Która z Was już pięknie opalona po gorących i szalenie słonecznych dniach? Ja swojej opalenizny dorobiłam się trochę na majówce (miałam przepiękną słoneczną pogodę), trochę podkręcam samoopalaczem, ale i udało mi się zaliczyć z Sisi mikro opalanie na działce. Bo na balkonie to nie to samo;)
Podczas opalania, plotek i sączenia lemoniady towarzyszył nam suchy olejek do opalania DAX. Przeznaczony jest on do ciała i włosów, ale na głowie miałam kapelusz i nie testowałam pod kątem włosów.
Olejek błyskawicznie się wchłania, nie tłuści ubrań i bosko pachnie. Tak trochę waniliowo, ciasteczkowo, słodko, ale nie ciężko. Olejek ma filtr SPF15 - dla mnie jest on wystarczający, ale ja ani jakoś specjalnie długo nie leżę na słońcu, ale i moja skóra nie ma skłonności do poparzeń słonecznych. Skóra po opalaniu jest ładnie nawilżona. Opakowanie wygodnie leży w dłoni, ma psik psika i wygodnie się go aplikuje.
Skład: C12-15 Alkyl Benzonate, Octocrylene, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Ethylhexyl Triazone, Argania Spinosa Kernel Oil, Sclerocarya Birrea Seed Oil, Carthamus Seed Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Tocopheryl Acetate, Ascorbyl Palmitate, Linoleic Acid, BHA, Parfum.
Skład: C12-15 Alkyl Benzonate, Octocrylene, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Ethylhexyl Triazone, Argania Spinosa Kernel Oil, Sclerocarya Birrea Seed Oil, Carthamus Seed Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Tocopheryl Acetate, Ascorbyl Palmitate, Linoleic Acid, BHA, Parfum.
Nir znam tego olejku ale wydaje się być bardzo ciekawy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam MARCELKA♥
Ciekawy i ten zapach.....<3
UsuńŚwietna sprawa taki olejek :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie!:)
UsuńJa do opalania póki co mam innego sprzymierzeńca :)
OdpowiedzUsuńGrunt to mieć coś co spełnia nasze oczekiwania:)
UsuńJa niestety nie miałam okazji się opalić, ale wszystko przede mną :D Z tym że prędzej z wysokim filtrem, bo SPF 15 to dla mnie za mało.
OdpowiedzUsuńDla mnie 15 jest okay, ale moja skóra rzadko reaguje na nadmiar słońca
Usuńwłaśnie zastanawiałam się ostatnio nad jakiś suchym olejkiem, kiedy po rowerze delikatnie się przypiekłam :)
OdpowiedzUsuńJa tego bardzo polecam:)
UsuńBardzo lubię suche olejki, ale tego jeszcze nie zdążałam poznać... :-)
OdpowiedzUsuńJa lubię olejki w każdej postaci:D
Usuńha kochana znalazłam Cię :D Dzięki za miłe towarzystwo:))) obserwuję a jak:)
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po mojej stronie:)
Usuńmiałam rok temu wersję z drobinkami, był bardzo fajny:)
OdpowiedzUsuńJa do drobinek podchodzę jak pies do jeża...;)
UsuńPokochałabym go już za sam zapach :D
OdpowiedzUsuńJest boski!
UsuńJa wręcz unikam opalania :D
OdpowiedzUsuńZamieniasz się wtedy w wilka?;)
UsuńPrzydatny produkt :)
OdpowiedzUsuńNa lato w sam raz:)
Usuńbrzmi ciekawie
OdpowiedzUsuńA jak pachnie...:D
UsuńHahah, "psik psik", się ubawiłam czytając to :D Zwrot tygodnia po prostu :D Ech szkoda ze nie miałam przy sobie dzisiaj tego olejku, gdy słońce przypiekało mi ramiona, może bym teraz nie była raczkiem :/
OdpowiedzUsuńOj atomizer to takie bez polotu:D
UsuńA ja właśnie piszę o wersji marula i makadamia SPF 6 na mokrą skórę :) Tu jeszcze widzę argan i migdałowy, a i ochrona wyższa. Mógłby też być spoko chociaż mi ta 6 wystarcza. Opakowanie jest świetne i w ogóle ze wszystkim się zgadzam :)
OdpowiedzUsuńMi pewnie 6 też by wystarczyła:)
UsuńMiałam inny olejek tej marki i byłam zadowolona, co prawda nie był suchy ale i tak dawał radę :)
OdpowiedzUsuń