Uwielbiam
ten comiesięczny post! I uzupełniać arkusz, w którym spisuje zużywane kosmetyki
i nie mogę się doczekać końca roku, gdzie pokażę całoroczne zestawienie.
Tymczasem
zapraszam Was na zużyte kosmetyki w poprzednim miesiącu.
- Suchy szampon Floral Essences, Batiste – kocham te szampony, to jeden z moich ulubionych wariantów.
- Szampon do włosów ciemnych, Pilomax – nie przypadł mi do gustu. Nie dawał rady sobie z moimi przetłuszczającymi się włosami, były świeże tylko przez 1 dzień. Dodatkowo miał drażniący zapach.
- Szampon dodający objętości z malwą, Yves Rocher – jeden z moich ulubionych szamponów!
- Płyn różany do twarzy, Fitomed – okay, ale zdecydowanie wolę wodę różaną.
- Płyn dwufazowy do demakijażu, AA – bez szału. Zmywał, ale nie robił tego z mega łatwością, nie był jakoś specjalnie tłusty.
- Cytrynowy peeling enzymatyczny, Mizon – zużyłam 4 saszetki tego peelingu i mnie zauroczył! Więcej na dniach.
- Płatki higieniczne, Carea – ulubione.
- Zmywacz do paznokci, Isana – mój ulubiony!
- Patyczki higieniczne, Cleanic – z jednej strony są takie szpiczaste i są świetne do poprawek makijażu oka.
- Mydło do skóry wrażliwej, Isana Med – zużyłam do mycia pędzli. Ma bardzo ładny zapach!
- Zalotka, Sally Hansen – świetna zalotka. Po roku uszkodził mi się mechanizm i niestety używanie jej jest niewygodne.
ZAPACHY (na zdjęcia się nie załapały):
- Pink Hibiskus, Yankee Candle – przepiękny kwiatowy zapach!
- Car Stick Black Cherry, Yankee Candle – obłędny owocowy zapach, będzie o nich osobny post i wtedy odpowiem na pytanie czy warto je kupić.
Podsumowanie:
- 7 kosmetyków pielęgnacyjnych + 4 próbki
- 3 zapachy do pomieszczeń
- 3 akcesoria
Płynu różanego jeszcze nie używałam:-))
OdpowiedzUsuńJa bardziej polecam wodę różaną:)
UsuńPłyn różany miło wspominam :) Zmywacz także bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńJest tani i skuteczny:)
Usuńja musze coś zamówić z Mizon'a w końcu :)
OdpowiedzUsuńMnie póki co kusi tylko peeling:D
UsuńMnie ciągnie strasznie do szamponów z Yves Rocher, ale mam zapasów na co najmniej rok :D
OdpowiedzUsuńHaha, wariatka!;) Ja przetestowałam kilka i najfajniejszy jest ten, reszta nie daje rady z moimi przetłuszczającymi się włosami.
UsuńMam gdzieś w zapasach ten szampon z YR. Jestem ciekawa jego działania :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam:)
UsuńDawno nie zamawiałam w YR, ale stan moich zapasów mnie skutecznie powstrzymuje :) Szampony Batiste też uwielbiam, choć tej wersji jeszcze nie miałam. Za to za płatkami Carea nie przepadam, są jakieś takie twarde :)
OdpowiedzUsuńU mnie stan zapasów pod kontrolą:D To moja ulubiona wersja zapachowa:)
UsuńMi zapachowo chyba najbardziej podobał się Eden i Neon 😊
UsuńNeon też wpadnie mi kiedyś do koszyka:D
UsuńJa nadal pracuję nad zużyciami :-)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki!
UsuńCiekawi mnie bardzo szampon Batiste i YR, spore zużycie :)
OdpowiedzUsuńOba produkty uwielbiam i bardzo polecam:)
UsuńNie miałam tej wersji Batiste, ale parę razy ratowałam się tropikalną i dla brunetek :)
OdpowiedzUsuńJa tej dla brunetek nie lubię, bo brudzi mi palce:(
UsuńSzampon YR jest świetny. Jak pomniejszę zapasy to koniecznie znów go kupię:) Płatki z Biedronki są już chyba kultowe:D
OdpowiedzUsuńJa pewnie znowu do niego wrócę:)
UsuńBatiste również uwielbiam :) Muszę skusić się na ten szampon YR :)
OdpowiedzUsuńJa polecam z całego serca:)
UsuńPłyn różany z Fitomedu uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńJa wolałam wodę różaną:)
UsuńU mnie całkiem niezłe denko się szykuje :), lato sprzyja zużywaniu pudrów i żeli pod prysznic :D.
OdpowiedzUsuńNo to się cieszę:D
Usuńteż bardzo lubię ten zmywacz :)
OdpowiedzUsuńNajfajniejszy!:))
UsuńWłaśnie szukałam takich patyczków kosmetycznych! Już wiem jaka marka takie ma w asortymencie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że trafiłam w Twoją potrzebę!
UsuńMoje zużycia jutro☺ uzywam tych samych płatków i zmywacza. Reszty niestety nie znam.
OdpowiedzUsuńPłatki i zmywacz najlepsze:D
UsuńMi ten szampon z YR o dziwo powodował straszne przyklapnięcie, moje włosy nie lubią ich szamponów.
OdpowiedzUsuńMi pasuje w sumie tylko ten i taki do włosów kręconych, całkiem całkiem był też do włosów przetłuszczających się. Teraz mam jakiś eko planet coś i niestety nie jest fajny:(
UsuńZmywacz Isany jest niezastąpiony :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie!
Usuńszampony Batiste są moimi ulubionymi! Nic nie odświeża lepiej (poza standardowym myciem :D) a kiedyś, jak jeszcze nie korzystałam z hybryd, nagminnie używałam zmywacza z Isany :)
OdpowiedzUsuńMycie to zupełnie inna kategoria czystości:D
UsuńZmywacz Isana jest moim ulubionym, podobnie jak szampony Batiste :D Ma ochotę na coś Fitomed, tylko nigdy się zebrać nie mogę do zakupów :D
OdpowiedzUsuńJa polecam z całego serca wodę różaną i dwa kremy do cery mieszanej: 12 i 6. Rewelacja:)
UsuńNie lubię Batiste i nie podzielam zachwytów nad nim, ale wiem, że ma rzeszę fanek :) Miałam też próbki peelingu od Mizona i jest świetny :)
OdpowiedzUsuńJa miałam jeszcze suchy szampon z Isany (bubel) i z Syoss, ale Batiste najlepsze:)
UsuńJeżeli już trzeba uzyć suchego szamponu to tylko Batiste ;)
UsuńPrawda!:)
UsuńO właśnie dostałam próbkę tego peelingu z Mizon :) Sprawdzę sobie :)
OdpowiedzUsuńJest świetny!:)
UsuńSuchy szampon uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńJest najlepszy ever!:)
UsuńJa to uwielbiam markę Pilomax. Miałam już wiele szamponów i moje włosy naprawdę potrzebują dużego wsparcia, więc teraz od kilku lat sięgam właśnie po Pilomaxy. Ostatnio serię tricho.
OdpowiedzUsuń