Wiecie
co – będzie bez wstępu. Zużyte kosmetyki to zużyte kosmetyki, przechodzę do ich
prezentacji!
Zaczynamy!
Zaczynamy!
- Płyn do mycia ciała, Babydream fur Mama – uwielbiam. Nawilża, myje, idealny do suchej skóry.
- Antyperspirant, Nivea – nie przywiązuje wagi do takich produktów, ten jest fajny, bo nie ma zakrętki.
- Kokosowy peeling solny, Lirene – przyjemnie pachnie, jest gęsty. Jak na drogeryjny peeling – fajny.
- Mydło do rąk Apricot Mango, Bath&Body Works – mydła te w okresie zimowym potrafią przesuszać mi skórę, ale wiosnę jest okay. Bosko pachnie i skutecznie czyści.
- Krem do rąk Parafinowe wygładzenie, Lirene – w opakowaniu jeszcze trochę jest, ale krem jest fatalny. Po jego zastosowaniu moje dłonie są szorstkie i nieprzyjemne, nie nawilża! Naprawdę bubel.
- Płyn micelarny, Lirene – ładnie zmywał, przyjemnie pachnie, nie zapchał mnie. W porządkuJ
- Olej lniany, Mokosh – bardzo ciężko mi było wydobywać z opakowania olej. Sam olejek był okay, ale czy czymś zachwycał? Nie.
- Chusteczki nawilżane, P.S.Love your skin – wygrane w jakimś rozdaniu. Usuwały makijaż, ale były średnio nawilżona, raczej takie suchawe. Ogólnie spoko, ale bez szału. Nie jest to też must have, który musicie przywieźć z Primarka.
- Perfect Slim Eyeliner, L’Oreal – kocham, choć nie jest bez wad. Kolejna sztuka w użyciu.
- Waciki z Biedronki – uwielbiam. Kolejne w użyciu. Nie kupuję już innych małych wacików.
- Mydełko noname – zużyte do mycia pędzli. Zauważyłam, że mydła w kostce zdecydowanie lepiej domywają pędzle niż te w płynie. Szczególnie brudne od podkładu.
- Wkład do kontaktu Beautiful Day, Bath&Body Works – kocham te wkłady, ale ten był słabo wyczuwalny w pomieszczeniu.
Podsumowując:
- 9 produktów pielęgnacyjnych
- 1 kosmetyk kolorowy
- 1 wkład do kontaktu
- 1 opakowanie wacików
Na
koniec tradycyjnie zapraszam na posta Ile kosmetyków zużywa kobieta w ciągu roku.
Kokosowy peeling solny mnie zaciekawił :) ładne denko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńBBW zawsze kusi, bo ciężko z dostępnością;)
UsuńWidzę mnóstwo wykończonych kosmetyków! :) U mnie na razie wykończony został żel z Ziaji Liście Manuka. Miesiąc temu także tusz oraz mam na wykończeniu eyeliner :) Ciężko mi to idzie :D
OdpowiedzUsuńZiaja Manuka wyrządziła mi krzywdę;( Grunt, że idzie!:)
UsuńNajbardziej zaciekawił mnie ten peeling Lirene gdyż uwielbiam kokosowe kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńFajny jest:)
UsuńZnam jedynie płatki z Biedronki, ale wolę fioletowe ;)
OdpowiedzUsuńMi te fioletowe jakoś nie przypadły do gustu;)
UsuńŁadnie Ci poszło. W moim denku też ten peeling Lirene:)
OdpowiedzUsuńu mnie ten eyeliner z L'oreala niestety totalnie nie chce się trzymać :)
OdpowiedzUsuńOjej:(
UsuńZnam tylko płatki kosmetyczne z Biedronki i bardzo je lubię :P Spore denko :D
OdpowiedzUsuńPłatki najlepsze:D tak jakoś się uzbierało, a już mam 2 zużyte na maj:D
UsuńMam miniaturkę tego kremu do rąk, raz użyłam i nie zwróciłam nawet uwagi jak działa i czy wgl działa :)
OdpowiedzUsuńU mnie się totalnie nie sprawdził.
UsuńMoje dwumiesięczne zużycia zapowiadają się "całkiem, całkiem" ;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę!
UsuńKokosowy peeling kusi :-)
OdpowiedzUsuń:D
Usuńspore denko :) widzę tu kilka ciekawych produktów:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńJak ja się cieszę, że mydła Bath & Body Works nie robią moim łapkom krzywdy. Zapłakałabym się, bo kocham je wielce :)
OdpowiedzUsuńJa kocham ich wkłady do kontaktu:D boskie zapachy mają!
UsuńOsobiście nie znam nic, ale uwielbiam Twoje roczne zestawienie i sama planuję takie zrobić :)
OdpowiedzUsuńCzekam więc na Twoje podsumowanie:D
UsuńUwielbiam ten płyn z BabyDream. :) Jest wspaniały!
OdpowiedzUsuńZgadzam się!:)
UsuńŚwietne zużycia! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńTeż bardzo lubię te waciki z Biedronki ;) Mam również ochotę na peeling kokosowy, ale zawiera sól która podrażnia mi skórę :/
OdpowiedzUsuńPeeling ten ma też w swoim składzie cukier - może warto dać mu szansę?
UsuńCarea - moje ulubione płatki do twarzy.
OdpowiedzUsuńPrzybij piątkę!:)
UsuńTeż kończę właśnie peeling kokosowy z Lirene ;)
OdpowiedzUsuńSpodobał Ci się?
UsuńŚwietnie Ci poszło :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie zaczynam używanie tego dezodorantu :P
Dziękuję:)
UsuńWahałam się ostatnio nad zakupem tego micela z Lirene :)
OdpowiedzUsuńJa byłam zadowolona:)
UsuńAkurat tej wersji antyperspirantu Nivea nie lubię. W moim przypadku niewiele daje i niestety odznacza się na czarnych ubraniach. Biedronkowe płatki kosmetyczne to mój must have :)
OdpowiedzUsuńWiesz co ja ostatnio noszę luźne góry i nie zauważyłam czy zostawia ślady czy nie:(
Usuń