Moja cera ostatnio jest bardzo uspokojona. Naprawdę nie mogę na nią
narzekać. Wiem, że to w dużej mierze zasługa hormonów, ale i odpowiedniej
pielęgnacji. Jedną z ważniejszych rzeczy na jakie zwracam uwagę jest jej odpowiednie nawilżanie. W kremach do twarzy szukam za każdym razem nawilżenia i odżywienia, a w kosmetykach przeznaczonych na dzień tego, aby nadawał się pod makijaż. To jest dla mnie wyznacznikiem dobrego kremu, na resztę obietnic producenta nie zwracam zbytnio uwagi.
Po tym wstępie czas na temat właściwy dzisiejszego posta - Oil Free Lotion
z marki KLAPP Cosmetics z serii Problem Skin Care.
Beztłuszczowa emulsja regulująca i normalizująca wydzielanie gruczołów łojowych przeznaczona do cery tłustej z problemami oraz skłonnej do zanieczyszczeń. Zawiera substancje nawilżające i regenerujące. Zapewnia cerze tłustej odpowiednie odżywienie. Odświeża i uelastycznia, łagodzi podrażnienia. Preparat praktyczny i higieniczny w dozowaniu.
Przy tym kosmetyku bałam się, ze nie da mi satysfakcjonującego poziomu nawilżenia. Bo emulsja, czyli lekkie coś i w dodatku ma regulować pracę gruczołów łojowych. Jednak tak bardzo się myliłam! Dla mnie kosmetyk ten wspaniale nawilża i
uelastycznia skórę. Odkąd go stosuje mam wrażenie, że moja cera stała się
również bardziej promienna. Wygląda tak zdrowo i ma piękny blask. Naprawdę jest odżywiona.
Nie zauważyłam, aby kosmetyk miał wpływ na wydzielanie gruczołów
łojowych, ale nie wiem czy z moim tłustawym czołem jakikolwiek kosmetyk da
radę i ogólnie zazwyczaj w takie działanie kosmetyków zazwyczaj nie wierzę. Emulsja mnie nie zapycha.
Marka KLAPP Cosmetics to marka kosmetyków stosowanych w gabinetach
kosmetycznych i tak też kojarz mi się
zapach tego lotionu. Jest dość wyczuwalny, odrobinę świeży i taki… jak u
kosmetyczki. Nie wiem jak go opisać. Konsystencja jest bardzo lekka i jednocześnie treściwa, potrzebuje
chwili, aby się wchłonąć. Spokojnie nadaje się pod makijaż. Podkład bardzo
ładnie się trzyma, nie roluje. Używam go głównie na dzień, ale nie posiada on żadnych filtrów. Jak nie mam ochoty na olejek na noc, to również nakładam ten lotion i moja skóra ma się dobrze.
Opakowanie ma bardzo wygodną pompkę, ja używam tak 1,5-2 pompki na całą
twarz i szyję. Kosmetyk stosuję od miesiąca i trochę i nadal jest go sporo w opakowaniu.
Skład:
Ja ze swojej strony polecam! Możecie go kupić tutaj. Ja z marki KLAPP Cosmetic mam jeszcze peeling enzymatyczny i niedługo napiszę o nim kilka słów.
Skład:
Ja ze swojej strony polecam! Możecie go kupić tutaj. Ja z marki KLAPP Cosmetic mam jeszcze peeling enzymatyczny i niedługo napiszę o nim kilka słów.
Jaki krem nawilżający polecacie?
---
Jak zwykle piękne zdjęcia, zawsze jestem pod wrażeniem Twoich artystycznych ujęć :) Bardzo fajna recenzja :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie miałam to samo napisać! :)
UsuńUwielbiam te zdjęcia <3
Mają w sobie coś takiego, że zawsze rozpoczynam post właśnie od zdjęć :) Kosmetyków nie znam, w ogóle nie słyszałam o firmie.
UsuńDziewczyny nawet nie wiecie jaka radosc sprawiaja mi Wasze slowa! Dziekuje!:-*
UsuńZ chęcią bym wypróbowała :-)
OdpowiedzUsuńJa bardzo polecam:)
UsuńPeeling enzymatyczny, powiadasz?
OdpowiedzUsuńTo czekam na post o peelingu :)
Na pewno o nim poczytasz:)
UsuńLubię takie emulsje ;)
OdpowiedzUsuńJa zawsze miałam kremy, takich lekki formuł unikałam;)
UsuńWidzę, że podobne kosmetyki nam sie podobają :)
OdpowiedzUsuńSuper:))
UsuńPierwszy raz spotykam się z tą marką :)
OdpowiedzUsuńTen kosmetyk to również mój pierwszy kontakt z marką:)
UsuńSpodobałby mi się ten produkt :)
OdpowiedzUsuńMi też:)
Usuń