Wiem, tytuł bardzo podobny do
tego z zeszłego miesiąca. Na usprawiedliwienie mam tylko to, że część rzeczy to
współprace, wygrane, a moje zakupy są raczej skromne. I chciałam się trochę pożalić.
Bo ja wiem, że Wy lubicie posty z nowościami, ja je też bardzo lubię czytać,
ale do szaleństwa mnie doprowadza jak mam tworzyć post-tasiemiec. Ba, pisanie go
jak pisanie, to uwielbiam, ale robienie tylu zdjęć na raz mnie zabija. Ja jestem zwierzę bardzo
leniwe, nie dla mnie takie wysiłki. W tym miesiącu wykorzystałam cześć zdjęć z
Insta, zdjęcia robiłam na raty, chyba mniej się „zmęczyłam”. A i tak nigdy nie potrafię zrobić wszystkich zdjęć tak samo oświetlonych, ja amator-leniwiec jestem i w dodatku nerwowy, więc mam nadzieję, że post jakoś nie odbiega od reszty.
No to się trochę wyżaliłam, ciut
mi lepiej, a teraz weźcie duży kubek napoju, bo post długi jest. Także tego,
zaczynamy!
Pierwszy mój zakup to zestawolejków Nuxe. Myślałam o nim przed dobre kilka miesięcy i w końcu mam! Kupiłam
online za niecałe 50 złotych z przesyłką.
Z firmą BioIQ miałam pierwsze dobre wrażenie. Do mojej pielęgnacji dołączyło teraz serum pod oczy, które
urzekło mnie swoją buteleczką, jest piękna i trafia w moje poczucie estetyki.
Sam krem ma niesamowicie lekką konsystencję.
Podczas wymiany maili z Dianą
wyszedł temat włosowy – mam więc do testów zestaw: szampon i odżywkę. Pierwsze
wrażenie na tak!
Dla swojego Mężczyzny wybrałam
krem na dzień i na noc, bo u nas poszukiwania idealnego kremu dla niego trwają.
Jest trochę zawiedziony, że krem nie ma tak cudownego opakowania ja mój pod
oczy, ale więcej będzie w osobnym poście.
Z Fitomedu wybrałam krem nr 11 docery tłustej mieszanej z rozszerzonymi porami oraz wodę różaną. Krem nr 12 bardzo się u mnie sprawdził, 11 jest jakby
żelowy i pachnie bardzo delikatnie. Bardzo powoli również przekonuję się do zapachu
róży, zobaczymy czy będzie z tego miłość.
Wygrałam również rozdanie niespodziankę
u Agwer, duża paka różności! Matowa szminka ze Sleek Matte me w kolorze Party Pink to
bardzo piękna, złamana różem czerwień. Szminka Super Stay z Maybelline w kolorze
540 Ravishing Rouge to piękna, trochę ciemniejsza czerwień. Szminka z Clinique
nr 17 Extreme Pink, to lekko fuksjowa perła, zdecydowanie nie dla mnie. Najbardziej
do gustu przypadł mi do gustu nudziakowy błyszczyk z Paese w kolorze 418.
Lakiery Essie uwielbiam, Mint
Candy Apple to mój pierwszy miętowy lakier, pokazywałam jak wygląda na pazurkach
na Insta. Neonowa czerwień Alessandro
powędruje do mojej Sisi, bo ona lubi takie kolory. Nigdy nie miałam lakieru z
China Glaze, jestem ciekawa jak wypadnie. Brokatowy top z P2 to również
szaleństwo dla mojej Siostry;)
Cień z Kiko 08 daje efekt syrenki
na oku, bardzo ciekawy. Pawie oczko to potrójne cienie z Estee Lauder w kolorze
05 Pink Chocolate. Puder BB z Gosha potraktuję jako matowy brązer, ma on dość
ciepły odcień. Kuleczki z limitki Essence były kiedyś moim marzeniem!
Nie jestem fanką skarpetek
złuszczających, acz wypróbuje je mój Mężczyzna, zobaczymy czy mu taka forma
będzie odpowiadać. Zalotka z Sally Hansen sprawdza się naprawdę dobrze. Multi
balsam z olejkiem arganowym i marula ma dość treściwą konsystencję. Płatki kolagenowe ze złotym
proszkiem zużyję z wielką przyjemnością! Intensywnie wzmacniające serum do
paznokci na pewno się przyda.
Suche szampony Batiste to niezbędnik mój i mojego Mężczyzny, tak mój Mężczyzna jest fanem suchego szamponu. Dla nas wzięłam wersję Orginal, a dla siebie wersję Floral essences. Nigdzie nie mogę znaleźć wersji Fresh! Każdy kosztował 14,99 bez promocji.
W lato namiętnie sięgam po dezodoranty do stóp i butów. Tych do butów długo nigdzie nie widziałam - zmieniają szatę graficzną tych kosmetyków i nie zauważyłam wersji do butów, ale na szczęście znalazłam jeszcze 2 sztuki uchowane w Rossmannie. Cena ok. 6 zł.
Z chińskiego sklepu zamówiłam mini zalotkę, ale nie jestem z niej zadowolona. Muszę też zrobić post z moimi zalotkami, bo mam ich kilka. Wrzuciłam też pędzel do maseczek, bo mój poprzedni wyzionął ducha. Za każdą rzecz zapłaciłam dolara.
I ostatni zakup to łup z Bath&Body Works. Ogólnie nie planowałam niczego kupić, ale przypomniało mi się, że żele antybakteryjne mi się kończą. Wzięłam też dla Sióstr, a że była też promocja kup 5 za 33 zł, to wrzuciłam dwa dodatkowo. Ogólnie bardzo lubię za piękne zapachy. Wrzuciłam również 2 zapachy do kontaktu. Wprawdzie mam jeszcze 8 w zapasie, ale nigdy nie wiem kiedy będę w Wawie i wzięłam dwa zapachy z wyprzedaży za 9,50 za sztukę. Ogólnie kocham i wielbię.
Chciałam też posta podzielić na 2 części, ale jakoś to nawet zgrabnie wygląda.
Na koniec kuszę - u Panny Kokosowej wyczytałam, że przy zakupach w Bingo SPA na stronie https://bingospa.eu za 74 złote otrzymujemy rabat 50 zł - wystarczy wpisać BINGOSPA777. Ja się skusiłam, ale to co kupiłam pokażę Wam na Insta oraz w kolejnym poście.
Jak Wam lipiec minął?
I ostatni zakup to łup z Bath&Body Works. Ogólnie nie planowałam niczego kupić, ale przypomniało mi się, że żele antybakteryjne mi się kończą. Wzięłam też dla Sióstr, a że była też promocja kup 5 za 33 zł, to wrzuciłam dwa dodatkowo. Ogólnie bardzo lubię za piękne zapachy. Wrzuciłam również 2 zapachy do kontaktu. Wprawdzie mam jeszcze 8 w zapasie, ale nigdy nie wiem kiedy będę w Wawie i wzięłam dwa zapachy z wyprzedaży za 9,50 za sztukę. Ogólnie kocham i wielbię.
Chciałam też posta podzielić na 2 części, ale jakoś to nawet zgrabnie wygląda.
Na koniec kuszę - u Panny Kokosowej wyczytałam, że przy zakupach w Bingo SPA na stronie https://bingospa.eu za 74 złote otrzymujemy rabat 50 zł - wystarczy wpisać BINGOSPA777. Ja się skusiłam, ale to co kupiłam pokażę Wam na Insta oraz w kolejnym poście.
Jak Wam lipiec minął?
Ja często robię zdjecia zakupów na bieżąco, ale nieraz sie potem okazuje, że wyszły słabe i robię jeszcze raz haha. No ladniutkie to serum pod oczy;) a żele B&BW<3
OdpowiedzUsuńJa na bieżąco teraz od razu wrzucałam na kompa, aby zobaczyć czy wszytko pasi:D
UsuńMedytowałam w tym sklepie Bingo i nie mogłam nic wybrać. mam jakiś problem z tym sklepem:D Ale przynajmniej nic nie wydałam:P Za to siostra skorzystała:P
UsuńKolor ma zabójczy:)
OdpowiedzUsuńSuper ta promocja na BingoSpa!
OdpowiedzUsuńŚwietna!:)
UsuńSporo tego ;) Olejki Nuxe od zawsze mnie ciekawią, ale jeszcze się nie skusiłam. Batiste i ja używam, teraz mam wersję floral i chyba na razie to mój ulubiony zapach.
OdpowiedzUsuńBalsam AA z olejkami mam i czeka w kolejce, za to żel pod prysznic boski :D
Jakoś tak wyszło:P Ja mam jakiś inny żel pod prysznic z tej serii i jest bardzo zacny:)
UsuńTeż w tym miesiącu (a raczej poprzednim) na bieżąco fotografowałam nowości, tak jest wygodniej :)
OdpowiedzUsuńWygodniej i mniej stresująco, choć obrabianie posta i tak zajęło mi trochę czasu;)
UsuńMarka BioIQ jest mi zupełnie obca, a żele B&BW chciałabym sprawdzić ;)
OdpowiedzUsuńŻele są boskie, cóż mam Ci więcej powiedzieć;) z BioIQ coraz bardziej się zaprzyjaźniam:)
Usuńsporo tych nowości, miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!:)
UsuńAle super nowości!
OdpowiedzUsuńTyle przyjemności!:)
Usuńteż się wczoraj skusiłam na zakupy w bingospa :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że zamówienie szybko przyjdzie!:)
UsuńSporo przyjemności przed Tobą przy testowaniu :)
OdpowiedzUsuńJa zdjęcia robię od razu po zakupach, bo jakbym miała robić zbiorczo na raz to na bank bym o czymś zapomniała :P
Jak przeczytałam o BingoSpa to poleciałam od razu na ich stronę (hasło "promocja" robi mi czasem wodę z mózgu☺), ale dotarło do mnie że jak na razie to trafiałam od nich albo na przeciętne albo na słabe kosmetyki. I powiedziałam sobie "nie".
Ja miałam ochotę na peeling od nich;) bo ogólnie staram się racjonalnie podchodzić do każdej promocji:)
UsuńJa też się staram :) Ale różnie to wychodzi :> W BingoSpa zrobiłam kiedyś zakupy jak przy zakupach za stówkę dawali zniżkę na 50 zł. A że ich produkty nie są drogie to miałam tego sporo. Ale nic mnie nie zachwyciło :(
UsuńSuper nowości, mnie standardowo najbardziej intrygują lakiery :D Też muszę rozejrzeć się za tymi dezodorantami do butów, mam jedne nieudane baleriny, które mnie załamują swoim zapaszkiem...
OdpowiedzUsuńA próbowałaś wyprać baleriny? Albo popsikać płynem do płukania zmieszanym z wodą?
UsuńZ chęcią poczytam recenzję Nuxe :)
OdpowiedzUsuńPędzę pooglądać kosmetyki z BingoSPA!
Zapomniałam podlinkować, recenzja już jest: http://www.odcienienude.pl/2015/07/suchy-olejek-nuxe.html
UsuńI w końcu też dokonałam zakupów na ten rabat. Pokusa zbyt wielka :D
Usuń:D jestem ciekawa co zamówiłaś:D
UsuńWłaśnie szukam dobrego kremu do cery tłustej, w samą porę, bo powyższy mnie przekonał i już ląduje w koszyku :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będziesz zadowolona!:)
UsuńSporo tego :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie ten olejek z Nuxe ;)
Tak jakoś wyszło:P
UsuńO kochana! Ile tu tego wszystkiego :)
OdpowiedzUsuńOstrzegałam:P
UsuńŚwietne nowości, niech ci się dobrze sprawują :-)
OdpowiedzUsuńZ twojej gromadki znam jedynie olejek z drobinkami z Nuxe oraz puder BB z Gosha, obydwa bardzo fajne :-)
Ja wolę jednak wersję bez drobinek, nie lubię takiego blasku;)
Usuńniech się wszystko dobrze sprawdza :)
OdpowiedzUsuńOby!:)
UsuńBardzo fajne nowości, zwłaszcza z B&BW no i lakiery :))
OdpowiedzUsuńB&BW zawsze kusi:D
UsuńFajne nowości, olejek Nuxe mam w zapasach;)
OdpowiedzUsuńNie każ mu zbyt długo czekać:)
UsuńMam bardzo podobny stosunek do robienia zdjęć jak TY - ale z tą róznicą, że Ty robisz je naprawdę łądne... a moje... no wiesz ja jest :D
OdpowiedzUsuńnowości bardzo fajne i róznorodne - zawsze mnie te zapachy do kontaktu z BBW interesują - idę poczytać o nich więcej :)
Dziękuję bardzo:) Zapachy są genialne, jest taki wybór pachną intensywnie, wyczuwalnie, ale nie boli od nich głowa, ja je po prostu uwielbiam:)
UsuńBioIQ bardzo mnie zaciekawiło :) uwielbiam naturalne kosmetyki do pielęgnacji i na pewno poprzyglądam im się bliżej
OdpowiedzUsuńBędzie o nich w tym miesiącu na blogu:)
UsuńKochana! To nie skarpetki złuszczające, tylko maska do stóp :) taka odżywiająca.
OdpowiedzUsuńA co do chińskiej zalotki, pokażesz ją z bliska? Jest podobna do tej Scośtam co Maxi chwali, a ja się nad nią zastawiałam i może jakbyś chciała się jej pozbyć to bym odkupiła. Czemu jesteś niezadowolona?
Aaa, no patrz, dzięki! Ta zalotka jest fatalnie wykonana, trochę krzywa, gumka z niej wylatuje, jakoś to się kupy nie trzyma. I tam Maxi polecała Shue Uemera, taką mini i ona na wzór tej robiona. Podeślę Ci linka do niej.
UsuńŻele antybakteryjne są świetne a te z B&BW w szczególności:)
OdpowiedzUsuńJa używam tylko tych z BBW, ślicznie pachną:D
UsuńIle cudowności!
OdpowiedzUsuńPrawda?:)))
UsuńŚliczny kolor tej szminki ze Sleeka.
OdpowiedzUsuńMa moooc:)
UsuńUwielbiam suche szampony Batiste :)
OdpowiedzUsuńSą najlepsze!
UsuńZastanawiam się nad zapachami do kontaktu z B&BW ale jestem zrażona po zapachach do kontaktu z Brise/Glade...
OdpowiedzUsuńBrise/Glade nie umywają się do tych z BBW. BBW pachną tak samo jak linie zapachowe kosmetyków, jest pełna zapachowa rozkosz;)
UsuńAle dużo fajnych nowości :)
OdpowiedzUsuńŁadne te nowości! Ja w zeszłym roku skusiłam się na zestaw Nuxe, z tym, że mój obejmował duży olejek z drobinkami. Teraz stosuję go non stop! I zastanawiam się czemu wcześniej go nie kupiłam :)
OdpowiedzUsuńJa wolę wersję bez drobinek, jakoś tak nie mogę się do nich przekonać;)
UsuńSkusiłam się ostatnio na zestaw miniaturek z NUXE i w końcu przetestuję ten osławiony suchy olejek ;)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak będziesz używać!
UsuńFantastyczne zakupy :) Powiedz mi gdzie Ci się udało kupić zestaw Nuxe w tak atrakcyjnej cenie?
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twój blog i z przyjemnością dołączam do grona obserwatorów, zarówno tutaj jak i na insta :)
Pozdrawiam :*
Marta
Kupiłam na allegro. Cieszy mnie to niezmiernie:)
Usuńo.o. muszę zerknąć co tam oferują :) Czasami faktycznie można wyhaczyć coś po bardzo atrakcyjnej cenie :)
UsuńPatrzyłam też po aptekach, ale ta wychodziło drożej, a po co przepłacać;)
UsuńOlejek NUXE i suche szampony BATISTE to także nasze niezbędniki! teraz kupiłyśmy Batiste oriental - pachnie pięknie <3
OdpowiedzUsuńWersji Oriental jeszcze nie próbowałam:D
UsuńŚwietne nowości ! :) Mam ochotę na te żele z B&BW :D
OdpowiedzUsuńCzasem można je upolować na allegro:)
UsuńSporo tego :) także uwielbiam such szampony Batiste, obecnie mam wersje tropical :)
OdpowiedzUsuńMiałam wersję tropikalną, ale nie mój klimat;)
UsuńOOOooo chyba widzę zalotkę ! Muszę się zaopatrzyć w takową :)
OdpowiedzUsuńJa tej ze zdjęcia nie polecam, jest kiepskiej jakości.
Usuńsporo tego się nabzierało! mój facet też lubi Batiste!
OdpowiedzUsuńOstrzegałam:P
UsuńUwilbiam ten żel antybakteryjny Paris. Uważaj, bo podkradnę, bo mój się już kończy. Muszę zrobić zapas, tylko do Warszawy nie jest mi po drodze:P
OdpowiedzUsuńParis to ulubiona wersja mojej Siostry i do niej on poleciał...;) u mnie wyjazd wyszedł spontanicznie:D
UsuńSporo nowości, u mnie niedługo też się szykuje podobny post, nie wiem jak to jest, ale wakacje to u mnie zawsze czas kosmetycznych wydatków...:< Za dużo wolnego czasu :P
OdpowiedzUsuńCoś w tym może być:D
UsuńŚwietne nowości :) Olejki Nuxe udało Ci się kupić bardzo tanio.
OdpowiedzUsuńSzukałam też w aptekach olejków, ale cenowo właśnie na allegro wypadało najkorzystniej:)
Usuńwow, ile dobroci :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSporo nowości! Piękne lakiery :D
OdpowiedzUsuńMi w oko wpadła mięta;)
UsuńJestem ciekawa czy będziesz zadowolona z tych olejków nuxe. Myslalam o nich, aż poznała suchy olejek Collistar, jest świetny!:)
OdpowiedzUsuńZ olejków jest bardzo zadowolona - tj. przypadł mi do gustu ten bez drobinek:) Nie wiedziałam, że Collistar też ma w swojej ofercie suchy olejek!
Usuńlakiery są cudne! I te olejki nuxe też:)
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej zaintrygowała miętka:)
UsuńSuper nowości :) Ciekawi mnie to serum pod oczy.
OdpowiedzUsuńBędzie o nim w tym miesiącu w osobnym poście:)
UsuńSpooorooo tego :D
OdpowiedzUsuńAleś zapas zapachów do kontaktów nazbierała :D hyhy
Oj bo kocham te zapachy;) a do Wawy jakoś daleko mam i nie zawsze po drodze;))
UsuńAle dużo nowości. Serum pod oczy intryguje mnie. No i krem Fitomedu.
OdpowiedzUsuńOstrzegałam, że dużo;))) o tych kosmetykach będzie, o serum pod oczy na pewno w tym miesiącu, o Fitomedzie nie wiem czy dam radę, ale będzie na 100%:)
UsuńIdę obczaić promocję, dziękuję!
OdpowiedzUsuńZawsze do usług!
UsuńZrobiłam właśnie bombowe zakupy! :) Cudownie! Jeszcze raz pięknie dziękuję za informację.
OdpowiedzUsuńBędę wypatrywać co kupiłaś:)
UsuńA czy Ty masz jakieś doświadczenia z zakupami na tej konkretnej stronie? Po zakupach zaczęłam czytać opinie i okazuje się, że nie wszyscy otrzymują zamówione produkty. Zaczęłam się martwić...
UsuńPierwszy raz tam robiłam zakupy. Dostałam wczoraj wieczorem info, iż idzie paczka do mega paczkomatu, myślę, że jutro dotrze na moją wieś.
UsuńSię nazbierało :D Mnie też zawsze męczy zbieranie wszystkich rzeczy z miesiąca, ale przynajmniej widzę jak postępuje/hamuje mój nałóg. Kiedyś często sięgałam po lakierowe chinki, ale Essie mimo wszystko wygrało. Przyjemnego malowania, wcierania i psikania!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Troszeczkę:PP Mnie Chinka trochę ostrasza cienkim pędzelkiem i nie wiem, czy nie pójdzie dalej w świat...;) Dziękuję!
Usuń