Jestem
wielką fanką owocowych zapachów. Mają w sobie zazwyczaj słodycz, która nie jest
mdła i zazwyczaj mają kopa, czyli coś co lubię. Dziś na tapecie Cassis, czyli
po prostu czarna porzeczka. Kompozycja wg producenta jest prosta - tylko ten czarny owoc bez żadnych dodatków.
Nie
lubię owocu porzeczki zerwanego prosto z
krzaka, ale jestem miłośniczką kwaśnych dżemów, takich, aby wykręcało twarz.
Zapach wosku Cassis jest odrobinę cierpki, ale sam w sobie dość słodki i
jednocześnie elegancki, trochę kwiatowy. Dla mnie wielowymiarowy i
nieoczywisty. Jest również mocno wyczuwalny w pomieszczeniu co jest dla mnie plusem, bo uwielbiam jak czuć w
mieszkaniu przepiękny, mocny zapach.
Linia
zapachowa: Owocowe
Seria:
Classic
Porzeczka w sam raz:)!
OdpowiedzUsuńO tak!:)
UsuńUwielbiam zapach porzeczek!
OdpowiedzUsuńJa za owocami solo nie bardzo, ale ten zapach jest świetny:D
UsuńJa też go lubię, a ogólnie uchodzi za śmierdziela :)
OdpowiedzUsuńNo coś Ty!
UsuńAż bym sobie zapaliła jakąś owocową świeczkę albo najlepiej owoce zjadła ale mam tylko brzoskwinie na dżem...
OdpowiedzUsuńJa mam czereśnie:D
Usuńjestem bardzo ciekawa jak pachnie :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kiedyś technologia pójdzie tak do przodu, że będzie można przesyłać zapach:D
UsuńMam go w zapasie, wolałabym by był soczysty i kwaśny podczas palenia.
OdpowiedzUsuńJest słodki z nutką kwasowości:)
UsuńTeż lubię kwaśne dżemy :D. Co do wosku, to mimo że bardzo lubię owocowe nuty, to akurat porzeczka nigdy nie była moim faworytem :P
OdpowiedzUsuńMi się bardzo spodobał bardzo, choć za samymi porzeczkami z krzaczka nie przepadam;)
UsuńNie przepadam za porzeczką jeśli chodzi o owoc, ale tak jak ty uwielbiam go w dżemie bądź soku. Muszę koniecznie go powąchać bo zapowiada się rewelacyjnie :).
OdpowiedzUsuńJa jestem z niego bardzo zadowolona:)
Usuńkocham! zapach świeżych porzeczek. i uwielbiam ich smak zaraz po zerwaniu
OdpowiedzUsuńJa świeżych nie tknę:P
UsuńMiałam go i polubiłam. Polecam pinacolade i pink dragon fruit
OdpowiedzUsuńZapisałam sobie:)
Usuńja z tej serii mam cynamonowo jabłkowy:)
OdpowiedzUsuńIdealny na okres jesienny!:)
UsuńNie używam wosków, więc nie mogę Ci nic polecić, ale muszę Ci przyznać, że coraz bardziej mnie nimi kusisz :D
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam, kocham, nawet mój Mężczyzna polubił i ma swój ulubiony wosk:)
UsuńMam ten wosk w swojej kolekcji, ale jeszcze nie odpalałam. Po Twojej recenzji kusi mnie by go napocząć, a miałam czekać na porzeczki, co by razem ładnie na zdjęciu wyglądali :D
OdpowiedzUsuńPS. Obłędne zdjęcie!
Czego się nie robi dla fajnego zdjęcia:D
Usuńps. dziękuję:*
Też lubię dżemy porzeczkowe, wosk Cassis też jest fajny. Ja z owocowych lubię bardzo dużo zapachów np. Mango Peach Salsa, Pink Grapefruit i mój ulubiony Bahama Breeze (niestety wycofany :( )
OdpowiedzUsuńMango Peach Salsa może mi się spodobać, bo za grapefruitem nie przepadam:( szkoda, że wycofują fajne woski;(
Usuń