Taki wpis popełniłam przy okazji
ostatniej promocji – odsyłam do niego klik klik. Dla leniwych: polecam lakiery
z Rimmela, preparat do skórek Sally Hansen, konturówki Essence (w niektórych
Rossmannach jest nadal ta marka?), masełko do ust z Nivea i zastygające szminki
z Bourjois. Choć chyba w tej chwili są już lepsze i tańsze na rynku.
Ustomaniaczką nie jestem, ale jakiś czas temu opisywałam czerwoną szminkę z Dr Irena Eris. Jeżeli szukasz szminki trwałej tak na 3-4h z piciem, ale nie matowej to polecam. No i opakowanie cieszy oko! I chyba wiem czemu nie maluję ust. Bo ja bym chciała produkt, który trwa od rana do wieczora. Któremu niestraszne picie, jedzenie i mówienie. W pracy sporo gadam, a nie mam nawyku sprawdzania jak wyglądają moje usta. A i jeszcze, abym miała mocniejsze usta muszę mieć gładką twarz, bez wyprysków. Jak moja cera ma gorszy okres to nie lubię szaleć z makijażem.
Ustomaniaczką nie jestem, ale jakiś czas temu opisywałam czerwoną szminkę z Dr Irena Eris. Jeżeli szukasz szminki trwałej tak na 3-4h z piciem, ale nie matowej to polecam. No i opakowanie cieszy oko! I chyba wiem czemu nie maluję ust. Bo ja bym chciała produkt, który trwa od rana do wieczora. Któremu niestraszne picie, jedzenie i mówienie. W pracy sporo gadam, a nie mam nawyku sprawdzania jak wyglądają moje usta. A i jeszcze, abym miała mocniejsze usta muszę mieć gładką twarz, bez wyprysków. Jak moja cera ma gorszy okres to nie lubię szaleć z makijażem.
Ja sama ciągle się waham czy iść
do drogerii: będzie pewnie szalony tłum bab, które będą macać każdy produkt. Bo
pewnie nie będzie testerów, a nawet jak będą to zobaczą czy jednak wszystkie szminki z numerkiem 10 mają ten sam kolor.
Wiem, że do paznokci nic nie
potrzebuję. Używam tylko Essie, którego już nie ma w Rossamnnach lub Semilac
(niedługo pokażę całą kolekcję My Story). Żel do skórek mam, a na zapas nie
będę kupować, bo te promocje są tak często. Wolę nawet za 2-3 miesiące kupić o
5 zł drożej niż być psychicznie obciążona zapasem.
Zastanawiam się czy nie kupić
sobie jakieś konturówki w kolorze wpadającym w brąz, bordo. Choć w takich
kolorach chodzę tylko po domu to się zastanawiam czy za kilka złotych sprawić
sobie radość czy posłuchać rozsądku i odpuścić. Szminki na pewno odpuszczę, bo
ich nigdy nie zużyję, a są droższe niż konturówki. Może skuszę się na zwykłą
pomadkę w sztyfcie do torebki, bo mam tylko w słoiczku. Zobaczymy. A nuż znasz jakiś ładny kolor konturówki na jesień i mi coś polecisz?
Obiecuję również, że post z propozycjami naocznymi będzie ciekawszy, bo mam kilka ciekawych propozycji do pokazania, a o których nie pojawił się jeszcze wpis!
Obiecuję również, że post z propozycjami naocznymi będzie ciekawszy, bo mam kilka ciekawych propozycji do pokazania, a o których nie pojawił się jeszcze wpis!
Ja planuję odwiedzić rossmanna dopiero na promocji podkładów do twarzy :)
OdpowiedzUsuńJa głównie czekam na oczy, ale to też bardzo skromnie będzie:)
UsuńJa też wybieram się po konkret, jeden tusz do rzęs :)
OdpowiedzUsuńJaki? Ja pewnie kupię ze dwa Pump up:)
UsuńJeśli chcesz fajną konturówkę taką ciemniejszą to polecam właśnie te Nude Lips . Mam 2 kolory z czego jeden to własnie taka marsala lekko wpadająca w brąz. Bardzo ją lubię. Zdjęcia i recenzja są gdzieś na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńByłam, poszukałam - faktycznie fajna!
UsuńPo raz pierwszy naprawdę nie wiem co kupić:D
OdpowiedzUsuńNo ja chyba też tak mam...nibym bym coś chciała, ale nie potrzebuję i nie mam już w czym wybierać;)
UsuńJa czekam na promocję podkładów i tuszy :)
OdpowiedzUsuńJa kupię dwa tusze na zapas, ale tak to chyba nic więcej:) ale będę miała fajne rzeczy do pokazania:)
UsuńPo konturówkę lepiej zajrzyj do stoiska Golden Rose, na pewno coś wybierzesz a jakość godna podziwu:)
OdpowiedzUsuńNo właśnie miałam dwie. Jedna straszliwie się łamała, a druga jakoś tak przez kolor średnio mi się spodobała. Choć Sisi ma jedną piękną...;)
UsuńJa niby chcę coś do ust ale tyle się naczytałam o Golden Rose, że chciałabym spróbować ich produktów i przez to jakoś mniej mi się chce kupować w Rossmannie. Jutro idę po żel do skórek, krople przyspieszające wysychanie lakieru i zwykłe balsamy do ust ale jak będą tłumy to nawet nie zerknę w stronę kolorówki. Na ostatniej promocji znalazłam ładny kolor pomadki Wibo... wszystkie używane... No to podziękowałam i do tej pory jej nie kupiłam i nawet nie pamiętam jaki to był :P
OdpowiedzUsuńNo właśnie to macanie wszystkich pomadek jest żałosne i szalenie żałuję, że nie są zafoliowane:(
UsuńKupiłaś co chciałaś?:)
To już jutro? Ewciu kochana, dobrze żeś mi przypomniała :D Pewnie, że jadę polować na kosmetyki L'oreal :)
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po mojej stronie!:) Co kupiłaś?:)
UsuńJa też odpuszczam :). U mnie przy każdej takiej promocji jest dziki tłum :D
OdpowiedzUsuńW ZG są tylko 4 Rossmanny, więc podejrzewam, że będzie sporo dziewczyn;)
UsuńJa chyba idę tylko po konturówki - jakoś nic mnie w tym roku nie ciągnie do siebie :)
OdpowiedzUsuńKupiłaś?:)
UsuńMoim zdaniem nie warto przepłacać w Rossmannie. Prawie wszystko jest dużo tansze w drogeriach internetowych i to w regularnych cenach:)
OdpowiedzUsuńOoo, właśnie to!
UsuńJa raczej konkretnych planów zakupowych nie mam, ale znając życie coś do koszyczka wpadnie :)
OdpowiedzUsuńHaha:D u mnie póki co bez grzeszków:D
UsuńNie planuję zakupów:)Od jakiegoś czasu kupuję wyłącznie w drogeriach internetowych. Obecnie niczego nie potrzebuję, a i tłumy mnie zniechęcają:)
OdpowiedzUsuńNo i dobrze. Grunt to nie ulegać jak się niczego nie potrzebuje. Plus te promocje są tak często...
UsuńCo roku kupowałam bardzo dużo produktów do ust na promocji -49%. Tym razem jednak kupię pewnie podkład i maskarę, bo pozostałe kosmetyki, których używam, niestety nie są dostępne w Rossmanie :)
OdpowiedzUsuńMnie w ogóle coraz mniej kolorówki interesuje w Ross!
UsuńRaczej nie, kusi mnie ewentualnie tylko Wibo :)
OdpowiedzUsuńA co z Wibo?:)
Usuńja nie planuję żadnych zakupów kosmetycznych w październiku. ciekawe, czy się uda :)
OdpowiedzUsuńBędę trzymać kciuki!
Usuńnie udało się :P
UsuńNapisz czym zgrzeszyłaś:D
Usuńbędzie na blogu pod koniec miesiąca :D głównie kolorówka i akcesoria kosmetyczne z Superdrug :)
UsuńJa na pewno wrzucę do koszyka jakąś konturówkę :)
OdpowiedzUsuńKonturówki są fajne:D
UsuńNic w brązach nie posiadam bo ogólnie nie używam konturówki, ale jak znajdziesz fajną to daj znać :)
OdpowiedzUsuńOki:)
Usuńbyłam dzisiaj i kupiłam 3 pomadki oraz konturówkę :)
OdpowiedzUsuńJakie, jakie?:D
UsuńTe płynne pomadki Lovely są cudne! <3
OdpowiedzUsuńMówisz?
UsuńNa paznokcie nie idę, dopiero na oczy i twarz. ;)
OdpowiedzUsuńJa na oczy, twarz odpuszczam.
UsuńJa nie zamierzam cokolwiek kupować. Ale wiadomo jak to jest... :D
OdpowiedzUsuńWiem, wiem:D
UsuńI ja rzadko maluję usta - denerwuję się, że przeważnie po maksymalnie 2 godzinach na ustach zostają śladowe resztki szminki. Wolę chyba cos bezbarwnego, co równocześnie usta nawilża :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie ja ogólnie też tak mam!
UsuńDziękuję za pozdrowienia :*
OdpowiedzUsuńTym razem nie mam konkretnych planów jeśli chodzi o promocje, jednak może na coś się skuszę, zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńJeszcze 2 tygodnie pokusy...:D
Usuńja czekam na kolejne dwa tygodnie promocji : )
OdpowiedzUsuńDuże masz plany zakupowe?:)
Usuń