My Serenity

W ostatnim poście pokazywałam zakupy zapachowe do domu, a dziś już pierwsza recenzja nowego wosku! Zapach ten polecił mi kolega  z pracy, sama pewnie nie zwróciłabym na niego uwagi. Dziś o wosku My Serenity Yankee Candle.


Informacje o zapachu:

Wosk z rześkiej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic o zapachu słodkich gruszek i orzeźwiających pomarańczy z dodatkiem tropikalnych kwiatów oraz subtelnego piżma.

Powiem Wam od razu szczerze, że nie wyczuwam w tym wosku gruszki ani pomarańczy. Jest to dla mnie zapach bardziej kwiatowy, słodki, wyczuwalny, ale sam w sobie delikatny, spokojny. Bardzo relaksujący, wyciszający. Przypomina mi bardzo Pink Sands. Nie do końca jest orzeźwiający, ale na pewno nie jest to duszący, czy mdły zapach.
Ogólnie jest to wosk, który większości powinien się spodobać, jest ciepły, przyjemny dla nosa, bez żadnych kontrowersji. Spokojny.  

Linia zapachowa: Rześkie
Seria: Classic

Dostępność: goodies.pl


Jaki wosk u Was teraz gości?


Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

34 komentarze:

  1. Uwielbiam ten zapach - mam świeczkę i wosk, ale to co piszesz jest prawdą. Nut, które obiecuje producent ciężko tam znaleźć :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem gdzie on je tam schował, ale całość jest bardzo przyjemna dla nosa:D

      Usuń
  2. Kurczaczki, jak już facet poleca wosk Yankee, to musi być fajny :D

    OdpowiedzUsuń
  3. No super! Koniecznie musze spróbować bo prezentuje sie kusząco:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja polecam, wątpię, aby komuś się nie spodobał:)

      Usuń
  4. Baaardzo przypadł mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam sampler tego zapachu i zapragnęłam dużej świecy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. jeśli nie czujesz w nim owoców to powinien mi się spodobać :) sama lubię delikatne i kwiatowe zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Z opisu zapach brzmi świetnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zapach tak mi przypadł do gustu że kupiłam średnią świece :), idealny na tą porę roku.

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię takie zapachy, tego jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeszcze go nie miałam. Teraz palę Clean Cotton <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo lubię ten zapach i z chęcią przygarnęłabym go w świecy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wosk Pink Sands bardzo lubię, więc pewnie z tego byłabym zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja uwielbiam honey glow ;) muszę zamówić, bo wszystkie woski mi się skończyły :)
    A tego nigdy nie zamawiałam, czas to zmienić :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękny jest ten zapach <3 U mnie teraz gości Sea salt & Sage. Cudowny zapach, który ciężko określić (ale nie pachnie, jak odświeżacz do toalet).

    OdpowiedzUsuń
  15. Koniecznie muszę poznać ten zapach, wybieram się na stoisko YC niedługo :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.