Ostatnio trafiły do mnie trzy kosmetyki LUSH, które
pokazywałam na Insta. Była to maseczkę Otafix, Mask Of Magnaminty i wspomniany
w tytule czyścik. Użyłam go dwa razy, pozostawia bardzo przyjemną, lekko
oleistą warstewkę. Niestety nie odpowiada mi zapach (migdałowo-lawendowy) i forma aplikacji
produktu. Wiem, że ma dobre opinie, np. możecie poczytać u Marty, ale jednak nie jest to kosmetyk dla mnie. Dla mnie używanie produktu ma być przyjemnością, nie chce się z nim męczyć.
Skład: Almendras
Molidas (Prunus dulcis), Glicerina (Glycerine), Caolín (Kaolin), Agua (Aqua),
Aceite de Lavanda ((Lavandula angustifolia)), Absoluto de Rosa (Rosa
damascena), Aceite de Camomila Azul (Matricaria chamomilla), Aceite de
Caléndula (Tagetes minuta), Resina de Benjuí (Styrax tonkinensis pierre),
Flores de Lavanda (Lavandula angustifolia), *Limonene (*Limonene), *Linalool
(*Linalool)
Ja właśnie kończę Let the good times roll, zapach tego mojego mi się podoba. Ale tutaj pewnie byłoby gorzej.
OdpowiedzUsuńPytanie czy jesteś fanką lawendy...;)
UsuńWłaśnie niekoniecznie:P
UsuńNo to raczej odpada;)
UsuńNie dla mnie ten zapach ;P
OdpowiedzUsuńDla mnie też;)
UsuńZapach pewnie by mi pasował bardzo, ale niestety obecnie mam za dużo tego typu kosmetyków i pewnie nie zdążyłabym zużyć...
OdpowiedzUsuńNo niestety ma datę tylko do sierpnia, taki urok świeżych kosmetyków:(
Usuńwygląda okropnie.... :/
OdpowiedzUsuńWygląd to też nie jest jego najmocniejszą stroną;)
UsuńGdyby inny zapach... :(
OdpowiedzUsuńDokładnie:(
UsuńBiorę, biorę! Zdążyłam ? Już piszę maila
OdpowiedzUsuńZaraz odpiszę na maila:)
UsuńNie jestem fanką lawendy.
OdpowiedzUsuńJa ostatecznie upewniłam się, że nie;)
UsuńPierwszy raz spotkam się z takim produktem, ale jakoś nie przekonuje mnie
OdpowiedzUsuńJa byłam zaciekawiona, ale ostatecznie to nie to.
UsuńLawend tak, migdały tak, ale razem niekoniecznie ;)
OdpowiedzUsuńJa liczyłam, że może nie będzie aż tak czuć lawendy, ale jednak dla mnie nie do przejścia.
UsuńOj spóźniłam się :(
OdpowiedzUsuńno:(
UsuńJa również nie jestem fanką lawendy....
OdpowiedzUsuńJa muszę to zapamiętać:D
Usuń