Lubicie mgiełki do twarzy? Ja się do nich przekonałam jakiś czas temu i bardzo chętnie po nie sięgam. Są wygodne, nie marnujemy produktu przelewając go na wacik, dodatkowo nie pocieramy twarzy.
Lubię stosować je rano, aby lekko się obudzić i zacząć przyjemnie swój dzień. Obecnie stosuję mgiełkę tonującą TIME MIRACLE CELLULAR NUTRIENTS marki Madara.
Od producenta
0%
wody. 100% naturalnej efektywności. Ta unikalna mgiełka tonująca pomaga w
utrzymaniu nawilżenia i jędrności poprzez poprawę struktury skóry i syntezy
kolagenu. Unikalna formuła na bazie CELL REPAIR BIO-COMPLEX (bio kompleksu
naprawiającego komórki) i balansującego hydrolatu z nadbałtyckiej brzozy oraz
hialuronowych molekuł.
Składniki
aktywne: aloes, rokitnik, czerwona koniczyna, czarne jagody, przutulia
(madara), przywrotnik, skrzyp, kasztanowiec.
Moja opinia
Mgiełka
wspaniale nawilża twarz, jest gładka i miękka – naprawdę działanie ma świetne.
Aplikacji kosmetyku towarzyszy słodkawy
zapach, trochę jak surowe ciasto na babkę albo inne domowe słodkości. Atomizer działa bez
zarzutu, pryska delikatną mgiełkę, nie zacina się.
Skład: Betula Alba (birch) Juice Aloe Barbadensis Glycerin
Trifolium Pratense Hippophae Rhamnoides Galium Verum Vaccinium Myrtillus
Alchemilla Vulgaris Betaine Sodium PCA Benzyl Alcohol Aroma Sodium Benzoate
Potassium Sorbate Citric Acid Equisetum Arvense Aesculus Hippocastanum Sodium
Hyaluronate Hydrolyzed Hyaluronic Acid Undaria Pinnatifida Extract
Buteleczka
prezentuje się wspaniale – czarny plastik dobrej jakości, srebrne opakowanie.
Trafia w moje gusta, w końcu to produkt luksusowy. To kolejny produkt tej marki, który przypadł mi do gustu.
Możecie
go kupić w sklepie matique.pl
Ja ostatnio jestem zakochana w wodzie aktywnej marki Saisona :) polecam wypróbować
OdpowiedzUsuńWygooglam ją sobie:)
UsuńNigdy nie miałam takiej mgiełki ale Twoja recenzja bardzo mi się podoba i mam nadzieję, że kiedyś się zdecyduję. :-)
OdpowiedzUsuńJa jestem z niej zadowolona:)
UsuńTeż od jakiegoś czasu przekonałam się do mgiełek i często po nie sięgam, zapiszę sobie, bo wcześniej nie znałam tego produktu :)
OdpowiedzUsuńJa sięgam rano i wieczorem:))
UsuńJa lubię mgiełki ale latem. Bo fajnie odświeżają i dodają energii.
OdpowiedzUsuńWiosną też są fajne:)
UsuńUwielbiam mgiełki, może i na tą przy okazji wpadnę :)
OdpowiedzUsuńJa jestem z niej zadowolona:)
Usuńlubię lubię :) Zawsze kupuję regularnie :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero od niedawna;)
Usuńuwielbiam mgiełki. ta ma naprawdę ciekawy skład :)
OdpowiedzUsuńI pięknie nawilża twarz:)
UsuńZapach ciasta? Brzmi apetycznie :)
OdpowiedzUsuńI tak jest:D
UsuńNigdy jeszcze nie miałam mgiełki do twarzy, a kusi mnie żeby coś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNa rynku jest sporo rozwiązań i na pewno coś znajdziesz dla siebie:)
UsuńBardzo lubię mgiełki do twarzy ;)
OdpowiedzUsuńTakiej typowo do twarzy nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńPewnie miałaś zapachowe do ciała:D
UsuńNigdy nic takiego nie używałam :)
OdpowiedzUsuńA kusi Cię?;)
Usuńużywam mgiełek z największą przyjemnością :P opis z ciastem świetny!
OdpowiedzUsuńTo chyba najlepsze określenie tego zapachu:)
UsuńUwielbiam mgiełki do twarzy. Szczególnie na upalne dni. Tej niestety nie znam ;-)
OdpowiedzUsuńNa upalne dni to wspaniałe ukojenie, jeszcze jak włożymy buteleczkę do lodówki to już istne szaleństwo:)
UsuńNigdy nie miałam mgiełki do twarzy. Obecnie kusi mnie ta marki Resibo, ale może zastanowię się nad tą. :)
OdpowiedzUsuńJa się zastanawiałam nad ich olejkiem, ale jakoś tak nie mogę się przekonać do zakupu...
UsuńNie bardzo lubię mgiełki, ale latem może być strzałem w dziesiątkę :)
OdpowiedzUsuńLatem to świetne rozwiązanie:)
UsuńBardzo ciekawa mgiełka! Ja swoją przygodę z mgiełkami dopiero zaczynam ;) Mam dwie z Inglota - jedną utrwalającą makijaż, drugą odświeżającą do cery mieszanej i tłustej :)
OdpowiedzUsuńMoja Sisi miała nawilżającą chyba i była zadowolona:)
UsuńOstatnio nadałam swojemu tonikowi drugie życie gdy przelałam go do butelki z atomizerem. Działa zupełnie inaczej. Bardzo polubiłam taką formę :)
OdpowiedzUsuńA z jakim tonikiem tak zrobiłaś?:)
UsuńLubię takie produkty a ten wydaje mi się ciekawy. Aktualnie używam mgiełki z ekstraktem z róży :)
OdpowiedzUsuńRóża ma specjalne miejsce w mojej pielęgnacji...:)
Usuń