Nigdy nie byłam specjalnie zapachowa, ale wiosna przyszła i czas na nowy zapach. Przyznam się Wam szczerze, że od kilku dobrych tygodni nie używam zapachu, bo mi się skończył i nie do końca potrafię się na coś nowego zdecydować. Osiołkowi w żłobie dano. Dziś pokażę Wam kilka moich typów zapachowych na okres wiosenno-letni.
- Miracle, Lancome – słodko świeży, lekko kwaskowy zapach, który bardzo podoba się mojemu mężczyźnie. Swoją opinię o nim prezentowałam w tym poście.
- L´imperatrice 3, Dolce & Gabbana – dziewczęca, świeża, słodka i bardzo, ale to bardzo owocowa. Myślę o tym zapachu dość intensywnie.
- Blue Light, Dolce & Gabbana – lekko cytrusowy, bardzo świeży i letni zapach.
I coś czego jeszcze nigdy nie wąchałam – mgiełki do ciała Victoria Secret! Mgiełki nie są tak trwałe jak wody, choć to i tak dużo zależy od zapachu + naszej skóry. Do wyboru mamy sporo wariantów zapachowych i dodatki w formie żelu oraz balsamu do ciała. Jakaś mgiełka na pewno niedługo do mnie trafi:)
- Total Attraction – zapach kwiatowy, zmysłowy, kobiecy
- Secret Charm – zapach opisywany jako świeży i orzeźwiający
- Aqua Kiss – zapach świeży, owocowy, idealny na lato, tropikalny
Uwielbiam zapachy D&G :)
OdpowiedzUsuńMają coś w sobie:)
UsuńBardzo lubię D&G. Rzeczywiście na wiosnę w sam raz:)
OdpowiedzUsuńJest przepiękny:)
UsuńJa stawiam na delikatne, owocowe zapachy ;)
OdpowiedzUsuńOwocowe dodają mi energii!
UsuńUwielbiam Miracle <3
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię:)
Usuńbardzo lubię mgiełki VS, teraz używam 2 wody z Zary - bardzo fajne zapachy :)
OdpowiedzUsuńTe z Zary też chodzą mi po głowie:)
UsuńU mnie Escada Born In Paradise :-)
OdpowiedzUsuńBrzmi słodko:)
UsuńJa też muszę pomyśleć o jakimś nowym zapachu na lato ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam MARCELKA♥
A coś Ci chodzi po głowie?
Usuńja cały czas męczę Si :)
OdpowiedzUsuńMi się też podoba, ale na wiosnę dla mnie za ciężki:(
UsuńNie znam żadnego z nich :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa wybieram Cool Water :)
OdpowiedzUsuńNie znam, poszukam go!
UsuńNie miałam żadnego z tych zapachów. U mnie obecnie do łask wróciły zapach DKNY Drop of Rose.
OdpowiedzUsuńDo mnie DKNY nie trafią jakoś:(
UsuńD&G jest ładny, ale tak wiele osób go nosi, że jednak postawiłabym na coś innego :)
OdpowiedzUsuńJa się obracam w typowo męskim towarzystwie i spotkanie go na kimś mi nie grozi:D
UsuńMoja siostra miała kiedyś ten zapach Dolce & Gabbana, bardzo ładny, czasem jej go podkradałam, ale to było dobrych kilka lat temu :) Mgiełki z Victoria Secret też mnie kuszą.
OdpowiedzUsuńMoje zapachy na wiosnę to Carolina Herrera 212 Sexy, a poza tym Mexx Life Is Now (niezbyt trwały) i bardzo przyjemny na co dzień zapach Gabriela Sabatini Happy Life :) Po te perfumy ostatnio sięgam najczęściej :)
Do Mexxów mam sentyment:) szczególnie do męskiej wersji...;)
UsuńZnam tylko light blue. U mnie wiosną najcześciej będzie gościć Kenzo Jeu D'Amour. A na lato mam ochotę na light clouds od Moshino.
OdpowiedzUsuńNazwa Moshino brzmi uroczo!:)
UsuńMgiełki VS kusża mnie!
OdpowiedzUsuńPrzybijam piątkę!
UsuńDodałabym jeszcze swój ulubiony - Lacoste Touch of Pink :)
OdpowiedzUsuńNie znam, powącham kiedyś:)
UsuńDużo słyszałam o L´imperatrice i bardzo mnie ten zapach ciekawi ;)
OdpowiedzUsuńJest szalenie owocowy:)
UsuńO tak również jestem za zapachami DG ;)
OdpowiedzUsuńMają coś w sobie:)
UsuńLight Blue D&G kojarzy mi się zawsze z moją znajomą z pracy :):) kiedyś go namiętnie nosiła
OdpowiedzUsuńCesarzowa! Koniecznie, i nie ma co się dłużej zastanawiać ;)
OdpowiedzUsuńMówisz?;)
UsuńJa jestem wierna J'adore ;))
OdpowiedzUsuńDo mnie ten zapach nie strafia:(
UsuńWłaściwie wszystko co pokazałaś jest bardzo w moim typie:) Light Blue kocham, mam też w wersji Sunset in Salina, cesarzową także bardzo lubię, a Miracle nosiłam swego czasu namiętnie:) Mgiełki do ciała również ubóstwiam, a najbardziej Secret Charm mi chodzi po głowie, bo pięknie pachnie:) choć z VS wszystko jest obłędne;)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie wiem jaką mgiełkę kupić, muszę się w końcu na jakąś zdecydować;)
UsuńZe wszech stron kusi mnie ostatnio zapach D&G :) Będąc w Warszawie muszę wejść do Sephory go w końcu powąchać :) U mnie wiosną niepodzielnie króluje Chanel Chance Eau Tendre - kocham ten zapach <3
OdpowiedzUsuńTender mi się szalenie podobał...w tym roku się psiknęłam i stwierdziłam, że jednak nie. Odwidział mi się w tym roku:(
UsuńWiele słyszałam o zapachach VS, są bardzo wychwalane i teraz sama mam na nie wielką ochotę :D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak sprawdzą się u mnie:)
UsuńZdecydowanie Cesarzowa:). Zobaczysz jak ten zapach będzie działać na otoczenie;).
OdpowiedzUsuńMówisz?:)
UsuńSama się przekonasz:). A tak na poważnie, uważam, że to bardzo urokliwe perfumy:).
UsuńBardzo długo Light Blue były jednymi z moich ulubionych perfum! Ale od zeszłej wiosny/lata jestem rozkochana w Delicate Notes od Escady i Floral Drops od D&G :) Polecam!
OdpowiedzUsuńPowącham Twoje typy:)
UsuńDaj znać, jak się Tobie podobają :)
UsuńDobrze:))
UsuńMój faworyt to Light Blue, lubię też nieco tańsze I Love Love Moschino, pachnie bardzo podobnie :)
OdpowiedzUsuńLove Love ma dla mnie mega wesołą butelkę:)
UsuńJa na lato bardzo lubię mgiełki VS, mam jedną też z Bath and Body Works i też ładnie pachnie :)
OdpowiedzUsuńZ BBW uwielbiam mgiełkę Sweet Pea :) Zresztą w wersji żelu pod prysznic i balsamu też się znakomicie sprawdza :)
UsuńSweet Pea też bardzo lubię:)
UsuńMarzy mi się już od dawna mgiełka z VS :D
OdpowiedzUsuńDo mnie już idą:D
Usuń