W kwestii kremów do twarzy jestem dość „konkretna” – ma się nadawać po makijaż, nie zapychać i nawilżać. Całą resztę jaką obiecuje dany producent traktuję z przymrużeniem oka i nie liczę zbytnio na to.
Z serii Mój krem miałam już krem 12, który szalenie mi przypadał do gustu, dziś pora na opinię o kremie nr 11 - do cery tłustej i mieszanej z rozszerzonymi porami.
Krem ma jakby żelową konsystencję, dość szybko się wchłania. Daje uczucie nawilżenie, ale nie tak dobre jak krem nr 12. Dodatkowo czasem, gdy skóra jest po peelingu, jest na niej dużo zmian albo jest podrażniona po kwasach, to po nałożeniu kremu czasem lekkie występuje szczypanie i zaczerwienienie. Nie jest to bardzo uciążliwe, związane z zawartością naparów ziołowych, ale poprzednik tego nie robił. Czy zauważyłam ściągnięcie porów? No nie bardzo, jak były tak są. Krem musimy zużyć w ciągu 3 miesięcy, wg mnie, jeżeli nie mamy skoków w bok z innymi kremami, to spokojnie zużyjemy. Ja stosuję na dzień i na noc. Cena kremu wynosi 25 zł.
Skład: Aqua, Hamamelis Virginiana Bark Extract, Equisetum Arvense Extract, Cetearyl Alcohol, Potentilla Erecta Extract, Calendula officinalis flower Extract, Vitis Vinifera Seed Oil, Nigella Sativa Seed Oil, Arachidyl Alcohol, Behenyl Alcohol, Cetearyl Glucoside, Cera Alba, Arachidyl Glucoside, Cocoa Butter, Hydroxyethyl Acrylate, Phenoxyetanol, Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Ethylhexylglycerin
Ogólnie to nie jest zły krem, ale
o niebo bardziej wolałam krem nr 12, który dodatkowo miał najpiękniejszy
ziołowy zapach ever. Wiem natomiast, że wiele posiadaczek cer mieszanych sobie go chwali, bo szybko się wchłania, twarz się nie świeci i nadaje się pod makijaż. Kosmetyki z Fitomedu możecie kupić m.in na stronie producenta.
Tego kremu jeszcze nie miałam, ale wiem, że jak skończą się moje zapasy to na pewno do mnie trafi ;)
OdpowiedzUsuńJa bym Cię namawiała na 12:)
UsuńMnie jakoś fitomed w ogóle nie zachęca. :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam krem 12:)
UsuńSzkoda, że nic nie robi z rozszerzonymi porami ale w sumie jeszcze mi się nie trafił taki krem, który by działał na tym polu :)
OdpowiedzUsuńOtóż to!:)
UsuńLubię Fitomed, ale żadnego kremu jeszcze nie miałam. Na razie mam całą listę innych produktów, które chcę wypróbować, po zdenkowaniu obecnych. ;)
OdpowiedzUsuńA co masz na liście?
Usuńja nie mam skóry mieszanej, więc on CI nie dla mnie :) a ja oczekuje żeby dobrze nawilżał, szybo się wchłaniał i działał na moje naczynka :D
OdpowiedzUsuńMają też chyba i na naczynka krem:)
UsuńA ja tak z innej beczki - przepiękne zdjęcia, zdradź proszę skąd tak piękne deski pod tło ? :)
OdpowiedzUsuńPozwól, że to będzie moją tajemnicą:)
UsuńMuszę zapamiętać nr 12 :D
OdpowiedzUsuń12 jest rewelacyjna!
UsuńNawilżenia, nawilżenia i nawilżenia :) No i szybkiego wchłaniania, zwłaszcza jeśli to krem na dzień (na noc nie musi się szybko wchłaniać). Już kiedyś oglądałam te kremy - chyba też po Twojej recenzji :)
OdpowiedzUsuńU mnie na noc też może być taki co potrzebuje więcej czasu:) nawilżanie górą!
UsuńMuszę się im przyjrzeć bo niedługo będę szukała kremu dla siebie :)
OdpowiedzUsuńJeżeli masz cerę problematyczna, to ja szalenie polecam 12.
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńProszę nie zostawiać adresu bloga!
UsuńTestowałam krem nr 12 i też była pozytywnie zaskoczona, z tym nie miałam jeszcze do czynienia :)
OdpowiedzUsuń12 jest świetna!!
UsuńChyba najważniejsze - nie zapychanie :)
OdpowiedzUsuńBo jak zapycha, to cała reszta nieistotna:)
UsuńNajważniejsze aby krem nie zapychał, bo potem ciężko doprowadzić skórę do dobrej kondycji...
OdpowiedzUsuńOj to zdecydowanie, szkoda, że tak wiele firm stosuje tanie zapełniaczne w składzie.
UsuńJa mam ochotę na jakiś do suchej tej marki :)
OdpowiedzUsuńJa na zimę na pewno skuszę się na jakiś zwykły nawilżający:)
Usuńnie miałam kremu do twarzy Fitomedu, choć cenię sobie ich inne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńA jakie? :)
Usuńfajne mają nazwy te kremy :)
OdpowiedzUsuńI jeszcze numerki:) i wiadomo wszystko co i jak:)
UsuńNa ten krem raczej się nie skuszę. ;)
OdpowiedzUsuńJa polecam 12:)
Usuńpo Twoich postach chyba zdecyduje się na 12, może mi pomoże ;) bo mam bardzo kapryśną cerę, wiele kremów na nią nie działa :/
OdpowiedzUsuń12 bardzo polecam!
UsuńMi nie podeszła ani 12 ani 11, ale ja lubię cięższe kremy.
OdpowiedzUsuńJa na noc lubię ciężkie, ale to w okresie jesienno-zimowy:)
UsuńCiekawie wyglada :) ale jakos mnei nie kusi :P
OdpowiedzUsuńA jakie kremy lubisz?:)
UsuńOczekiwania mam praktycznie takie same jak Ty :). Jednak szczerze mówiąc nie ciągnie mnie do tej serii :P
OdpowiedzUsuńJa jestem zauroczona 12:) wypróbuję też pewnie jakiś zwykły nawilżający:)
UsuńPorozglądam się za tym nr 12 :D Jak tylko będę miała napływ gotówki :D
OdpowiedzUsuńJa polecam z całego serca.
UsuńSkład ma bardzo fajny, ale jak nie robi zbyt wiele, to raczej się nie spotkamy :)
OdpowiedzUsuńMnie ten krem nie zachwycił, ale z całego serca polecam 12:)
UsuńByć może wypróbuję kiedyś 12, ale na razie nie mam szczególnego parcia na te kosmetyki.
UsuńJa kupię od nich na pewno jakiś zwykły nawilżający, podoba mi się, że mają proste składy, naturalne wyciągi i to polski producent:)
UsuńSporo dobrego słyszałam o tym kremie.
OdpowiedzUsuńJa jednak wolę 12, tutaj mnie nie zachwyciło nic.
UsuńNie miałam nigdy i jakoś nie zwracałam na nie uwagi... W sumie nie wiem czemu
OdpowiedzUsuńDo zobaczenia na Meet Beauty :)
Ja z całego serca polecam 12. Do zobaczenia!:)
UsuńKremik z nazwy przeznaczony dla mojej cery, ale skoro 12 jest lepsza pod względem nawilżania, to będę to miała na uwadze podczas ewentualnych zakupów :)
OdpowiedzUsuń12 wymiata:) nawilża, nie podrażnia, dobra pod makijaż i bosko pachnie!
Usuńjuż od dawna zamierzam się do kupna jakiegoś kremu z fitomed ale jakoś nie po drodze mi do nich choć chętnie jakiś przetestuję :)
OdpowiedzUsuńTo ja polecam 12, jeżeli masz cerę mieszaną/trądzikową
Usuń