Mowa o regulującym serum z mącznicy lekarskiej z John Masters Organics, na które się skusiłam pod
wpływem Ani i Iwetto. Serum ma za zdanie równoważyć gospodarkę tłuszczową skóry
i regulować produkcję sebum. Wykazuje również działanie antybakteryjne, kojące
i łagodzące, dzięki czemu może być stosowane jako produkt do leczenia wyprysków.
Produkt ładnie radził sobie z moimi pryszczami (byłam jeszcze przed
hormonami), uspokajał je, łagodził. I to chyba wszystko co zauważyłam podczas 3
tygodniowego stosowania na dzień i na noc. Serum jest niewydajane, aby pokryć
moją twarzy musiałam wydobyć 3 pompki preparatu, pompka strasznie rozbryzgiwała
serum i sporo lądowało obok dłoni. Po wspomnianych
3 tygodniach zużyłam pół opakowania, resztę stosowałam nieregularnie i nie zauważyłam
żadnego efektu. Producent obiecuje regulację wydzielania sebum, ja jednak tego nie doświadczyłam.
Skład: aloe barbadensis (aloe vera)
eaf juice, lavandula angustifolia (lavender) flower water, salix nigra (willow)
bark extract, epilobium fleischeri extract, glycerin, leuconostoc/radish root
ferment filtrate, arctostaphylos uva ursi (bearberry) leaf extract, camellia
sinensis (green tea) leaf extract, oryza sativa (rice) extract, candida
bombicola, glucose, methyl rapeseed ferment, sclerotium gum.
Nie jest to zły kosmetyk, bo nawet ładnie łagodził moją trądzikową cerę, ale
jest mało wydajny, pompkę ma tragiczną (dziewczyny też o tym wspominają), a
cena wysoka ok. 149 zł, ale można naleźć i o połowę niższą. W tej chwili
kosmetyk jest niedostępny na stronie producenta, ale widziałam, że jest
osiągalny w drogeriach internetowych.
Szkoda, że u Ciebie nie sprawdził się tak dobrze jak u mnie :/ Ja wykańczam już drugą buteleczkę i z pewnością sięgnę po kolejną, uwielbiam ten produkt. No i w moim przypadku jest on bardzo wydajny, jedno opakownie spokojnie wystracza mi na ok. 5 miesięcy.
OdpowiedzUsuńNo szkoda. Ale sprobowalam, wiem ze nie dla mnie, krzywdy na szczescie nie zrobil:)
UsuńMiałam to serum kupiłam, pełnowymiarową pojemność w formie próbek więc tanio mnie to wyniosło;) Ale szału nie było, produkt przeciętny i nie warty ceny jaką trzeba zapłacić za buteleczkę. Miałam też pomadkę do ust z tej marki. Wielkiego wow rownież nie było;)
OdpowiedzUsuńProbki kupowalas na allegro?
UsuńNie, w sklepie internetowym
UsuńNo patrz, następnym razem jak będę robić jakieś zakupy w sklepie internetowym, to zobaczę czy mają jakieś próbki na sprzedaż:)
UsuńKurcze, ciągle to serum siedzi mi w głowie, ale cena jest trochę wysoka i to mnie zniechęca do wypróbowania. Najbardziej zależałoby mi na regulacji wydzielania sebum, a skoro u siebie tego nie zauważyłaś - to chyba nie mam na co liczyć...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Jak siedzi, to pewnie latwo nie wyjdzie;) U dziewczyn sie sprawdzilo, ja mam bardzo kaprysna cere, wtedy tez jak uzywalam byly bez hormonow, to dzialy sie cuda na mej twarzy
Usuńpierwszy raz słyszę o tym serum ale jakoś kompletnie mnie nie kusi :P
OdpowiedzUsuńA o firmie wcześniej słyszałaś?
Usuńmiałam go nie raz a nawet dwa razy. Matowił i uspokajał cerę. Pompka rzeczywiscie do bani. Aa i mnie wystarczał na długo, jakoś chyba oszczędniej go nanosiłam :). W moim osobistym rankingu sprawdza się lepiej niż EkoAmpułka 4 od Par&Rub.
OdpowiedzUsuńMi 2 pompki nie wystarczały na pokrycie twarzy, dopiero za 3 miałam pokrytą twarz. EkoAmpułkę mam gdzieś z tyłu głowy i przy dobrej promocji pewnie się na nią kiedyś skuszę.
UsuńSkład ma bardzo fajny, sama chętnie wypróbowała bym go na sobie, jednak cena nie zachęca.
OdpowiedzUsuńNa szczęście często można go dostać w promocji:)
Usuńnawet nie słyszałam o tym produkcie...
OdpowiedzUsuńNo to teraz już o nie wiesz:)
UsuńPierwszy raz widzę :)
OdpowiedzUsuńNo patrz:)
UsuńKosmetyk za taką cenę to powinien płynąć złotem i psikać jednorożcami :D
OdpowiedzUsuńHaha, a takie za tysiaka?;)
UsuńPotrzebowałam bym coś na wypryski, ale skoro ta pompka i średnia wydajność, to może poszukam czegoś innego ?
OdpowiedzUsuńJeżeli zmagasz się z wypryskami, to ja bardzo polecam Ci serum i tonik z Bielendy:
Usuńhttp://www.odcienienude.pl/2015/02/seria-skin-clinic-professional-mezo_15.html
Hmm, moja skora raczej idzie w kierunku suchej, wiec serum u mnie raczej by sie nie sprawdzilo... Nie mowiac ze cena jest dosyc wysoka jak na produkt tego typu o.o
OdpowiedzUsuńTrochę wysoka, ale zawsze sobie mówię, że mogą być jeszcze droższe;)
UsuńCena jest wysoka i dlatego po takim kosmetyku należy spodziewać się znacznie lepszych efektów.
OdpowiedzUsuńSpodziewałam się przede wszystkim lepszej wydajności.
UsuńPrzy takich efektach cena jest zdecydowanie za wysoka. Obserwuję :)
OdpowiedzUsuńMiło mi:)
UsuńNie uzywam serum, w ogole ostatnio moja pielegnacja kuleje...nie mam nic dobrego do twarzy.
OdpowiedzUsuńJa w tym miesiącu trochę opuściłam i mam efekty:/
UsuńNie znam, ale z racji na cenę, wołałabym zainwestować w coś sprawdzonego i co dobrze wpływa na moją skórę :-)
OdpowiedzUsuńTylko wiesz, jak nie spróbujesz, to nie wiesz czy nie lepsze od tego co masz:P
Usuńpierwszy raz go widzę :P
OdpowiedzUsuńdla mnie cena zdecydowanie za wysoka :)
Na szczęście często można upolować u niższej cenie:)
UsuńNie znam, ale już wiem po tej recenzji, że to nie dla mnie ;-)
OdpowiedzUsuńNo niestety się u mnie nie sprawdził, ale na szczęście też nie ma katastrofy
UsuńSzkoda, że za dużo dobrego nie robił bo mi najbardziej by zależało właśnie na tej regulacji wydzielania sebum.
OdpowiedzUsuńJa nie spotkałam się z kosmetykiem, który faktycznie by ograniczał sebum:(
Usuń