Jest
kilka czynników, które powodują, że nie noszę hybryd (choć to rozwiązanie genialne!). Po pierwsze denerwuje
mnie ich usuwanie, trwa ono za długo, nie jest tak szybkie jak zwykłych. Po
drugie po tygodniu mam odrost, który zaczyna denerwować mojego faceta;) Po
trzecie lakier na moich paznokciach trzyma się tydzień!
Kiedyś
niestety tak nie było, lakier trzymał się 3 dni, no może 4. Tak było 2 lata temu, teraz jest to
tydzień, czasem jeden dzień mniej lub więcej. Moje sposoby:
- Zmieniłam kształt paznokcia na owalny. Kwadratowe boki powodowały, że lakier łatwiej odchodził
- Piłuję powierzchnię paznokcia taką matującą polerką lub bloczkiem
- Zawsze nakładam odżywkę
- Używam preparat wysuszający lub nabłyszczający
- Nie myję naczyń. Poważnie
Paznokci
generalnie nie obcinam, używam ostrych pilników do ich skracania, teraz mam
Semilac 120/180 i jest naprawdę mocny. Mam również ich polerkę i bloczek,
którymi lekko matuję powierzchnię płytki paznokcia. Głównie ta czynność i
zmiana kształtu paznokcia spowodowała przedłużenia trwałości mani.
Dodatkowo raz na jakiś czas (co drugi mani) odsuwam skórki za pomocą drewnianego patyczka i żelu z Sally Hansen. Lubię go, jest skuteczny i wydajny. Nie szczypie i szybko działa.
Dodatkowo raz na jakiś czas (co drugi mani) odsuwam skórki za pomocą drewnianego patyczka i żelu z Sally Hansen. Lubię go, jest skuteczny i wydajny. Nie szczypie i szybko działa.
Jako
odżywki najchętniej używam kontrowersyjnej Eveline 8w1. Bardzo lubiłam odżywkęz Bielendy CC Magic Nails Power Extreme, teraz mam diamentową Magic Nails Power Diamond. Muszę przy niej uważać, aby
nałożyć cienka warstwę, bo inaczej lakier lubi odchodzić płatami. Odżywki Bielendy nie zawierają składnika o nazwie formaldehyd.
Z
preparatów wysuszających i nabłyszczających uwielbiam Poshe. Ostatnio
testowałam wysuszacz i nabłyszczasz Diamond Cosmetics i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Może nie
przyspiesza i nie nabłyszcza tak szybko i pięknie jak Poshe, ale działa naprawdę
skutecznie. Jest trochę tłusty na pazurkach, ale mi to nie przeszkadza. No i
jest bez zapachu! Nie ukrywam również, że forma kropelek jest dla mnie wygodniejsza. Gdy używam tych preparatów to nie ma mowy o odgnieceniach na paznokciach. Zazwyczaj maluję je wieczorem, a często po 20 minutach idę spać, a rano nie budzę się z zniekształconym manicure.
Wszelakie
prace domowe typu mycie łazienki wykonuję w rękawiczkach albo w dniu, kiedy
wiem, że zmieniam mani. Naczyń nie myję w ogóle. Mam zmywarkę i przecudownego
mężczyznę, który myje naczynia w razie potrzeby (a ja zmieniam pościel, taki mamy podział obowiązków w domu).
Paznokcie
trzymają się bosko przez 3-4 dni, potem pojawiają się starte końcówki i lakier
przestaje być tak bardzo błyszczący, jednak dalej wygląda dobrze. Miałam też przez pewien czas rytuał malowania paznokci tylko w niedzielę.
u mnie lakier się długo trzyma na zdrowych paznokciach, ale z tymi 'chorymi' nie mogę sobie poradzić :(
OdpowiedzUsuńA co za paskudztwo się przypałętało na Twoje paznokcie?
UsuńJa podobnie jak Ty nie potrzebuję hybryd. Lakier mam na paznokciach tydzień, czasami nawet dłużej :) Zawsze używam odżywkę, wmasowuję też balsam do paznokci 2x5 od Tisane, na skórki oliwka z AllePaznokcie, a na lakier zawsze nakładam Seche Vite :) Dzięki niemu mogę się cieszyć efektem hybryd, no i mega trwałością. Zmywam też naczynia, a mimo to wszystko się trzyma :D
OdpowiedzUsuńU mnie rekord to chyba 10 dni:)) ja odżywiam paznokcie olejkami/kremami już po malowaniu. U mnie SV strasznie ściąga końcwóki, Poshe mi tego nie robi.
UsuńMi też ściągał. Ale po kilku zastosowaniach wiedziałam już, w którym momencie go nakładać i w jakiej ilości, i sprawdza się supe r:)
UsuńA jaki masz patent?;>
Usuńmi lakier trzyma ok 4 dni :)
OdpowiedzUsuńmam też tą odżywkę z Bielendy i nie przepadam za nią. Jak napisałaś, przy grubszej warstwie lakier schodzi płatami, a solo też nie wygląda za dobrze :(
Solo nie nosiłam:( Ale polecam tą drugą odżywkę:)
UsuńUsuwanie hybryd nie trwa długo. Ja używam frezarki i jest to chwilka. ;) Mi lakier zawsze trzymał się bardzo krótko, bo mam mega miękkie paznokcie i to powodowało odpryski. Hybrydy same w pojedynkę też nie dają u mnie rady, muszę mieć żel pod hybrydą.
OdpowiedzUsuńJa frezarki nie mam, a faktycznie przy jej pomocy to pewnie raz dwa:) Ja mam naturalnie twarde, nawet bardzo twarde paznokcie.
UsuńTo prawda, że moczenie rąk w wodzie strasznie wpływa na trwałość lakieru.
OdpowiedzUsuńDługie kąpiele też nie pomagają;)
UsuńMyślałam, że tylko ja nie lubię hybryd! Używam tych samych kroków, więc manicure trzyma mi się mniej-więcej tak samo. Tylko w pracy muszę dużo częściej myć i dezynfekować ręce (+rękawiczki), także zdarza mi się szybciej odprysnąć :)
OdpowiedzUsuńNie tylko Ty:)
UsuńU mnie hybryda zniszczyła płytkę.
OdpowiedzUsuńNiefajnie:(
UsuńFakt, proces ściągania hybryd nie jest najlepszym sposobem na spędzanie czasu :D Ale dla trwałości i wyglądu jaki dają mi lakiery hybrydowe jestem w stanie to przebolec :D
OdpowiedzUsuńDla mnie tygodniowy mani jest wystarczający:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTo nie miejsce na "reklamę"
Usuńwiem, że to nie o paznokciach, ale Twój podział w domu mi się podoba :D nie mycie naczyń to jest coś :D
OdpowiedzUsuń:D
UsuńJa też nie noszę hybryd;) głowie dlatego, że moje paznokcie po ich zdjęciu, które nie jest zreszta aż takie łatwe wyglądają srednio;) na szczęście zwykle lakiery też dość długo się u mnie trzymają;)
OdpowiedzUsuńOstatnio się w ogóle zastanawiałam czy malujesz paznokcie, bo często na zdjęciach są "nagie";)
UsuńZnam tylko jedną kobietę, u której zwykły lakier utrzymuje się tydzień mimo codziennie wykonywanych obowiązków domowych. Niestety u mnie lakier nigdy nie wytrzymuje tydzień czy dłużej.
OdpowiedzUsuńJa codziennie ogarniam mieszkanie, czasem piorę, ale zero naczyń i mało gotuję;)
UsuńMuszę pomyśleć nad takim wysuszaczem bo jestem strasznym niecierpliwcem jeśli chodzi o pazurki :<
OdpowiedzUsuńJa polecam, nie wyobrażam sobie życia bez Poshe;)
UsuńJa uwielbiam malować paznokcie jednak przyzwyczaiłam się do hybryd i robię je raz na 2 tygodnie :)
OdpowiedzUsuń2 tygdonie to mega wygoda, to fakt:)
UsuńTeż czasem myślę o zmianie kształtu paznokci, te kwadratowe często mi się łamią, aż mnie nerwy czasem biorą na nie :D
OdpowiedzUsuńMi się praktycznie w ogóle nie łamią, czasem jakiś pęknie, ale to naprawdę wyjątek. Wcześniej bardzo często mi się łamały:(
UsuńNajbardziej to zazdroszczę Ci, że mąż godzi się myć garnki. Mój facet robi absolutnie wszystko, by nie umyć nawet szklaneczki. Ciągle trzeba go zmuszać ;) Ja mam hybrydy pierwszy raz i dopiero się uczę ;)
OdpowiedzUsuńHaha, mój mężczyzna jest bardzo pomocy przy obowiązkach domowych:) robi zakupy i czasem też coś ugotuje, zawsze też obiera ziemniaki, bo mi chroboczą;)
UsuńNiestety u mnie zwykły lakier tak długo nie wytrzymuje :p Próbowałam już rożnych metod, po prostu mam taka płytkę ;) Są lakiery które wytrzymają mi i 5 dni (to już maksymalne minumium) ale czasem ten sam lakier wytrzyma innym razem tylko 3 dni ;) Psikuśne paznokcie. Hybrydy na razie miałam całe 3 razy ;)
OdpowiedzUsuńI jesteś zadowolona? Trzymają się tak jak należy?:)
UsuńHybrydy? Tak, gdyby nie odrost to spokojnie wytrzymałyby ponad 3 tygodnie albo dłużej :) I sama sobie nakładałam ;) Teraz na Meet Beauty też nałożę żeby nie martwic się czy coś mi nie odpryśnie przez przypadek a dodatkowo ostatnio mam trochę mniej czasu na malowanie z powodu nowej pracy ;) Ze dwa tygodnie ponoszę ;)
UsuńZe zwykłych polubiłam się z lakierami Sophin które są bez szkodliwych substancji i wytrzymują u mnie chyba najdłużej :) Trochę ich opisywałam (współpracuję z firmą) i naprawdę je polubiłam ^ ^
Poszukam o tych lakierach. Faktycznie odprysk ciężko zrobić na hybrydzie, choć u mnie to i tak rzadkość;)
UsuńJa mam w planach zmienić kształt paznokcia, ale najpierw muszę je porządnie wzmocnić :-)
OdpowiedzUsuńZmiana kształtu u mnie dużo dała:)
UsuńTyy, kochana. To Ty masz za dobrze z tym swoim facetem! :-)
OdpowiedzUsuńU mnie jeszcze nigdy do tego nie doszło by lakier trzymał mi się na paznokciach dłużej niż 3 dni. :-) Lubię hybrydy i myślę, że z nich nie zrezygnuję. :-)
Ano mam, nie narzekam;) u mnie 3 dni kiedyś było normą, teraz na szczęście już nie. Jakby trzymały mi się 3 dni to pewnie też bym używała hybryd:)
UsuńMogę się w 100% podpisać pod Twoimi patentami bo moje są dokładnie takie same :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPs.uwielbiam Twoje zdobienia:)
Tez bym chciała nie myć nauczyć mimo tego ze na razie testuje na sobie hybrydy :D
OdpowiedzUsuń:D w życiu trzeba się ustawić;)
Usuńmimo, że mam słabe paznokcie to używam najczęściej lakierów hybrydowych, lubię jak mi pazurki ładnie błyszczą, bo zwykłych lakierach nawet z dodatkowym nabłyszczaczem nie mam takiego efektu :-(
OdpowiedzUsuńFaktycznie hybrydy niesamowicie błyszczą, ale Poshe też daje przepiękny efekt!:)
UsuńPlanuje nabyć ten usuwacz do skórek na Rossmannowej promocji i przekonać się dlaczego jest o nim tak głośno ;)
OdpowiedzUsuńJa miałam wcześniej z Lovely, który nie do końca radził sobie z rozmiękczaniem skórek, ten jest szybki i skuteczny:)
UsuńU mnie niestety lakier tradycyjny trzymał się 2,3 dni d; niestety zmywanie, sprzątanie mam na porządku dziennym, więc nie daje rady inaczej.
OdpowiedzUsuńDlatego hybrydy to moje wybawienie ;)
Przy intensywnych pracach domowych faktycznie może nie dać rady, ale przy moim stylu życia zwykły lakier daje radę:)
UsuńU nas podział obowiązków domowych wygląda podobnie ;) Również nie noszę hybryd i nawet do tego się nie przymierzałam. W sumie nie robię tego z tych samych powodów co Ty. Naczytałam się trochę i uznałam, że zwykłe malowanie paznokci mi wystarczy.
OdpowiedzUsuńJa miałam przygodę, krótką;) ale jedank wole zwykłe lakiery:)
UsuńMnie hybrydy w ogóle nie kuszą a nawet mam zestaw w domu :P
OdpowiedzUsuńZ Meet Beauty?:)
Usuńchoć nie miałam hybryd to przeraża mnie to ściąganie
OdpowiedzUsuńDla mnie jest zbyt czasochłonne:(
UsuńJa ostatnio od ok dwóch miesięcy noszę hybrydy i nie zamierzam wracać w najbliższym czasie do standardowych lakierów :)
OdpowiedzUsuńNo i dobrze. Grunt by nasze dłonie ładnie się prezentowały:)
UsuńMam takie same spostrzeżenia odnośnie kształtu paznokci i polerki jak Ty :) W moim przypadku lakier również 'trzyma' się niemal tydzień. Ważnym elementem, przynajmniej u mnie, jest odtłuszczenie płytki (alkohol lub czysty aceton bądź octan etylu) - odzywka/baza lepiej przylega do paznokcia, a to z kolei skutkuje lepszym 'przyczepieniem' się lakieru :) I najważniejsze - jeśli paznokieć jest rozdwojony to lepiej go skrócić i wypolerować niż wściekać się, że lakier odpryskuje :)
OdpowiedzUsuńU mnie wystarcza samo przetarcie zmywaczem. Dopiszę ten punkt, bo dla mnie oczywisty, a faktycznie też o to dbam:)
UsuńO tak, jak się rozdwaja, lekko pękł, to raz dwa skrócić delikwenta!
Ale tez trzeba zwrócić uwagę by był to zwykły zmywacz - jeśli bedzie zawierał jakies substancje natłuszczające nie spełni swej roli w przygotowaniu płytki.
UsuńTeż nie robię sobie hybryd, ale moje tanie lakiery trzymają się jeden dzień :) Muszę koniecznie zainwestować w taki zestawik co prezentujesz :)
OdpowiedzUsuńu mnie bez zmywania nie przejdzie ;)
OdpowiedzUsuńJa mam gwarantowane niezmywanie;)
Usuńja też nie noszę, nie miałam też nigdy tipsów, żeli itp szkoda paznokci...
OdpowiedzUsuńTipsów i żeli też nie miałam:)
UsuńJa zaczynam się trochę łamać do hybryd ;) miałąm kilka razy zrobione u kosmetyczki i bardzo sobie chwalę :)
OdpowiedzUsuńBo to super opcja!:) ale u mnie tydzień lakieru jest okay:))
UsuńMój lakier też utrzymuje się tydzień na paznokciach (chociaż to również zależy od lakieru).I nawet myję codziennie naczynia,wannę czy umywalkę. Właściwie używam podobnego zestawu jak ty jako top coat Seche Vite nakładana dwukrotnie,bo jeszcze robię wzorki na paznokciach.Po tygodniu najzwyczajniej mi się nudzi mani i robię następny.Kiedyś wypróbuję ile mogę z nim chodzić tak na maksa.
OdpowiedzUsuńJa często maluję 2x pod rząd na ten sam kolor...;)
UsuńJa ostatnio przerzuciłam się na hybrydy, ale z tradycyjnych lakierów nie rezygnuję. I od hybryd trzeba robić przerwy, żeby paznokcie się bardzo nie zniszczyły :) Moje pazurki też lubią odzywkę z Eveline :)
OdpowiedzUsuńTakie wyjście brzmi bardzo rozsądnie:)
UsuńJa nie mam nerwów do czasochłonnych zabiegów na paznokciach. Od jakiegoś czasu używam lakierów od Sally Hansen z serii Miracle Gel- taka niby hybryda, tyle że bez potrzeby używania lamp. Producent twierdzi, że lakier powinien wytrzymać 2 tygodnie, ale u mnie trzyma się okolo tygodnia, co szczerze mówiąc i tak uważam za super wynik- szczególnie, że moja praca jest dosyć forsująca dla paznokci. Słyszałam różne opinie o tych lakierach, u niektórych się nie sprawdzają. Ale ze swojego doświadczenia- polecam!
OdpowiedzUsuńDzięki za polecenie!
UsuńU mnie przeważnie lakier też się tyle trzyma baz żadnych odżywek :) Ale teraz bardzo często nosze hybrydy :D
OdpowiedzUsuńGrunt, aby być zadowolonym ze swoich pazurków:)
UsuńMnie lakiery trzymają się po 5-6 dni i to mi wystarcza :)
OdpowiedzUsuń