Gładkie nogi cały rok i krępujące pytanie

Ja wiem, że idzie zima i to nie sezon na gołe nogi. Mimo wszystko staram się mieć wyjściowe nogi przez cały rok. Moje chude łydki traktuję woskiem, ale nie jestem w stanie sobie wywoskować ud. I je zazwyczaj traktuję maszynką, zazwyczaj z jakimś wspomagaczem. I dziś o takim wspomagaczu będzie mowa – o ultra nawilżającym balsamie do golenia pod prysznic Golden Oils z Bielendy.


Balsam ma bardzo przyjemną konsystencję, nie jest za lejący, ani za gęsty. Ładnie leży na nodze, ułatwia golenie. Po jego użyciu skóra nie potrzebuje już żadnego nawilżacza, nie jest podrażniona ani sucha. Dodatkowo bardzo ładnie pachnie, choć to wiadomo rzecz bardzo subiektywna. Pompka się nie zacina, bardzo sprawnie działa i jest wielki ułatwieniem, gdy mamy mokre dłonie.

Jeżeli lubicie balsamy do golenia, to ten osobnik powinien przypaść Wam go gustu. Ja osobiście wolę jednak pianki. Z tej serii polecam również peeling do ciała - jeden z lepszych jaki miałam.


Skład: Aqua, Glycerin, Paraffinum Liquidum, Stearic Acid, Cetyl Alcohol, Macadamia Integrifolia Seed Oil, Sclerocarya Birrea (Marula) Seed Oil, Aleurites Moluccana Seed Oil, Ceteareth-18, Glyceryl Stearate, Tocopherol, Carbomer, Triethanolamine, Disodium EDTA, Propylene Glycol, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Dmdm Hydantoin, Parfum, Butylphenyl Methylpropional, Hexyl Cinnamal, Limonene

I teraz krępujące pytanie dla Was: czy dbacie o nogi przez cały rok czy w zimie fundujecie sobie dodatkowo grzejące futerko? Przyznajcie się w komentarzach, ja nikomu nie powiem;)
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

70 komentarzy:

  1. Zimą golę raz na tydzień, jak idę na basen.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też tylko raz na tydzień ;)

      Usuń
    2. U mnie przez to, że włoski mam dość delikatne i jasne na udkach, to golę wtedy kiedy robię wosk, czyli raz na ok.2-3 tygodnie, latem raz na 1,5:)

      Usuń
  2. Zimą golę zdecydowanie rzadziej niż latem, choć nigdy nie zapuszczam futerka bo moim zdaniem nie wygląda to korzystnie a ja lubię mieć gładkie i ogolone nóżki! Ten balsam wygląda kusząco, obecnie używam pianek Balea ale takim balsamem szczerze bym nie pogardziła, poza tym że ma fajną aplikację. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam piankę Balea, są świetne:) No jasne, że nie korzystnie i ogólnie odejmuję mi dobre samopoczucie:(

      Usuń
  3. Gdy goliłam nogi maszynką w zimie robiłam to zdecydowanie rzadziej :) ale teraz gdy korzystam z depilatora nogi dalej golę a raczej depiluję rzadziej ale są zdecydowanie dłużej gładkie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja depilatora używałam kiedyś, teraz wolę wosk:)

      Usuń
    2. Ja wosk używałam dawniej ale chyba robiłam to nieumiejętnie bo więcej włosków zostawało na nogach niż na plastrze :D poza tym ze względu na bardzo słabe naczynka bardzo często pojawiały mi się siniaki.

      Usuń
    3. Przy naczynkach faktycznie nie wskazane. A robiłaś na gorąco czy w takich gotowych plastrach? Ja tylko na gorąco robię.

      Usuń
    4. gotowe w plastrach innych nie próbowałam

      Usuń
    5. Takie gotowe w plastrach to pic na wodę, wosk na gorąco ma moc!:D

      Usuń
    6. Ostatnio kusiła mnie pasta cukrowa ale jakoś ostatecznie skusiłam się na depilator :D

      Usuń
    7. Mnie pasta cukrowa jakoś nigdy nie kusiła, depilator mam, leży od 2 lat;) oddam go Siskom.

      Usuń
  4. Nie używałam tego kosmetyku, ale znam i lubię markę Bielenda, więc chętnie wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A "futerko" golę cały czas z równą starannością. Taka ot ze mnie wygolona mysz.

      Usuń
  5. Z pewnością rzadziej, aczkolwiek jeżeli używam wosku to efekt utrzymuje się znacznie dłużej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też, ale ud nie przeboleję;) bikini, pachy, wąsik - luz, ale udka nie!;)

      Usuń
  6. Lubię gładkie nogi, jak ładnie napisałaś :wyjściowe:) i takie staram się mieć cały czas:) używam pianek, najchętniej Gilette, i tylko do łydek, uda mam na szczęście gładkie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cuda ułatwiające golenie (pianki, kremy, balsamy i żele) zamieniłam na olejek pod prysznic, który działa idealnie :) Najpierw z Isany, później Nivea, a aktualnie świetnie sprawdza się u mnie owocowy olejek Wellness&Beauty. Zimą oczywiście też, chociaż nieco rzadziej niż latem :P
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wiadomo:D nigdy nie próbowałam na olejek pod prysznic, kiedyś spróbuję!:)

      Usuń
  8. Chętnie przetestuję ten produkt chociaż dla mnie mydło dove jest najlepsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Będąc mężatką nie możesz sobie pozwolić na futerko:) Depiluję przez cały rok:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszytko możesz:) ja mieszkając z Partnerem też depiluję cały rok, lubię być zadbana:)

      Usuń
  10. Zimą rzadziej niż latem, ale bez futerka :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja to tylko golę jak TŻ przychodzi :D ewentualnie przy kostkach co by nic nie wystawało spod nogawek :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja raczej nie używam balsamów do golenia :). Jeśli chodzi o tą kwestię, to dla mnie nie ma znaczenia pora roku. W zimę robię tak samo jak w lato :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Zimą rzadziej golę nóżki, ale lubię mieć zawsze gładziutkie, więc robię to około raz na tydzień, latem co ok.3dni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i super:) u mnie też to rzadziej, ale trzymam porządek:D

      Usuń
  14. golę moje nogi zwykła maszynką i robię to przez cały rok, także zimą ;) dlatego,że nie czuję się dobrze z tymi włoskami :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie, w dodatku mam dość ciemne, taki urok brunetek;)

      Usuń
  15. hahahah :D ja choćbym chcała to futra nie zapuszczę gdyż w pewnym momencie odrastające włoski bardzo mnei drażnią:) Jednak wolę gładkie nóżki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dawka śmiechu w życiu jest potrzebna:D też wolę gładkie:)

      Usuń
  16. W zimie oczywiście rzadziej niż latem :D
    A żeby było śmieszniej dodam, że zawsze zapomnę o kolanach i później zauważam pojedyncze kłaki :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja zimą golę nogi raz w tygodniu (Chyba, że golarką, to rzadziej), a latem zdecydowanie częściej. ;) Nie miałam tego balsamu, chętnie kiedyś spróbuję

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja jakieś 5 lat temu zainwestowałam w laser IPL do domowego użytku. Kupiłam go za granicą i niezmiernie się cieszyłam z faktu, że będę miała gładkie i piękne nóżki.
    Zdążyłam zrobić dwie serie (już było widać różnicę) i mój ukochany został z maszyną sam na sam- dosłownie 2 minuty...
    Nie wiem co zrobił, bo do dziś się nie przyznał, ale laseru już nigdy nie użyłam :(
    Także pozostaje mi maszynka i takie właśnie specyfiki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba nie chcesz wiedzieć:D
      Ja ciągle myślę o laserze, ale trochę szkoda mi kasy plus nie do końca wierzę w IPL, a inne kosztują majątek;( miałam kiedyś w gabinecie i jakoś tak nie wyszło.

      Usuń
  19. Zimą golę nogi ciut rzadziej, ale nie dopuszczam do pojawienia się futerka :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. co prawda już od bardzo długiego czasu używam do golenia żelu z Isany, sprawdza się genialnie na wrażliwej skórze i cena nie odstrasza ale o tym balsamie słyszę pierwszy raz i zdecydowanie już sama nazwa mnie zachęca więc myślę, że sięgnę po niego przy okazji kolejnych zakupów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja polecam. Ja żelu z Isany nie miałam, jest on na tej samej zasadzie co pianka?

      Usuń
  21. ja bardzo lubię pianki Balea :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Staram się gonić nogi jak najczęściej, nawet w zimie ;) futerka nie zapuszczam ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja otwarcie się przyznaję, że na moich nogach rosną teraz rajstopy. Wczoraj jak chłopak złapał mnie za łydkę to usłyszałam coś w stylu "Uuuu, grubo...", ale potem cały czas mnie trzymał za nogę (jak nigdy) jakby mu się to futerko podobało xD Uwielbiam mieć gładkie nogi, ale nie cierpię ich golić. Wosku nigdy nie używałam ;)

    Co powiesz na wspólną obserwację?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To musisz mieć futro niczym miś! :D Ja też nie lubię golić/depilować, ale bardziej wolę gładkie nogi:D
      Idę do Ciebie:)

      Usuń
  24. Gdy miewałam zwolnienia z w-fu na całe półrocza to potrafiło ''nazbierać'' się futerko. >.< Ale w łóżku przeszkadzało,gdy nóżka o nóżkę się ocierała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, ale w pewnym momencie robią się nawet miekkie, nie?;)

      Usuń
  25. golę nogi zwykłą maszynką co 2-3 dni bez względu na porę roku :)

    OdpowiedzUsuń
  26. póki co odstawiłam kosmetyki do golenia bo za moment pierwszy raz użyję depilatora. nie wiem jak to przeżyję :P

    OdpowiedzUsuń
  27. Może kiedyś skuszę się na ten balsam :) Ja depiluję nogi cały rok, chociaż w zimie może faktycznie nie tak nałogowo jak latem :) Używam maszynek albo od czasu do czasu depilatora (wtedy jest spokój na dłużej) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na dłużej i włoski słabsze co u mnie jest mega znaczące:)

      Usuń
  28. gole jak mi się zachce :P albo właśnie jak ruszam na basen czy chce założyć sukienkę, ale zazwyczaj chodzę w spodniach więc zimą odpuszczam sobie gimnastykowanie się przy nogach :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie jesień i zima to głównie sezon na sukienki i spódniczki:)

      Usuń
  29. Zastanawiałam się nad tym produktem już jakiś czas temu ;-)
    Teraz wiem , że warto w niego zainwestować :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Mi się często nie chce golić nóg więc jesień i zima to okres kiedy rzadziej to robię. Jeden z plusów bycia singielką :) Ale balsam może być fajny, może kiedyś wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz co u mnie nie wynika to nawet z tego, że mam faceta, ale zdecydowanie lepiej się czuje ze sobą jak nie mam włosów. Jestem brunetką i są one jednak dość mocno widoczne;)

      Usuń
  31. Czasem, jak mam zryw, to nawet majdnę parę razy maszynką, ale jakby co zawsze mam wymówkę, że mąż brody nie goli, to czego oczekuje ode mnie? Albo oboje, albo żadne ;) A na serio - przy dwójce dzieci w wieku 3,5 i 1,5 roku jak się wreszcie dowlekę do łazienki, to się boję, ze bym sobie nogi w kratkę pocięła zamiast ogolić. Jak ktoś kiedyś opatentuje automat do golenia na śpiocha, to jestem pierwsza do testowania.
    Na jakieś wyjscia, na okazję, kiedy dzieci śpią u dziadków, to wiadomo, z chęcią poszaleję. Za to ostatnio zrobiłam numer z serii NIE-RÓB-TEGO-W-DOMU (ani nigdzie w zasadzie): ogoliłam elegancko nogi, po czymz robiłam domowy peeling (kawa mielona, sól, olejek kokosowy, tamanu, oliwka niemowlęca). Sól na ogolone przez minutą nogi to naprawdę zly pomysł. Serio.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.