Miracle EDP, Lancome

W zapachach nie jestem dobra, rzekłabym, że nawet kiepska, dlatego przytoczę to co jest napisane o tym zapachu na stronie producenta:

Wibrujący, tryskający życiem zapach, który przywodzi na myśl świt, początek nowego dnia – dzięki świeżej niczym poranna rosa nucie zapachowej liczi i frezji. Pikantne serce zapachu kryje w sobie magnolię, jaśmin, imbir i pieprz, otulane przez zmysłowy blask bursztynu i piżma.


perfumy-na-wiosne

Zapach ten nie jest słodki ani mdły, rzekłabym, że nawet świeży, choć zawsze myślałam, że świeże nuty zapewnią tylko cytrusy. Jest lekko pieprzny, pikantny. Zapachu nie wybrałam sama – spodobał się on mojemu Mężczyźnie, a że zapachowo nie jestem jeszcze określona i po pierwszych testach zapach wypadł na tak, skusiłam się na mała buteleczkę. Produkt kupiłam on line za 113 złotych /30ml.

Nie wiem jak to się stało, ale mam wrażenie, że zapach z próbki był intensywniejszy na mnie niż z buteleczki. Ogólnie utrzymuję się 3-4 godziny, jak dla mnie krótko, bo moim marzeniem jest by czuć zapach na sobie cały dzień, a jednocześnie nie był słodki i za elegancki. Miracle to zapach fajny na cieplejsze miesiące, czuję się w nim dobrze, ale czekam aż odkryję swój zapach życia

Czym teraz pachniecie?A może macie już zapach życia?


Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

39 komentarzy:

  1. Może się po prostu przyzwyczaiłaś do zapachu;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja pachnę la vie est bell i bardzo go lubię chociaż wiem, że wiele osób za nim nie przepada :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam mieszane uczucia do tego zapachu, bo czasem powoduje u mnie ból głowy:(

      Usuń
  3. ja również jestem kiepska w zapachach :D nie umiem ich określać ani nie umiem wyobrazić gdy czytam nuty zapachowe :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie go obwącham przy okazji :-) Zapachu życia jeszcze nie odkryłam, ale ostatnio kuszą mnie słodkie Bonbon i Viva La Juicy :-) A dzisiaj pachnę Moschino Love Love :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Love Love kojarzę, spodziewałam się, że jest o niebo słodszy:D

      Usuń
  5. Hmmm, nie jestem pewna czy by do mnie pasował :p

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam tego zapachu, ja zazwyczaj pachnę białym piżmem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś od białego piżma bolała mnie głowa, teraz jest ciut lepiej, acz nie codziennie

      Usuń
  7. Och, moim zapachem życia jest Escada Born In Paradise...ale na razie mnie na niego nie stać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda, że nie jest trwały. Moim ulubionym perfumem jest Lolita i estee lauder pure white linen. Mam chrapkę na Armaniego Code i Si.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Si jest piękne! Myślę o tym zapachu intensywnie

      Usuń
  9. Muszę powąchać.
    Naturelle z YR ostatnio bardzo często na mnie ląduje, też szukam zapachu "życia" :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam ten zapach z YR, ale dla mnie jest on niezmiemsko nietrwały. Czuję go 10 minut, a potem go nie ma...

      Usuń
  10. oj, ja nie potrafiłabym zamknąć się w jednym zapachu. w tym względzie lubię różnorodność :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w wielu tematach jestem monotematyczna;) i chciałabym mieć taki swój zapach:)

      Usuń
  11. Ja tez tak czesto mam, ze zapach z probki wydawal mi sie mocniejszy i dluzej zostawal na skorze... Ale wydaje mi sie, ze to kwestia przywczajenia nosa do danego zapachu :) Ten zapach Miracle bardzo lubie, ale moim nastepnym zapachem z Lancome bedzie nowy Tresor, dzisiaj testowalam i jest cudny <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę go kiedyś powąchać:) choć teraz zastanawiam się nad Chanel Coco Mademoiselle, bo chyba mi się coraz bardziej podoba i jest bardzo długotrwała.

      Usuń
  12. Dla mnie określanie siebie zapachem to istny koszmar- raz chcę cytrusów, raz kwiatów, raz zielonej herbaty... No i jak tu żyć?
    Podobnie jak Ty, czekam na swój zapach życia :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię cytrusy. ale bardzo niewilele mi pasuje;) Mam nadzieję, że kiedyś powącham jakiś zapach i poczuję, że to jest "to"

      Usuń
  13. Te perfumy używała kiedyś moja mama, bardzo mi się zresztą podobały, teraz kojarzą mi się właśnie z czasami szkolnymi. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam zapachy ze skojarzeniami! U mnie jest to męski Mexx, kojarzy mi się z czasami, gdy zaczęłam się spotykać z moim Partnerem, było wakacyjnie, szybko, namiętnie:)

      Usuń
  14. Chyba za bardzo lubię różnorodność pod względem zapachów aby się ograniczać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem w wielu tematach monotematyczna... chciałabym mieć taki swój swój zapach na całe życie;)

      Usuń
  15. Mam sporo perfum, ale zawsze w którymś momencie wracam do CK Euphoria... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że znalazłaś zapach, do którego ciągle wracasz:)

      Usuń
  16. Moja mam miała kiedyś te perfumy, a ja bardzo lubiłam je jej podkradać :) Fajny zapach dla młodych kobiet, nie tylko na letnie miesiące :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Każdy zapach, który można określić mianem "świeży" brzmi dla mnie zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja nie mam wybrańca w dziedzinie perfum. Zwykle jak coś mi się podoba to zauroczenie trwa może miesiąc.
    Generalnie lubię zapachy kojarzące się z konkretnym kwiatem lub owocem, trochę gorzkie..
    Ps. Piękne zdjęcie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.