choć w sumie ostatnio jest w normie :-) czytałam że takie grudki mogą się pojawić i żeby się nie zrazac :-)
OdpowiedzUsuńTylko te grudki ciężko się goją, wolę póki co nie ryzykować.
Usuńo tych tabletkach na tradzik duzo słyszałam, ja obecnie jestem podczas kuracji Izotekiem.
OdpowiedzUsuńJa przeszłam kurację Axotretem, przez 2 lata było pięknie, rok temu odstawiłam anty i zaczął się koszmar.
UsuńZawsze po Axotrecie/Izoteku jest nawrót właśnie po około 2-3 latach. Co prawda w mniejszym stopniu ale może być. Niestety odstawianie anty ma to do siebie że gospodarka hormonalna się rozregulowuje więc taki wysyp może mieć miejsce. U mnie było dokładnie to samo, dopiero po pół roku się uspokoiło. W tym momencie z różnymi maściami udało mi się to zminimalizować do pojedynczych zmian. Głównie tez dzięki całkowitej zmianie pielegnacji. Wciąż jednak walczę z przebarwieniami i jest to dość syzyfowa praca. U mnie OCM się totalnie nie sprawdziło, ale zrezygnowanie z cukru, pszenicy i mleka jak najbardziej pomogło.
UsuńTego nigdzie nie wyczytałam:( U mnie się nie uspokoiło, przez te 8 mscy była masakra, teraz od anty jest już zdecydowanie lepiej. Po jakim czasie zauważyłaś efekty zmiany diety?
UsuńCo prawda to prawda, występują nawroty trądziku ale nie u każdego. Ja jednak postanowiłam sie jej poddać i jestem dobrem myśli :) Juz 3 miesiac biorę izotek. Ale przyznam, ta kuracja jest dla mnie męcząca, sucha skóra, bóle pleców...
UsuńDla mnie najgorsze były migreny i bóle stawów. Sucha skóra to dla mnie był pikuś:)
UsuńWidac duza poprawe, powinnas byc zadowolona! :) Na wypadanie wlosow polecam kozieradke, kosztuje pare zlotych a efekty naprawde sa imponujace (chociaz jak wiadomo, trzeba na sobie przetestowac, u Ciebie moze nie powodowac zmniejszenia wypadania)
OdpowiedzUsuńWiem, że widać poprawę, ale wciąż mam w głowie swoją cerę bez problemów.
UsuńDziękuję za polecenie kozieradki, spróbuję a nuż coś pomoże.
Nie słyszałam o tej aywi, wierzę, że w koncu osiągniesz zamierzony efekt ;)
OdpowiedzUsuńJa wcześniej też nie słyszałam. Dziękuję:)
UsuńRóżnica jest. Od razu widać poprawę.
OdpowiedzUsuńJak tak patrzę na spokojnie, to faktycznie jest spora różnica:)
UsuńMi też ocm nie podeszła. Wole myć twarz mydłem naturalnym.
OdpowiedzUsuńA jakiego teraz używasz?
UsuńObecnie mam Aleppo z czarnuszką i Mydlofaktura z szałwia i pokrzywa.
UsuńDziękuję bardzo, poczytam sobie o nich:)
UsuńA ja wlasnie odkrylam ze moj tradzik to prawdopodobnie skutek uboczny anty. Mialam nuvaring, odstawilam i sie polepszylo.
OdpowiedzUsuńUuuu, ale dobrze że odnalazłaś przyczynę!
UsuńTeż mam problemy z cerą, ale w sumie nie jest najgorzej.
OdpowiedzUsuńNo to dobrze, że nie jest najgorzej, u mnie też nie jest strasznie;)
Usuńno widać znaczne efekty!
OdpowiedzUsuńMi po długiej walce pomogła Barwa Siarkowa!
A cała seria, krem czy coś innego?
UsuńJa od zawsze mam problemy z cera, moze nie jakies ogromne, ale mam. Niestety nic nie pomaga, a moze slabo walcze.
OdpowiedzUsuńU mnie na dobre zaczęło się w szkole średniej i sobie trwa.
UsuńNigdy nie miałam odwagi nawet spróbować OCM. Jedyny olejek jaki ląduje na mojej twarzy to tamanu ;)
OdpowiedzUsuńTamanu się u mnie solo nie sprawdza, jakoś nie widzę jego efektów:(
UsuńŚwietne efekty :) życzę Ci, aby wszystko zniknęło, bo widzę, że się nie poddajesz :)
OdpowiedzUsuńEfekty super! Trzymaj kciuki kochana :*
OdpowiedzUsuń*trzymam
UsuńDziękuję:)
UsuńTez mam problemy z cerą ale na szczęście nie aż takie jak u ciebie - współczuję bo jeszcze kilka lat temu było u mnie gorzej ale z roku na rok jest ciut lepiej.
OdpowiedzUsuńI nie stosuję żadnych kwasów ;) Choć zanieczyszczoną skórę wciąż mam i zaskórniki to mój ogromny wróg! Musze popróbować maseczek z sody oczyszczonej jak wyzdrowieję
Cieszę się, że u Ciebie się urnomowało:) ja idę twardo ze Skinorenem, widzę, że mi służy. Sodą mnie zaintrygowałaś;>
UsuńPrzez bardzo długi czas brałam Atywię i byłam nią szczerze zachwycona. Niestety, kilkuletnie branie tabletek (7 lat z dwiema przerwami półrocznymi) antykoncepcyjnych przypłaciłam dużymi dolegliwościami zdrowotnymi, więc nie polecam Ci ich brać dgr89*/enęłużej niż pół roku... W obecnej chwili nie przyjmuję już tabletek anty od 7 miesięcy i mój organizm nie doszedł do siebie. Na początku kiedy je brałam byłam zachwycona. Regularny okres, brak bólu miesiączkowego, słabe krwawienie, zero trądziku! Ale, ale... Po jakimś czasie zaczęły się pojawiać skutki uboczne... Miałam masakryczną migrenę, cierpiałam na bezsenność, byłam nieustannie zdenerwowana, pogorszył się stan mojej wątroby, okres prawie całkiem zanikł... A przykre skutki uboczne ich odstawienia to powrót trądziku... ze zdwojoną siłą. 7 miesiąc walczę z dermatologiem, a razie mało skutecznie.
OdpowiedzUsuńU mnie kwestia migren zaczęła sie od kuracji retinoidami,nasilała się przed okresem, w tej chwili miewam bóle głowy, ale nie są to migreny. Ja uznałam, że dermatolog nie pomoże na trądzik hormonalny, to zgubna droga, bo wiem, że jak przestanę brać hormony, to trądzik wróci, ale w tej chwili nie widzę innej opcji.
UsuńDobrze, że dokonujesz świadomych wyborów. :) Uważaj tylko na siebie, kontroluj organizm i rób badania. Bo zdrowie mamy tylko jedno... bardzo kruche.
UsuńDziekuje:) robie badania, obserwuje organizm. Mam nadzieje, ze bedzie wszystko dobrze:)
UsuńEfekty faktycznie są świetne! Na wypadanie włosów mogę polecić wcierkę Joanna Rzepa. Nie tylko ogranicza ilość wypadających włosów, ale dodatkowo stymuluje je do szybszego porostu.
OdpowiedzUsuńWłaśnie mi małe włoski rosną jak szalone, tylko te z długości lecą:( dziękuję za polecenie:)
UsuńZnaczna poprawa! Trzymam kciuki za dalszą terapię :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuńpolecam blog cudzoziemka w kraju kobiet i http://kosmostolog.blogspot.com/, Diane nie wiem czy to najlepszy pomysł? Podobno dopiero po odstawieniu tych tabletek zaczyna się problem. Jeśli będziesz zainteresowana, mogę też polecić b. dobrego dermatologa w Warszawie, który dosłownie uratował mi życie. Pozostawiam do poczytania i przemyślenia.
OdpowiedzUsuńDiane brałam 3 opakowania, wiem, że lek kontrowersyjny, ale plan miałam taki, aby uderzyć w Diane, a potem przechodzić na mniejsze dawki. Teraz biorę inne:) Napiszę do Ciebie o polecenie derma.
UsuńSuper efekty! Widać, że ta metoda Ci pomaga :) Włosy nie rosną Ci jak szalone przez branie tabletek, hormony spowalniają rośnięcie włosów. Na cerę jeżeli chcesz brać antykoncepcję to lepsze jest yasmin i madinette, ze względu na zawartość hormonów, ale tak jak mówią dziewczyny po odstawieniu tabletek stan może wrócić do poprzedniego albo nawet się pogorszyć.
OdpowiedzUsuńJa mam trądzik własnie po odstawieniu hormonów - wiem, że to zamknięte koło, ale nie chciałam decydować się na drugą akcję z doustnymi retinoidami.
UsuńAle to jak znowu odstawisz to sytuacja się powtórzy ;/ Warto się tak bawić?
OdpowiedzUsuńPóki co nie planuję odstawiać, jeżeli zajdzie taka potrzeba i będzie nawrót, a raczej będzie, to pewnie zdecyduję się na drugą kurację retinoidami, ale tym razem bez hormonów w tle. Ogólnie w tej chwili nie widzę innej opcji, mam dosyć trądziku, nie pomagają inne leki. Nie mam lepszego pomysłu na walkę.
UsuńRozumiem, ja też biorę tabletki, ale głównie dla samej antykoncepcji jednak nie zaprzeczam dodatkowa poprawa stanu cery jest bardzo mile widziana. Pod koniec zeszłego roku zrobiłam sobie przerwę, na bagatela 6 miesięcy (ale to tylko z mojego niedbalstwa, bo zawsze zapominałam żeby się umówić do lekarza) i to co ja miałam na twarzy.... masakra. teraz jestem s powrotem na tabletkach 2gi miesiąc i cera jest jak nowa (jasne, jeszcze w 100% się nie oczyściła , ale z tego co ja miałam... eh) Generalnie łącze się w bólu i mam nadzieję, że kiedyś ktoś odkryje lekarstwo cud coby można się było pozbyć tego cholerstwa raz na zawsze.
UsuńMam nadzieję, że znajdzie się jakiś naukowiec i to wymyśli:) ja miałam przerwę 7 mscy, to była masakra.
UsuńBędzie dobrze!:)
Pewnie że będzie dobrze, musi być! :)
UsuńWłaśnie ja też muszę znów wrócić do OCM - miałam po niej świetne efekty :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety się nie sprawdziła:(
UsuńZupełnie przyzwoicie wygląda teraz Twoja cera, zważywszy na to, ile przeszła:)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za małe i duże sukcesy w leczeniu!