Dziś o kosmetyku, o którym kiedyś
już na blogu było – dawno temu, gdy zaczynałam swoje blogowanie, zrobiłam porównanie płynów dwufazowych z Bielendy. Teraz po długiej przerwie mam wersję
awokoado i sobie przypomniałam jak bardzo lubię te płyny!
Bielenda zmieniła
opakowania tych kosmetyków – prócz ładniejszej szaty graficznej mają bardzo
funkcjonalną zatyczkę. Produkt zamykany jest na „zatrzask”, nie trzeba nic
odkręcać, przekręcać, czy zakręcać. Wielki plus, bo to była zmora mojego dotychczasowego ulubieńca z Yves Rocher. Tutaj mamy świetne działania, zero podrażnienia i fajne opakowanie. Jestem
bardzo na tak, w dodatku dostaniemy go w większości drogerii w cenie poniżej 10
zł.
Skład: Aqua (Water), Cyclomethicone,
Isohexadecane, Glycerin, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Arginine PCA, Elaeis
Guineensis (Palm) Oil, Sodium Chloride, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Disodium
EDTA, Methylparaben, DMDM Hydantoin, CI 42090 (Acid Blue 9), CI 19140 (Acid
Yellow 23)
Jeżeli szukacie dobrej dwufazówki,
to ja zachęcam, abyście przyjrzały się tym z Bielendy.
U mnie się nie sprawdził, szczypał w oczy i słabo sobie radził z demakijażem.
OdpowiedzUsuńBuuu:((
UsuńJa jestem wierna dwufazówce z Yves Rocher.
OdpowiedzUsuńJa ją bardzo lubię, ale zakrętka mnie czasami wnerwia:P
UsuńMnie tak samo ;) To odkręcanie jest upierdliwe trochę ;)
UsuńDokłdanie, szczególnie jak czasem ma się wysmarowane ręce albo mokre;)
UsuńNie miałam ale może wypróbuje :-)
OdpowiedzUsuńPolecam:)
UsuńMoim ulubieńcem też jest YR więc może i Bielenda przypadłaby mi do gustu:) miałabym urozmaicenie:D
OdpowiedzUsuńNono:D
Usuńjuż kiedyś o niej mysłałam, ale micel z garniera tak dobrze się u mnie sprawdza, że jakoś nie wiem :D
OdpowiedzUsuńJa wolę do oczu dwufazę, micel na resztę twarzy:)
UsuńBo wersji "Bawełna" (taka sama tylko różowa) wypadło mi mnóstwo rzęs :P Niestety mam awokado w zapasie i już się boję :P
OdpowiedzUsuńBawełna byłą kiedyś moją ulubioną! Szkoda, że się u Ciebie nie sprawdziła:(
UsuńJa nie używam dwufazówek, w sumie nie wiem dlaczego :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam:)
UsuńW sumie to musiałabym sobie chyba kiedyś kupić, żeby zobaczyć czy lubię :)
UsuńAno:) mega szybko i skutecznie usuwa makijaz:)
UsuńKiedyś miałam tą wersję z bawełną. Teraz jakoś o niej zapomniałam na rzecz micela z Garniera i OCMu. :)
OdpowiedzUsuńU mnie Garnier wypalała oczy:( a OCM niestety nie dla mnie:(
UsuńTej nigdy nie miałam, pamiętam, że kiedy jeszcze używałam dwufazówki (teraz wystarcza mi raczej zwykły płyn) to uwielbiałam tę z L'Oreala, bodajże miała niebieski kolor :) Polecam, świetna była
OdpowiedzUsuńMam ją w zapasach:)
Usuńja od jakiegoś czasu bardzo polubiłam kosmetyki Bielenda :)
OdpowiedzUsuńJa sobie sporo chwalę:) mam ochotę też popróbować tych z serii profesjonalnej:)
Usuńbardzo tani, może wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńMiałam ją, ale mi oczy podrażniała ;/
OdpowiedzUsuńBuuu:(((
UsuńJeszcze nie miałam :p
OdpowiedzUsuńJezeli lubisz 2fazowki, to polecam:)
UsuńObawiam się, czy nie zostawiałby tłustej warstwy - tego w dwufazówkach nie znoszę
OdpowiedzUsuńNo tutaj jest warstwa, ale ja za to lubie te kosmetyki:)
UsuńNie znam tego kosmetyku, ale to łatwo zmienić :)
OdpowiedzUsuńNawet bardzo:)
UsuńMi się nie sprawdzają duwfazy ;(
OdpowiedzUsuń:(((
Usuńa mi jakoś z Bielendą nie po drodze, może czas to zmienić? ;)
OdpowiedzUsuńTeż mi nie było z nią po drodze ale ich nowe kosmetyki są całkiem, całkiem :)
UsuńZgadzam się:) teraz też nie wszystkie są oh, ah, ale naprawdę ostatnio Bielenda bardzo na plus wypada!
UsuńJa nie przepadam za dwufazowymi płynami.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam, ale wszytko kwestia upodobań:)
UsuńNie miałam nigdy, ale często używam dwufazówek do demakijażu oczu, bo ile można czekać aż micel sobie z nim poradzi... ;p
OdpowiedzUsuńDokładnie:D dwufaza w mig się rozprawia z makijaże oka:)
UsuńMiałam daawno temu i strasznie lubiłam ten płyn :) Z tego co pamiętam radził sobie błyskawicznie z demakijażem oczu!
OdpowiedzUsuńDokładnie: błyskawicznie:)
UsuńMiałam płyn micelarny z Bielendy właśnie i bardzo fajnie się sprawdził... ciekawa jestem jak by się u mnei sprawdził ten osobnik :D
OdpowiedzUsuńPłynu jeszcze nie miałam. 2fazę bardzo polecam!:)
UsuńJa jestem z tych co to od dwufazówek trzymają się z daleka....
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam, nie lubię zmywać milecami;)
UsuńMiałam dwufazówkę z Ziaji, ale jakoś wolę zwykły micel albo płyn.
OdpowiedzUsuńJa kiedyś namiętnie używałam jej, ale zdecydowanie lepsza jest Bielenda:)
Usuńzupełnie mam rozeznania jeśli chodzi o dwufazy :)
OdpowiedzUsuńJa całkiem, całkiem, acz też nie jakieś ogromne, lubię wracać do tych sprawdzonych:)
UsuńJa miałam do czynienia z wersją różową i też jest super ;)
OdpowiedzUsuńRóżowa kiedyś była moją ulubioną:)
UsuńAle fajnie, że zmienili opakowanie :) Mogę się mylić, ale kiedyś Bielenda też miała zakrętkę :) Miałam w starej wersji i lubiłam
OdpowiedzUsuńTak, miała zakrętkę:) od dłuższego czasu już mają lepsze opakowania:)
UsuńNie miałam tego produkty, ale chyba się za nim rozejrzę :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, jest tani i skuteczny:)
Usuńnie miałam jeszcze żadnego kosmetyku do twarzy z bieledny, może czas cos kupić :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo polecam tonik i serum z kwasem migdałowym:)
UsuńMiałam chyba wersję z bawełną i niestety miłości z tego nie było :P
OdpowiedzUsuńDla każdego coś innego;)
UsuńU mnie niestety był potok łez przy stosowaniu tej dwufazówki.
OdpowiedzUsuńUuu:((((
Usuń