Od kremu do twarzy oczekuję
niewiele: ma ładnie nawilżać. Może być jeden na dzień i na noc, nie mam parcia
na filtry. Nie musi być ultra lekki, ale musi się dobrze wchłaniać i nadawać
się pod makijaż. Moim problemem jest trądzik, choć nie ukrywam, że jest teraz
już lepiej, ale nadal nie idealnie. Stosuję Skinoren i oczekuję mocniejszego
nawilżenia, a i moja cera ma wybitne skłonności do zapychania.
Najważniejsze składniki: świeży napar ziołowy z bratka, nagietka i lukrecji, olej z czarnuszki siewnej, olejek z drzewka herbacianego. Działanie opiera się na obecnym w kremie wyciągu wodnym z ziół (80%) tradycyjnie stosowanych w fitoterapii cery trądzikowej i właściwościach antyseptycznych olejku z drzewka herbacianego. Krem nawilża, zmiękcza skórę, łagodzi istniejące zmiany. Dodatek oleju z czarnuszki siewnej stabilizuje barierę lipidową naskórka.
Najważniejsze składniki: świeży napar ziołowy z bratka, nagietka i lukrecji, olej z czarnuszki siewnej, olejek z drzewka herbacianego. Działanie opiera się na obecnym w kremie wyciągu wodnym z ziół (80%) tradycyjnie stosowanych w fitoterapii cery trądzikowej i właściwościach antyseptycznych olejku z drzewka herbacianego. Krem nawilża, zmiękcza skórę, łagodzi istniejące zmiany. Dodatek oleju z czarnuszki siewnej stabilizuje barierę lipidową naskórka.
O kremie z Fitomedu mogę powiedzieć jedno: jest świetny. Pięknie nawilża, pięknie, ziołowo pachnie. Uwielbiam ten krem. Ładnie koi skórę, wchłania się szybko, makijaż się na nim trzyma bardzo dobrze. Producent wspomina o właściwościach matujących, ja ich nie zauważyłam. Skóra po aplikacji jest może minimalnie zmatowiona, ale w ciągu dnia nie świeci mi się mniej niż zazwyczaj. Acz ostatnio problem z tym mam naprawdę w małym stopniu. Krem powinniśmy zużyć w przeciągu 3 miesięcy od otwarcia, ja używam od ok. 1,5 miesiąca na dzień i na noc, jestem w połowie opakowania. Opakowanie się schludne, proste. Mamy też folię ochronną, która chroni przed macaniem. To co mnie urzekło to podpis, wnioskuję, ze właściciela. Taka mała rzecz, a cieszy.
Nigdy nie miałam jeszcze kremu z tej firmy.
OdpowiedzUsuńTo mój pierwszy, ale wiem, że nie ostatni!
UsuńJa mam skórę suchą i preferuję o wiele cięższe kosmetyki, nawet na dzień :)
OdpowiedzUsuńTen krem nie jest mega leciutki, daje naprawdę fajną dawkę nawilżenia!:)
UsuńNie słyszałam nigdy o tym kremie, może warto wypróbować jak się sprawdzi :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie!
UsuńDziękuję za tę recenzję, bo rozważałam jego zakup. Teraz wiem, że w przyszłości będzie mój. :)
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po mojej stronie:)
UsuńSłyszałam o tym cudaku, ja będę testować do cery suchej. :)
OdpowiedzUsuńJa mam ochotę na ten ich zwykły nawilżający:)
UsuńKremy tej firmy zawsze mają fajne opinie. Mam ochotę na coś typowego do suchej cery :)
OdpowiedzUsuńJa nabrałam ochoty na ich zwykły krem nawilżający:)
UsuńCzytałam o nim ostatnio bardzo pozytywne opinie :)
OdpowiedzUsuńDla mnie to świetny, tani krem, z dobrym składem, ogólnie uwielbiam:)
UsuńChętnie po niego sięgnę, gdy zużyję moje perełki kremowe :)
OdpowiedzUsuńJa jestem nim zachwycona:) a jakie kremy są Twoimi perełkami?
UsuńNie ma to jak skuteczne i tanie kremy:) Ja lubię zarówno Fitomed, jak i Sylveco:)
OdpowiedzUsuńZ Sylveco miałam dwa - lekki krem brzozowy, był dla mnie za lekki i wersje nagietkową, która rewelacyjnie się spisywała, gdy moja skóra była podrażniona i przesuszona po kwasach.
UsuńWiele osób chwali Fitomed, ale nie miałam jeszcze okazji używać :)
OdpowiedzUsuńBo to fajna, polska marka:)
UsuńMuszę koniecznie spróbować!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie!
UsuńA działa rownież na obkurczenie porów..?
OdpowiedzUsuńBo ja bardzo lubię takie kremy, ktore oprócz delikatnego nawilżenia, zadziałają rozniez na rozszerzone pory.
Skład ma niezwykle interesujący. Kiedys na dobre zainteresują soe tą marką. Dobrze wiedzieć, ze istsnieje taka marka i taki krem.
Nie jestem w stanie Ci tego powiedzieć. Moje pory się ostanio zmiejszyły, ale to w moim odczuciu zasługa Skinorenu, używam go dzień w dzień, tak reguralnie, a nie doraźnie od 2 msc i widzę stanowczą poprawę cery, mniej mi wyskakuje dziadostawa, pory mniejsze, twarz jaśniejsza. Ale to stosowanie dzień w dzień.
Usuńo poszukam czy mają coś do cery naczynkowej :)
OdpowiedzUsuńPewnie coś mają:)
UsuńZainteresowałaś mnie, więc w przyszłości będę o nim pamiętać. Mam jeszcze na uwadze peeling z kwasem.
OdpowiedzUsuńMam ten peeling, planuję recenzję pod koniec/na początku miesiąca:)
UsuńNie używałam nic z tej firmy, ale ostatnio kremy tej firmy królują na blogach i są chwalone. ;)
OdpowiedzUsuńBo są świetnie, tanie i polskie:)
Usuńno cóż, tego, co dla mnie najważniejsze nie ma, a mianowicie matowienia :( chyba jednak zostanę przy niezastąpionym kremie siarkowym z Barwy :)
OdpowiedzUsuńDla mnie ten siarkowy był za mocy, ja nie lubię matowej twarzy, szukam głównie nawilżenia
UsuńDopisuję na listę :) Nie jest szczególnie drogi, a do mojej cery może być idealny.
OdpowiedzUsuńBardzo polecam i czekam na info jak się sprawdzi:)
UsuńNie spotkałam się jeszcze z tym kremem, aktualnie króluje u mnie Ziaja, a w gorsze dni na noc Effaclar.
OdpowiedzUsuńU ne Effaclar się totalnie nie sprawdza:(
UsuńU Ciebie też sie cos pozmienialo:) a na ten krem mam ochote;)
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu był mały remont:) krem jest świetny!
UsuńPierwszy raz widzę podpis na kosmetykach :D
OdpowiedzUsuńMI się wydaje, że chyba kiedyś to widziałam, ale mogę mieć rację i może mi się coś wydawać;) Ale patent świetny!
Usuńtyle ziół i olejek herbaciany i super nawilża? Brzmi bardzo zachęcająco.
OdpowiedzUsuńPoczątkowo bałam się, że będzie głównie matujący, ale nawilżenie daje świetne.
UsuńO ciekawy kremik! ;))
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ma taki krótki okres przydatności bo chyba w 3 miesiące nie jestem w stanie zużyć kremu. Ale najważniejsze, że się dobrze spisuje :)
OdpowiedzUsuńJa myślę, że ten jestem w stanie zużyć w 3 msc, a też zawsze męczę kremy;)
UsuńBrzmi zachęcająco. Jeśli będę szukać kremu na dzień to z pewnością o nim pomyślę. ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie:)
UsuńChyba jednak muszę poczynić internetowe zakupy.
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Bardzo polecam ten krem:)
Usuńświetne zamówienie, ciekawią mnie te pędzle :)
OdpowiedzUsuńNie ten post;) ale pędzle nie są najgorsze;)
UsuńO tym kremie już nieraz słyszałam, jako posiadaczka tłustej buźki mam na niego nie lada ochotę!
OdpowiedzUsuńJa bardzo polecam! Jednak nie oczekuj właściwości matujących.
UsuńOch, widzę, że muszę zostać tu na dłużej, bo nie jesteś z tych "idealnych" cer i będę mogła być może odnaleźć coś dla siebie :).
OdpowiedzUsuńZnam ten ból, bo męczyłam się z trądzikiem strasznie. Teraz jest już o wiele lepiej, ale jeszcze nie do końca. Oczywiście ostatnio wysypało mnie dzięki nowym kosmetykom i postanowiłam powrócić do produktów "eko". Zakupiłam właśnie ten krem! Bardzo go lubię. Fajnie nawilża, bardzo ograniczył przetłuszczanie się cery(mam z tym spory problem), nie powoduje wysypu, ładnie pachnie i koszt normalny(wreszcie!). Właśnie zabieram się za czytanie Twojej recenzji o kremie nr 11!
Oj do idealnej cery mi daleko. 12 sprawdza się u mnie o wiele fajniej niż 11. Oj czasem nowości mogą nam zrobić kuku:( u mnie na szczęście sytuacja w miarę opanowana:)
UsuńU mnie też daleko, ale coraz mniej zaczynam się tym przejmować, bo ileż można...
UsuńMuszę koniecznie znaleźć jakiś "zamiennik" dla 12- tki, gdyż nie chcę przyzwyczaić do niego tak bardzo cery, ale to będzie chyba ciężki wyczyn.
Ja go kupiłam ponownie:) i sobie bardzo chwalę!
Usuń